Na Jasnej Górze w noc sylwestrową o północy odprawiona została Pasterka Noworoczna witająca nowy, 2017 rok. Eucharystii celebrowanej w bazylice przewodniczył bp Antoni Długosz z Częstochowy. 

 

Mszę św. noworoczną koncelebrowali ojcowie paulini na czele z generałem Zakonu o. Arnoldem Chrapkowskim i przeorem Jasnej Góry o. Marianem Waligórą. Na Eucharystię przybyli częstochowianie i pielgrzymi, a wśród nich tradycyjnie uczestnicy Pieszej Pielgrzymki Warszawskiej, którzy noworoczną noc spędzają co roku na Jasnej Górze,na modlitwie. 

 

„Północ, 1 stycznia 2017 roku, dany jest nam nowy czas, nowy rozdział w księdze życia, niezapisane czyste karty jak nadzieja, szansa i dar Boga. Na Jasnej Górze, w domu u Matki i Królowej narodu gromadzi nas Maryjna Pasterka. Pragniemy ufnie powitać Nowy Rok - mówił podczas homilii bp Antoni Długosz - Matko Boża nad Dzieciątkiem pochylona, bądź strażniczką nowego czasu, który jest nam dany i zadany. Twojej matczynej opiece powierzamy dziś samych siebie, nasze rodziny, problemy naszej Ojczyzny, Kościoła i świata. Matko Najświętsza, która jesteś mądrą, kochającą i troskliwą, która wszystko rozumiesz i sercem ogarniasz każdego z nas, prosimy Cię, abyś nas prowadziła, osłaniała, uczyła, upominała, ratowała, jak czynisz to nieustannie, jak tego doświadczamy od wieków na tym świętym miejscu przed Twoim obliczem, przy Twoim matczynym sercu”. 

 

„Przed nami nowa daleka i nieznana przyszłość - kontynuował biskup - Z tobą Święta Boża Rodzicielko serdecznie życzę ojcom pauliniom, uczestnikom Eucharystii, wszystkim rodakom i ludziom dobrej woli na cały nowy rok: niech wam Pan błogosławi i strzeże, niech rozpromieni oblicza swe nad wami, niech was obdarzy swą łaską, niech zwróci ku wam swoje oblicze i niech was obdarzy pokojem”. 

 

W imieniu jasnogórskiej wspólnoty ojców i braci paulinów noworoczne życzenia złożył o. Marian Waligóra, przeor Jasnej Góry: „Składam wam serdeczne życzenia, by Pan przez wstawiennictwo Pani Jasnogórskiej dotknął swoją miłością serca każdego z nas. Pamiętamy o wszystkich osobach chorych, starszych, najuboższych, zapomnianych przez społeczeństwo, pamiętamy o naszej Ojczyźnie, o naszych rodakach żyjących na emigracji i składamy im serdeczne życzenia noworoczne. Niech nadzieja, że będzie to lepszy rok przepełnia nas wszystkich. Ufajmy opiece Najświętszej Dziewicy Maryi, Świętej Bożej Rodzicielce. Ona brała małego Jezusa w swoje ramiona, niech również każdego z nas trzyma w swych matczynych dłoniach tak, jak tego doświadczaliśmy przez wieki przychodząc tu na Jasną Górę. Jubileusz koronacji Jej cudownego wizerunku, wdzięczność za 300 lat od tego wydarzenia, niech zachęca każdego z nas do stawania się żywym diamentem w Jej koronie przez przemianę naszego życia”. 

 

* 

 

Pierwszej w Nowym Roku Mszy św. w intencji Ojczyzny odprawionej o godz. 15.30 w Kaplicy Cudownego Obrazu przewodniczył o. Stanisław Baranowski, paulin. 

 

„Skończą się piękne świąteczne dni, wejdziemy w codzienność, rzecz jednak w tym, byśmy jak pasterze wrócili do szarych dni wielbiąc i wysławiając Boga za wszystko, cośmy przeżyli w te świąteczne dni – podkreślał w homilii o. Stanisław Baranowski - Potrzeba nam pamięci o życiodajnej obecności Boga w naszym życiu. On pozwoli nam z ufnością patrzeć i szeroko otworzyć nasze serca, całych siebie, na Boże dary, których On chce nam w tym nowym roku udzielać. W dniu dzisiejszym Kościół uprasza dla świata i wszystkich ludzi błogosławieństwo Boże jako znak i porękę opieki Bożej. Z ufnością więc powierzajmy się Bożej Opatrzności”. 

 

„Bóg chce, abyśmy byli budowniczymi pokoju w naszej rodzinie, w naszym kraju, w całym świecie – mówił dalej paulin - Ileż trzeba mieć nienawiści do samego siebie, ile trzeba mieć nienawiści do innych ludzi, by w czasie religijnych świąt zakłócać pokój Boży. W naszej europejskiej cywilizacji to była przecież wielowiekowa tradycja: pokój Boży w czasie świąt. Ojczyzna jest wielkim darem Boga, jest wielkim dobrem wspólnoty naszego narodu i nie wolno wystawiać jej na takie próby, i nie igrać z losem, nie można tego wielkiego dobra wystawiać na niebezpieczeństwo. Polska potrzebuje wewnętrznego pokoju, współpracy wszystkich dla dobra wspólnego, jakim jest państwo polskie. Pan Jezus kiedyś przestrzegał przed nieszczęściem, jakie może przynieść zatwardziałość ludzkich serc. Mówił: zostawcie ich, to są ślepi przewodnicy ślepych, lecz jeśli ślepy ślepego prowadzi, obaj w dół wpadną. Niech Maryja pomoże nam wszystkim w budowaniu pokoju, a ten zaczyna się w nas samych, w naszym sercu”. 

 

o. Stanisław Tomoń