logo
Wtorek, 16 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Bernadety, Julii, Benedykta, Biruty, Erwina – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Fr. Justin
Reanimacja
materiał własny
 


Reanimacja

Przeczytałem kilka książek na temat reanimacji tych, którzy przeszli tzw. śmierć kliniczną. Zapoznałem się m.in. z najpopularniejszą chyba książką doktora Moody'ego pt. Życie po życiu - bardzo pasjonująca lektura. Jak się zapatruje Kościół na te kliniczne wskrzeszenia?

Przede wszystkim trzeba wiedzieć, że reanimacja, czyli przywrócenie kogoś do życia, nie jest wskrzeszeniem. Pacjent, u którego stwierdza się tzw. śmierć kliniczną, całkowicie nie umarł. Człowiek, przychodzący do przytomności, nie wraca z tamtego świata, ale ze świata ludzi żywych, stąd przeżycia jego dotyczą naszego świata. Chociaż aparaty kliniczne wykazują brak jakiejkolwiek reakcji, działa w tym człowieku podświadomość. Lekarze nie są cudotwórcami. Reanimowanie nie jest wskrzeszeniem, gdyż zmarłych nie da się reanimować. Opowieści przyniesione rzekomo z tamtego świata nie są potrzebne Kościołowi do potwierdzenia, że istnieje świat duchowy. I Kościół nie bierze tych opowieści na serio. Natomiast na serio wzywa do przygotowania się do śmierci, abyśmy mogli stanąć przed Boskim Sędzią w "szacie godowej", tj. w lasce uświęcającej, w przyjaźni z Bogiem.

Fr. Justin - "Rosary Hour"
http://www.rosaryhour.net/

 
Zobacz także
Fr. Justin
Wydaje mi się, że nie ma sensu podejmować próby rozliczenia stron jasnych i ciemnych Kościoła. Kościół osądzić ostatecznie można jedynie w świetle wiary. Czy się mylę?
 
Fr. Justin
Niedawno czytałem tekst, w którym autor zacytował dekret Soboru z Florencji z r. 1439 o ty,. że przynależność do Kościoła katolickiego jest absolutnie konieczna do zbawienia. Jednocześnie zauważył, że Kościół, nie "odrzucając" wcale tego dekretu soborowego, doszedł do przekonania, że "każda osoba może się zbawić, która prawdziwie żyje zgodnie ze swoim sumieniem". Świetnie, ale co z autorytetem nauki tego ekumenicznego Soboru? Jeśli jest ona tak daleko od celu, czy katolicy mogą wyraźnie odrzucić taką naukę?
 
Dariusz Piórkowski SJ

„Jeśli wasza sprawiedliwość nie będzie większa niż uczonych w Piśmie i faryzeuszów, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego” (Mt 5,20). Do nieba wchodzi się przez ciasną bramę. Trzeba jednak uprzednio nabyć odpowiednią przepustkę. W Ewangelii św. Mateusza Jezus mówi, że mogą ją otrzymać ci, którzy będą „bardziej” sprawiedliwi niż faryzeusze i uczeni w Piśmie oraz ci, którzy staną się jak dzieci.

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS