Jak większość ludzi, nie rozumiałam, że Bóg mógłby kochać właśnie mnie – w depresji i poplątaniu, których tak bardzo się wstydziłam. A ponieważ nie rozumiałam, ciężko było mi w to uwierzyć – pisze Daphne K., żona alkoholika.
W zależności od tego, czy relacja z tymi osobami jest uskrzydlająca, czy też te skrzydła regularnie podcina, dziecko rozwija się z poczuciem własnej siły i świadomością własnych talentów, bądź też, zawstydzane niewystarczającym poziomem efektów swej pracy, stopniowo wycofuje się, mając poczucie własnych niedoskonałości.