Syn Boży ożywia tych, których chce
J 5, 17-30
 

Wiele razy ludzie próbują zrozumieć motywy czyjegoś postępowania. Są pewni, że doskonale wiedzą jakie są intencje innych. Jednocześnie uważają, że ich samych nikt nie rozumie.

Jezus nie pozostawia domysłów, co do swojej Osoby. „Ojciec mój działa aż do tej chwili i Ja działam”. Jego słowa i czyny odzwierciedlają doskonałą więź pomiędzy Osobami w Trójcy Świętej. Jezus pełni wolę Ojca.

Jednocześnie nie pozostawia w sferze domysłów tego, jak powinien zachowywać się ludzie. Wskazuje, „aby wszyscy oddawali cześć Synowi, tak jak oddają cześć Ojcu”. Jest to również potwierdzenie równości Osób Boskich. Św. Augustyn komentując błędy arian, którzy nie wierzyli w tę równość zauważa, że „arianie nie zrozumieli tego, co doskonale zrozumieli Żydzi". Tak trudno było im przyjąć tajemnicę Wcielenia, że woleli pozostać przy własnych przekonaniach. Poszli za tym, co wydawało im się takim odczytaniem Ewangelii, która bardziej pasowała do ich myślenia. Chcieli jakby pełnić własną wolę.

Jezus natomiast pełni wolę Ojca. Uczy nas czynić to samo. Wolą Ojca jest, aby wszyscy, również ci co pomarli usłyszeli Jego głos w głosie Syna. Jezus, Słowo wcielone niesie życie. Uczmy się pełnić wolę Ojca słuchając Syna zgodnie z tym, co sam powiedział: „kto słucha słowa mego i wierzy w Tego, który Mnie posłał, ma życie wieczne i nie idzie pod sąd, lecz ze śmierci przeszedł do życia”.

Nie chodzi bowiem o to, aby mieć przekonanie, że wiemy o czym mowa w Ewangelii. Modlitwa słowem Bożym nie poprzestaje na czytaniu. Staje się słuchaniem, czyli postawą ciągłego zadziwienia, że Bóg daje się poznawać, że ciągle na nowo mówi do nas, choćby życie wydawało się już schodzić do grobu. Takie słuchanie staje się spotkaniem z Tym, który mówi: z Ojcem i Synem w Duchu Świętym.

 


Rafał‚ Ziajka SDS
duszpasterz Centrum Formacji Duchowej Salwatorianów w Krakowie
www.cfd.salwatorianie.pl