Pokrewieństwo
Czy pierwsi kuzyni mogą zawrzeć katolicki związek małżeński?
Między pierwszymi kuzynami, czyli między rodzeństwem stryjecznym i ciotecznym, istnieje przeszkoda małżeńska, aczkolwiek mogą oni otrzymać dyspensę od tej przeszkody.
Pokrewieństwo powstaje przez wspólność krwi, bez względu na to, czy pochodzenie wywodzi się z małżeństwa legalnego (pokrewieństwo legalne), czy też z innego stosunku płciowego (pokrewieństwo naturalne). Powodem ustanowienia przeszkody pokrewieństwa są względy natury moralnej: obrona i cześć dla wspólnego życia rodziny i krewnych oraz troska o zdrowie potomstwa. Więź rodzinna jest bardziej zagwarantowana, gdy nie wchodzi w rachubę możliwość małżeństwa między krewnymi. Ponadto, bliskie pokrewieństwo rodziców sprowadza niejednokrotnie zgubne skutki dla zdrowia potomstwa.
Kościół oblicza pokrewieństwo w liniach i stopniach. W linii prostej występuje tyle stopni, ile jest zrodzeń, nie licząc przodka. Tak więc w relacji rodzice - dzieci występuje jeden stopień. Pokrewieństwo w linii prostej wynika z prawa naturalnego (Bożego), stąd Kościół nigdy nie może udzielić dyspensy od tej przeszkody.
Pokrewieństwo w linii bocznej posiada tyle stopni, ile jest osób w obydwu liniach, nie licząc wspólnego przodka. Można więc łatwo wyrysować sobie boczne linie genealogiczne rodzeństwa stryjecznego lub ciotecznego ze wspólnym przodkiem i stwierdzić, że występuje tu czwarty stopień pokrewieństwa. Rodzeństwo, czyli brat i siostra, stanowią drugi stopień pokrewieństwa i nigdy nie mogą uzyskać dyspensy od przepisu prawa kościelnego, który zabrania zawarcia małżeństwa.
Fr. Justin - "Rosary Hour"
http://www.rosaryhour.net/
Ze względu na wczesnodziecięce doświadczenia i kształtujący się w dzieciństwie każdego z nas wzorzec przywiązania mamy w sobie większy lub mniejszy poziom zaufania do świata, ludzi i samych siebie. Zaufanie to nie ma nic wspólnego z byciem naiwnym, z łatwowiernością, nie rezygnuje z ostrożności wtedy, gdy jest wskazana i uważności na to, co nas otacza. Obdarzając zaufaniem innych, przyczyniamy się do ich rozwoju, a i nam samym z pełnym zaufania sercem jest łatwiej pokonywać codzienne trudności.