"Synu, czemuś nam to uczynił?"


Te słowa Maryi stały się pierwszym zdaniem Dziewicy skierowanym do Jezusa, które przekazuje Ewangelia. Jest to zdanie głęboko ludzkie: krzyk, spontaniczne skarcenie. Potrzebowaliśmy zobaczyć Ją jako mieszkankę naszej ziemi, kobietę z krwi i kości jak my. Od chwili, kiedy Słowo stało się Człowiekiem, przyjmując ciało z Jej łona, również słowa Maryi stają się ciałem, Jej stopy dotykają ziemi, jak rośliny dotykały stóp Jezusa, gdy przemierzał drogi w kurzu. Tam wysoko wszystko było światłem i przejrzystością.

Trudno jest przyjąć, że służebnica Pana, Ta, która zawsze umiała nosić w sercu i na ustach przynależność do Bożej Miłości, straciła opanowanie i zdobyła się na odwagę, by zrobić rozrachunek z Bogiem. Tym niemniej, zdanie ma następujący wydźwięk: jest prośbą o wytłumaczenie zaistniałego faktu, który jawi się w sposób ludzki jako niewytłumaczalny, jest skarceniem za zachowanie, które zadało Jej ból. Brzmi tak i tak jest. Nie obawiajcie się takim je przyjąć.

Jedna i druga rzecz byłaby nieprzebaczalną zuchwałością w istocie, która wierzyłaby, że może chlubić się prawami nad swym Stworzycielem. Ale ta historia ma szczególną wymowę, ponieważ jest inspirowana miłością. Jest miłością w owej chwili i we wszystkich innych momentach, w których wypowiada się Najświętsza Dziewica. Nie jest to rodzaj miłości oburzonej, ale miłości zranionej. Najświętsza Dziewica mówi do Syna Boga, który jest Bogiem samym w sobie. Ale Syn Boży pragnął być również i Jej synem. Sposób wyrażenia się Maryi zawiera wzruszający akcent miłości wszystkich matek. Niepokojące pytanie Maryi w Świątyni wyraża w sobie potulność uczennicy.


Tylko język miłości mógł powiedzieć, kiedy wszystko się skończyło: "Synu, czemuś nam to uczynił? Bez Ciebie nie mogę żyć". Jest to klasyczna forma wyrażenia miłości. Jej wymownym ekwiwalentem jest - jak w przypadku Maryi - ubolewanie nad nieobecnością, oświadczenie, że oddalenie jakie było Jej udziałem jest niemożliwe do zniesienia. Ukochany ją zostawił. Czy On nie chciał właśnie tego?

S. M. Iglesias


teksty pochodzą z książki: "Z Maryją na co dzień - Rozważania na wszystkie dni roku"
(C) Copyright: Wydawnictwo SALWATOR,   Kraków 2000
www.salwator.com