XXXIV niedziela zwykła

Uroczystość Jezusa Chrystusa, Króla Wszechświata

Ewangelia: Mt 25,31-46
Chrystus będzie sądził z uczynków miłości

 

„A gdy już wszystko zostanie Mu poddane, wtedy i sam Syn zostanie poddany Temu, który Synowi poddał wszystko, aby Bóg był wszystkim we wszystkich” (por. 1 Kor 15,20-26.28). Czyżby św. Paweł sugerował, że Chrystus nie jest całkowicie poddany Bogu Ojcu? Tak, to prawda. Od wydarzeń paschalnych także i my należymy do Chrystusa, jesteśmy Jego ciałem, jesteśmy Jego członkami. Chrystus połączył się z nami do tego stopnia, że już nie chce być bez nas i bierze na siebie nasze nieposłuszeństwo wobec Boga, nasze „nie”, nasze zakłamanie i sprzeciw, by w sobie, w swoim ciele, mocą miłości przemienić je w „tak”, przemienić je w nasze całkowite przylgnięcie do Ojca z czystej miłości. Jezus prag­ nie, aby w nas żyła pełnia zmartwychwstania, to znaczy, aby dla każdego i każdej z nas oraz w każdym i każdej z nas Bóg stał się wszystkim.
 
„A Król im odpowie: «Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili»” (por. Mt 25,31-46). Nasze codzienne życie jest sprawą moralną. Wyborów moralnych nie dokonujemy tylko wtedy, gdy decydujemy się płacić albo nie płacić podatków, albo głosujemy za lub przeciw aborcji czy eutanazji. Wybory moralne podejmujemy w najprostszych codziennych sprawach. Odwiedziny chorego, uśmiech i dobre słowo dla nieznajomego przybysza, kubek wody dla tego, kto prosi, czy nawet westchnienie modlitewne za tego, który potrzebuje – choć dla nas są to może sprawy marginalne – to mają dużą wagę dla moralności wszystkich ludzi, a ostatecznie decydują o kształcie naszej wieczności. Ten kształt wykuwa się przez całe życie, w drobiazgach i rzeczach pozornie nieistotnych. Wielkie wybory, także ten wybór na końcu czasów, są tylko ich konsekwencją.
Jacek Poznański SJ

teksty pochodzą z książki:
"Trzymać rękę na pulsie Słowa. Rok A"

(C) Copyright: Wydawnictwo SALWATOR Kraków 2016
www.salwator.com