logo
Środa, 24 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Bony, Horacji, Jerzego, Fidelisa, Grzegorza – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Jan Umiński
Pokarm na ziemską wędrówkę
Źródło
 



 
 Chleb, jako pokarm, jest symbolem życia, radości, sytości, szczęścia. Symbolizuje dom rodzinny. Wspólne spożywanie chleba jest zawsze znakiem przyjaźni, wspólnoty. Symbolikę jedności społecznej, ukrytą w chlebie, dostrzeżono bardzo wcześnie. Już w jednej z modlitw z I wieku czytamy: "Jak ten chleb był rozsiany po górach, a stał się jedno, tak niechaj zbierze się Kościół z krańców ziemi do Królestwa Twego, ponieważ Twoja jest chwała i moc na wieki wieków, przez Jezusa Chrystusa" (Didache 9,1).
 
Dla świata semickiego wspólny posiłek posiadał znaczenie, którego dzisiejszy człowiek nie potrafi pojąć. Wspólnota stołu nakładała na jej uczestników społeczne zobowiązania. Człowiek dopuszczony do stołu stawał się członkiem wspólnoty. W świetle tych pojęć odkrywa się przed nami sens wspólnych posiłków Jezusa z celnikami i grzesznikami oraz szczególne znaczenie Wieczerzy Eucharystycznej. Wielokrotnie oskarżali faryzeusze Jezusa, że jada z grzesznikami. Wówczas odpowiadał im, że zdrowi nie potrzebują lekarza, a On przyszedł po to na ziemię, by grzeszników pozyskać dla Boga.
 
Chrystus Pan ustanowił Najświętszy Sakrament podczas Ostatniej Wieczerzy. Św. Mateusz tak o tym napisał: "A gdy oni jedli, Jezus wziął chleb i, odmówiwszy błogosławieństwo, połamał i dał uczniom, mówiąc: Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało moje. Następnie wziął kielich i, odmówiwszy dziękczynienie, dał im, mówiąc: Pijcie z niego wszyscy; bo to jest moja Krew Przymierza, która za wielu będzie wylana na odpuszczenie grzechów" (Mt 26,26-28).
Św. Łukasz przytacza nadto ważne słowa, którymi Chrystus uczniom swoim nakazał ten Sakrament sprawować: "To czyńcie na moją pamiątkę" (Łk 22,19).
 
Do żadnego sakramentu Chrystus tak starannie swoich uczniów nie przygotowywał, jak do Eucharystii. Na wiele miesięcy przed jej ustanowieniem dał obietnicę, że wiernym da na pokarm własne ciało, które będą mogli spożywać, jak się spożywa codzienny chleb. Mówił, że Chleb ten będzie miał o wiele donioślejsze skutki dla człowieka niż manna, którą kiedyś Izraelici karmili się na pustyni: da im bowiem życie wieczne.
 
Kościół od samych swoich początków dawał wyraz swojej wierze w realną obecność Jezusa w Najświętszym Sakramencie i dlatego Eucharystię uczynił centralnym ośrodkiem kultu Nowego Przymierza.
Podstawowym celem, a zarazem skutkiem, Eucharystii jest jednoczenie się człowieka z Chrystusem, a poprzez Chrystusa z Trójjedynym Bogiem. To właśnie Eucharystia - jak mówi Sobór Watykański II - jest najskuteczniejszym sposobem zjednoczenia dziecka Bożego ze swym Stwórcą (por. DM 36). Dokonuje się to zwłaszcza poprzez przyjmowanie Komunii św., stanowiącej szczyt duchowego życia wiernych. Wówczas Chrystus jest w nas, a my w Nim.
 
Pierwsi chrześcijanie przystępowali zawsze w czasie Mszy św. do Komunii, dlatego może tak ochotnie za Jezusa umierali. Właśnie Komunia była dla nich źródłem męstwa. Skoro więc mówimy, że chrzest czyni człowieka dzieckiem Bożym, to Eucharystia czyni nas cząstką Chrystusa, upodabniając do Niego tak, że duchowo jesteśmy z Chrystusem jedno.
Dobrze przeżyte spotkanie z Bogiem w sakramencie pojednania i Eucharystii daje człowiekowi pokój i radość - wartości w życiu ziemskim trudno osiągalne. Podobnie jak Apostołowie na górze Przemienienia, mówimy Bogu przy Eucharystycznym stole: "Panie, dobrze nam tu być". Szczególnie tę radość i pokój odczuwamy po długiej nieobecności w domu Ojca. Ustami i sercem powtarzamy: "Panie, dobrze nam tu być", bo dni podobne są rzadkie w naszym ziemskim życiu. Takiej błogosławionej godziny nie przeżywa się często. Spożywając Eucharystyczny Chleb, coraz bardziej w Nim dojrzewamy i jednoczymy się wzajemnie między sobą.
 
Eucharystia, będąc sakramentem ofiary Chrystusa, jest równocześnie sakramentem miłości i zjednoczenia w Ciele Chrystusa. Ojciec Święty Jan Paweł II naucza: "Prawdziwa cześć dla Eucharystii staje się z kolei szkołą czynnej miłości bliźniego. Wiemy, że taki jest prawdziwy i pełny porządek miłości, którego nauczył nas Pan: Po tym wszyscy poznają, żeście uczniami moimi, jeśli będziecie się wzajemnie miłowali. Eucharystia do tej miłości wychowuje nas w sposób najgłębszy, ukazuje bowiem, jaką wartość w oczach Bożych ma każdy człowiek, nasz brat i siostra, skoro każdemu w taki sposób Chrystus daje siebie samego pod postaciami chleba i wina. Jeżeli praktykujemy autentyczny kult eucharystyczny, w oczach naszych rosnąć musi godność każdego człowieka. A poczucie godności staje się najgłębszym motywem naszego odniesienia do bliźnich" (List apostolski Dominicae Cenae, 6).
 
Niech tych kilka myśli o Eucharystii wzbudzi w nas głęboką cześć do ukrytego pod postaciami chleba i wina naszego Zbawcy, gdy przeżywać będziemy uroczystość Ciała i Krwi Chrystusa. Wpatrzeni w czasie procesji Bożego Ciała w złocistą monstrancję i ukrytego w niej Jezusa, starajmy się swoje życie ukierunkowywać w Jego stronę, by w naszym sercu zawsze była wielka cześć dla Tego, który zechciał zostać dla nas pokarmem na życie wieczne.
 
Jan Umiński
 
Zobacz także
Krzysztof Kołodyński SVD

Mszalny akt pokuty ma dużo wspólnego z przywołaną historią. Jest krótki, ale bardzo ważny. W jednej chwili mamy stanąć w Bożej obecności. Kapłan, proponując moment ciszy, wprowadza nas w ten czas. To właśnie teraz nasze serce ma się spotkać z Majestatem Boga. Nie jest łatwo nagle stanąć przed naszym Panem w szczerości serca. Najważniejsze, aby nie zapomnieć o trzech ważnych decyzjach: staję w prawdzie o własnej grzeszności; szczerze żałuję za grzechy; wyrzekam się zła. Św. Jan napomina nas, że "jeśli mówimy, że nie mamy grzechu, to samych siebie oszukujemy i nie ma w nas prawdy" (1 J 1, 8).

 
Krzysztof Kołodyński SVD
Wśród sakramentów inicjacji chrześcijańskiej bierzmowanie zajmuje drugie miejsce, jest kolejnym etapem na drodze do pełnego wejścia w misterium Chrystusa i Kościoła, etapem na drodze do własnego uświęcenia. Przez sakramenty inicjacji chrześcijańskiej dokonuje się stopniowe i całkowite upodobnienie do Chrystusa w Kościele. Sakramenty te mają wymiar osobisty, jak i eklezjalny...
 
ks. Grzegorz Strządała
Na przestrzeni historii sposób świętowania Paschy był bardzo różny. Rozmaicie kładziono akcent na to, które treści są najważniejsze, różnie też umiejscawiano porę świętowania. Obowiązywanie postu eucharystycznego od początku dnia w naturalny sposób „ściągało” msze na godziny poranne. W takich realiach utrudnione było głębokie przeżywanie uobecnienia choćby Wieczerzy Pańskiej. Stąd XX wiek to czas bardzo radykalnych reform, które ustaliły ostatecznie bardziej czytelny czas liturgiczny tego okresu.
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS