"Theotókos" sprawczyni jedności

 

Boża Rodzicielka, Theotókos, jest tytułem, do którego powinniśmy zawsze wracać, odróżniając go, jak słusznie czynią to ortodoksi, od całego niekończącego się ciągu innych imion i tytułów maryjnych. Gdyby określenie to zostało uznane z całą powagą przez wszystkie Kościoły i było szanowane w swej istocie, a nie tylko uznawane z racji prawa w dogmatyce, wystarczyłoby stworzyć fundamentalną jedność wokół Maryi, której osoba, zamiast między chrześcijanami stwarzać podziały, stałaby się, po Duchu Świętym, najważniejszym czynnikiem jedności ekumenicznej, Tą, która pomaga "zgromadzić w jedno wszystkie rozproszone dzieci Boga" (por. J 11, 52). Kościołom protestanckim, nie uznającym Maryi - Matki Boga (też z naszej winy), chciałbym powtórzyć - pomimo ogromnej różnicy jaka jest między Maryją i Duchem Świętym - to, co wykrzyknął święty Grzegorz Nazanceńczyk: aby swych współżyjących popchnąć do pokonania wszelkich wątpliwości i wahań, jakie ich ogarnęły, gdy głosili pełnię boskości Ducha Świętego: "Jak długo jeszcze będziemy się starali przemilczeć prawdę? Nadeszła chwila, aby wypowiedzieć ją w pełnym świetle, aby błyszczała we wszystkich Kościołach, we wszystkich duszach, w całym świecie".

R. Cantalamessa


teksty pochodzą z książki: "Z Maryją na co dzień - Rozważania na wszystkie dni roku"
(C) Copyright: Wydawnictwo SALWATOR,   Kraków 2000
www.salwator.com