logo
Czwartek, 25 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Jarosława, Marka, Wiki – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Eliza Litak
Ósmy dzień początku
Liturgia.pl
 
fot. Brooke Lark | Unsplash (cc)


Witaj, Święta Boża Rodzicielko
 
W ostatni dzień oktawy Bożego Narodzenia Kościół ponownie rozważa tajemnicę Maryi. Ponownie, gdyż wcześniej wpatrywał się w nią w czasie Adwentu, wsłuchując się w fiat (niech się stanie) zwykłej-niezwykłej dziewczyny z Nazaretu, podziwiając jej odwagę i skromność, i wraz z Nią czekając na narodzenie Jej Dziecka. 
 
Teraz, gdy Dziecię przyszło na świat, gdy byliśmy świadkami szeregu zastanawiających wydarzeń, już inaczej patrzymy na Maryję. Już nie jest dla nas „tylko” młodziutkim dziewczątkiem, pokornym i gotowym do służby Bogu – odkrywamy Jej królewską godność Rodzicielki Boga i Matki Kościoła (zob. modlitwa po komunii), i możemy wzywać: Witaj, Święta Boża Rodzicielko, Ty wydałaś na świat Króla, który włada niebem i ziemią na wieki wieków (pierwsza antyfona na wejście).
 
Ale owo stanięcie w zachwycie i osłupieniu przed Maryją, odkrycie Jej zasłoniętej dotąd przed nami godności, związane są z naszym uświadamianiem sobie chwały Boga. Dzisiejsza liturgia szczególnie mocno głosi potęgę Pana i Jego władanie nad całą ziemią – tak jakby dopiero po ośmiu dniach oszołomienia i zaskoczenia Kościół był w stanie przyłączyć się do aniołów wychwalających Boga już w noc Jego Narodzenia. Głosimy też dziś Bóstwo Chrystusa: oto wreszcie Kościół potrafi w pełni połączyć starotestamentalne proroctwa z maleńkim Synem Maryi i z całą mocą stwierdzić: Światło zabłysło dzisiaj nad nami, bo Chrystus się nam narodził. Nazwano Go imieniem: Przedziwny Doradca, Bóg Mocny, Książę Pokoju, Ojciec Wieczności, a Jego królestwu nie będzie końca (druga antyfona na wejście, por. Iz 9,1.5). Kościół przez te osiem dni, „przypatrując się z różnych stron” temu, co zdarzyło się w Betlejem, stopniowo dojrzewał do tego, by zakrzyknąć: To Dziecko naprawdę jest Bogiem!, i wyznać: Jezus Chrystus wczoraj i dziś, ten sam także na wieki (antyfona na komunię).
 
Zaś owo odkrywanie, po ośmiu dniach kontemplacji, kim jest Dziecię, prowadzi nas do uświadomienia sobie tego, co tak naprawdę zdarzyło się, gdy Maryja zrodziła swego Pierworodnego: otwarła się dla nas wieczność i zaczęło się nasze zbawienie. I tylko to się liczy, to jest najważniejsze. W zasadzie wszystkie dzisiejsze modlitwy liturgiczne nawiązują do rozpoczynającej się dla nas wieczności, w ofiarowaniu nam której pośredniczyła Maryja. Przykładowo, kolekta brzmi: Boże, Ty przez dziewicze macierzyństwo Najświętszej Maryi Panny obdarzyłeś ludzi łaską wiecznego zbawienia, spraw, abyśmy doznawali orędownictwa Tej, przez którą otrzymaliśmy Twojego Syna, Dawcę życia wiecznego, zaś modlitwa nad darami: Boże, Ty jesteś źródłem wszelkiego dobra i Ty je doprowadzasz do pełnego rozwoju, w uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki dzięki Ci składamy za początek naszego zbawienia , i prosimy, abyśmy z radością zebrali jego owoce.

Perspektywa wieczności
 
Jednocześnie, zaczynamy nowy rok kalendarzowy – ta perspektywa wieczności, którą Kościół z całą mocą nam dziś uświadamia, tak bardzo będzie nam potrzebna: aby się nie bać, aby dobrze wybierać, aby zachować nadzieję cały czas. Aby dojrzeć, a nie zestarzeć się. Aby po prostu dobrze przeżyć ten kolejny rok, ofiarowany nam z wielką miłością przez Boga. Na koniec dzisiejszej liturgii otrzymamy specjalne, uroczyste błogosławieństwo:
 
Bóg, źródło wszelkiego błogosławieństwa, niech wam hojnie udzieli łaski i przez cały rok strzeże zdrowia waszej duszy i ciała.
 
Niech Bóg zachowa w was prawdziwą wiarę, da niewzruszoną nadzieję i cierpliwą miłość, która wszystko przetrwa.
 
Niech Bóg w pokoju kieruje waszym życiem i waszą pracą; dzisiaj i zawsze wysłucha waszą modlitwę, i doprowadzi do życia wiecznego.
 
Daj to Panie! Bo jeśli damy się prowadzić temu błogosławieństwu, za rok będziemy o wiele bliżej Ciebie, o wiele szczęśliwsi, o wiele bardziej podobni do Twej Matki!
 
Eliza Litak
Litrugia.pl 
 
Zobacz także
o. Włodzimierz Zatorski OSB
Nawracajcie się, autentycznie się nawróćcie! – to zasadnicze wezwanie dzisiejszego dnia. Nasze serce nie jest dla nas wprost dostępne. Nie jesteśmy panami własnego serca. Opowiadanie o raju i wygnaniu z niego to obrazowe przedstawienie naszego wewnętrznego wyobcowania wynikłego z opuszczenia serca, które jest miejscem spotkania z Bogiem. Dlatego błąkamy się po obcej ziemi. Powrót do serca to dar łaski. Jedynie Bóg może wprowadzić nas do naszego serca!
 
ks. Aleksander Posacki SJ
Niektórym objawieniom maryjnym, nawet jeśli są prawdziwe czyli uznane za takie przez władze Kościoła, może szkodzić niewłaściwa ich interpretacja: zbyt konkretna, ciasna, fundamentalistyczna, odzwierciedlająca jakąś "gnostycką" pożądliwość przeniknięcia na wylot Bożych tajemnic. Wówczas wokół wizjonerów sztucznie wywyższonych mogą tworzyć się ezoteryczne grupki, które porywają się na reinterpretację nie tylko działalności Kościoła, ale i samego Objawienia chrześcijańskiego...
 
ks. Przemysław Bukowski SCJ
Tożsamość człowieka jest wielką niewiadomą. Dla jednych zagadką, dla innych tajemnicą. Tak czy siak, jest ona żywą i twórczą matrycą, to znaczy elastyczną siatką, na której tka się życie ludzkie. Człowiek świadomy swojej tożsamości poszukuje nieustannie definicji własnego życia, to znaczy dookreślenia tego, co dla niego ważne. Jednocześnie jest on przekonany, że uzyskany w ten sposób świat pojęć właściwie nic nie wyjaśnia, a przynajmniej nie tłumaczy tego, co naprawdę istotne, nie dociera do głębi spraw.  
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS