O wdzięczności

Co to znaczy – być wdzięcznym? Wdzięczność to świadomość doświadczonego dobra, odczuwanie chęci podziękowania temu, od kogo to dobro otrzymaliśmy, poczucie jakiegoś zobowiązania moralnego, potrzeba odwzajemnienia się…

Wdzięczność wbrew pozorom nie jest łatwym uczuciem. Świat przyzwyczaja nas do tego, ze wszystko ma swoją cenę i gdy coś otrzymamy – trzeba za to zapłacić, a nie „być wdzięcznym”. Gdy ktoś zrobi coś dobrego dla nas, a my nie możemy mu tego jakoś wynagrodzić – czujemy pewien dyskomfort. Czujemy, że powinniśmy się jakoś „odwdzięczyć”.

I oczywiście – chęć odwdzięczenia się, jest całkiem naturalna, ale niepokój związany z tym, że jeszcze nie mieliśmy okazji tego uczynić jest przebłyskiem naszego własnego egoizmu. Egoizmu, który nie chce nikomu niczego zawdzięczać, nie chce mieć żadnych zobowiązań, chce wszystko sam…

Czy potrafimy być wdzięczni Panu Bogu?

Podchodząc do sprawy statystycznie i analizując treść intencji mszalnych, czy też intencji odczytywanych podczas rozmaitych modlitw możemy dojść do wniosku, że odpowiedź na to pytanie brzmi „zdecydowanie nie”.

Większość intencji to prośby. Mimo że słowo Eucharystia oznacza po grecku „dziękczynienie”, a nie „prośba.

Tego typu badania statystyczne mogą być oczywiście mocno niemiarodajne, bo jednak intencje Mszy świętej „zamawia się” przeważnie z powodu jakiejś szczególnej okazji. Czy jednak nie jest coś smutnego w tym, że te szczególne okazje dotyczą w znacznej mierze naszych wielkich potrzeb i problemów a nie wielkich dzieł dokonanych przez Boga?

Czy to przypadkiem nie jest tak, że kiedy czegoś bardzo potrzebujemy, to potrafimy się uniżyć i prosić Boga, a gdy dostajemy to, o co prosimy, to nagle zapominamy, komu to zawdzięczamy i uaktywnia nam się tryb „ja sam...”?

Czy przypadkiem świadomość, że coś zawdzięczamy Bogu, a nie sobie, naszym talentom, zdolnościom, możliwościom, nie powoduje w nas tego dyskomfortu, o którym byłam mowa na początku?

Czy przypadkiem bycie wdzięcznym nie wiązałoby się jednocześnie z poczuciem jakiegoś zobowiązania wobec Pana Boga? Żeby na przykład z tej wdzięczności rzucić wszystko i pójść za Nim? 

I czy poczucie wdzięczności nie zaprowadziłoby nas przypadkiem do jakichś niebezpiecznie radykalnych wniosków, że Panu Bogu można, a nawet trzeba być wdzięcznym nie tylko za dobro, którego doznajemy, nie tylko za wszystkie sukcesy, które odnosimy, ale także za takie w sumie dość oczywiste sprawy jak życie, wiara… Albo co gorsza – także za wszystkie przykrości, smutki – bo koniec końców mogą się one okazać zbawienne w dosłownym tego słowa znaczeniu..?

Ostatnio pewien ksiądz powiedział, że lekarstwem na zazdrość jest właśnie wdzięczność. Po namyśle stwierdzam, że wdzięczność jest także lekarstwem na pychę, egoizm i parę innych grzechów.

Więc może zapatrzmy się w Maryję, która stojąc na progu najbardziej niezwykłych spraw, jakie kiedykolwiek się wydarzyły, mając pewnie świadomość, że ta niezwykłość będzie się wiązać nie tylko z radością, ale i z cierpieniem mówi:

Wielbi dusza moja Panai raduje
się duch mój w Bogu, Zbawicielu moim.
(Łk 1, 46)

Agnieszka Ruzikowska
at6626.34@gmail.com

***

Człowiek pyta:

Czyż nie do bojowania podobny byt człowieka? Czy nie pędzi on dni jak najemnik?
Hi 7:1

***

Prawdziwy pokutnik z bólem w sercu rzuca się do stóp Boga i sam siebie oskarża, żeby uzyskać przebaczenie. Z pokorą serca mówi do siebie: 'Jestem grzesznikiem niegodnym nazwy dziecka Bożego, bo żyłem dotąd zupełnie odwrotnie, niż nakazuje święta wiara – czułem wstręt do wszystkiego, co dotyczy chwały Bożej; niedziele i święta były dla mnie dniami zabaw i rozpusty. Nic do tej pory nie zrobiłem dla zbawienia mojej duszy: będę zgubiony i potępiony, jeśli Bóg nie zlituje się nade mną'. Takie powinno być usposobienie chrześcijanina, który naprawdę brzydzi się grzechem.

św. Jan Maria Vianney,
O zadośćuczynieniu, pokucie i umartwieniu

***

KSIĘGA III, O wewnętrznym ukojeniu
Rozdział XIV. O TYM, ŻE NALEŻY ROZWAŻAĆ UKRYTE WYROKI BOŻE I NIE CHEŁPIĆ SIĘ ŻADNYM DOBREM 

1. Grzmią nade mną wyroki Twoje, Panie, aż moje kości drżą ze strachu i przerażenia i lęka się we mnie bardzo dusza. Stoję struchlały i myślę, że nawet niebiosa nie są w Twoich oczach bez skazy Hi 15,15.

Jeśli w aniołach odnalazłeś zło i nie wybaczyłeś im Hi 4,18; 2 P 2,4, to cóż stanie się ze mną? Gwiazdy spadły z nieba Ap 6,13, a ja, proch, czegóż mogę żądać? Ci, których dzieła zdawały się tak sławne, upadli najniżej, a ci, co przedtem spożywali chleb aniołów Ps 78(77),25, sam widziałem, pożerali chciwie wytłoki, karmę wieprzów Łk 15,16.

2. Niczym więc jest nawet świętość, Panie, jeśli Ty cofniesz swoją rękę. Nic nie zdziała mądrość, jeśli Ty rządzić przestaniesz. Nic nie poradzi siła, jeżeli odmówisz obrony Ps 127(126),1. Nic nie uchroni czystości, jeśli Ty jej nie wspierasz. Na nic nie zda się własne czuwanie, jeśli nie przyjdzie mu z pomocą Twoja święta czujność.

Pozostawieni sobie pogrążamy się i giniemy; nawiedzeni przez Ciebie - prostujemy się i oddychamy. Niestali jesteśmy, ale Ty nas umacniasz, gaśniemy, ale Ty nas zapalasz.

3. Jakże pokornie i ze wstydem powinienem myśleć o sobie! Jak niewiele cenić to, co wydaje mi się we mnie dobre! Jak głęboko powinienem się pochylić przed otchłanią wyroków Twoich, Panie! Ps 36(35),7. Widzę z nich, że jestem tylko niczym i niczym!

O niezmierzony ogromie! O morze nieprzepłynione! Nic w sobie tu nie znajduję oprócz nicości. Gdzież się więc ukryje chwała świata? Gdzie się podzieje zadufanie cnoty? Moja próżna chwała utonęła w głębinie Twoich wyroków.

4. Czym jest wszelkie ciało w Twoim spojrzeniu? 1 Kor 1,29. Czyż może chlubić się glina wobec rzeźbiarza? Iz 45,9; Jr 18,6; Rz 9,20; Mdr 15,7. Jakże mógłby się chełpić zarozumiale ten, kto prawdę swego serca podporządkował Bogu?
Cały świat nie zdoła dźwignąć w pychę tego, kto poddał się prawdzie, usta wszystkich pochlebców nie wzruszą człowieka, który ugruntował całą nadzieję w Bogu. Bo przecież i oni sami, ci, co mówią, że wszyscy są niczym, przepadną, skoro tylko zabrzmią słowa: Prawda Pańska trwa na wieki Ps 117(116),2.

Tomasz a Kempis, 'O naśladowaniu Chrystusa'

***

FIGURA NIE ZBAWI

Krzyż wbity na Golgocie tego nie wybawi,
Kto sam na sercu swoim krzyża nie wystawi.

Adam Mickiewicz

***

Wyłączaj telewizor na czas kolacji.
H. Jackson Brown, Jr. 'Mały poradnik życia'