Nigdy nie oddzielajmy Maryi od Jezusa

Kult, jaki oddajemy Maryi, jest kultem wstępnym. Można go porównać do schodów: wchodzimy do Maryi, aby dojść do Jezusa. Jest to kult, który przygotowuje i wprowadza na spotkanie z Jezusem, który jest kulminacją naszych modlitw. Oddzielając kult Maryi od kultu Jezusa, robimy przykrość nie tylko Jezusowi ale i Maryi. Nie oddajemy prawdziwie hołdu i czci Maryi, jeśli nie uznamy, że wszystko otrzymujemy od Jezusa i wszystko Jemu musimy oddać.

Postarajmy się uporządkować naszą pobożność wobec Maryi:

1) czcimy Ją w każdej możliwej chwili, ale nigdy wystarczająco Jej nie wychwalamy i nie wywyższamy;
2) Matka Boża powinna nam pomagać poznawać Jezusa, naśladować Go, czerpać od Niego łaski i rozumieć, że jest jedynym pośrednikiem między nami a Bogiem.
Nie zastępujcie nigdy Jezusa Maryją i nie nadajcie Jej przymiotom tej samej wartości, którą nadajemy przymiotom Jezusa.
Współodkupicielka, pośredniczka - "Ona jest nią, ale z łaski Chrystusa, tylko Chrystus jest doskonałym pośrednikiem, Odkupicielem powszechnym".

Matka Boża otrzymała łaskę współpracy z Jezusem. Fakt ten dokumentuje ważną zasadę naszej teologii. Pan mógł zbawić nas bez pomocy żadnej istoty. Zapragnął jednak stworzyć ludzki system współpracy. Maryja stoi na czele tego systemu. Kościół również jest współpracownikiem Boga w rozdzielaniu łask, sakramentów, miłosierdzia. Bóg jako pierwszy pragnął współpracy Maryi z pełnym oddaniem. W nagrodę umieścił Ją pośród Apostołów i w Kościele.


G. B. Montini


teksty pochodzą z książki: "Z Maryją na co dzień - Rozważania na wszystkie dni roku"
(C) Copyright: Wydawnictwo SALWATOR,   Kraków 2000
www.salwator.com