Uzdrowienie kobiety cierpiącej na krwotok
i wskrzeszenie córku Jaira

(Mk 5,21-43)

W roku, w którym Jairowi urodziła się córka, zachorowała kobieta. Z każdym dniem, gdy dziewczynka dorastała, z kobiety uchodziło życie. Działo się tak przez 12 lat. Dzień po dniu.
Dzisiaj widzimy jak te dwie postacie spotykają się ze sobą. Spotykają się w miejscu szczególnym. Spotykają się w sercu Jezusa. Tym, co je łączy nie jest jednak cierpienie, lecz wiara w Jezusa. Chora kobieta i córka Jaira spotykają się w miłosiernym sercu Jezusa. Tym, co je tam zaprowadziło była wiara i miłość.
Czasami pojawia się w naszym myśleniu fałszywe przekonanie, że nawet Bóg jest ograniczony w Swoim działaniu. Wydaje się wówczas, że śmierć człowieka nawet dla Jezusa jest granicą Jego możliwości. Tak przynajmniej uważali posłańcy z domu Jaira.
Nawet jeżeli wydaje ci się, że duchowo umierasz słuchaj uważnie wezwania Jezusa: „Nie bój się, wierz tylko”. Z wiarą, na którą stać cię dzisiaj zbliż się by zapukać do drzwi Jego serca. Trzeba podejść, żeby przekonać się, że drzwi Jego serca są zawsze otwarte.


Rafał Ziajka SDS
duszpasterz Centrum Formacji Duchowej Salwatorianów w Krakowie
www.cfd.sds.pl