logo
Czwartek, 28 marca 2024 r.
imieniny:
Anieli, Kasrota, Soni, Guntrama, Aleksandra, Jana – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Ks. Józef Kudasiewicz
Różaniec Dziewicy Maryi
Współczesna Ambona
 


Różaniec Dziewicy Maryi
 
autor: Ks. Józef Kudasiewicz 
rok wydania 2007
stron 152

 
Społeczny wymiar modlitwy Maryi
 
Drugim motywem chwalenia Boga jest Jego działanie w historii (por. Łk 1,51-55). Część ta składa się z takich zwrotów przeciwstawnych, jak strąca władców z tronu, a wywyższa pokornych (1,52). Wydarzenia oznaczone tymi czasownikami już się realizują, począwszy od wydarzenia nadzwyczajnego i decydującego, już wypełnionego, jakim było wejrzenie na pokorę służebnicy, i dokonanie w niej wielkich rzeczy (por. l,48a.49a). Dzięki temu dokonała się radykalna zmiana losu ludzi i wypełnienie obietnic zbawczych zapowiedzianych dla Izraela. Czasowniki te więc nabierają sensu mesjańskiego. Ta zmiana sytuacji ma charakter religijny, a nie polityczny, dlatego nie można uważać Magnificat za pieśń rewolucyjną, a Maryi za rewolucjonistkę, jak chcieli zwolennicy teologii wyzwolenia. Odwrócenie sytuacji dokonało się na polu religijnym. Pyszni (por. 1,51) są to bałwochwalcy, najeźdźcy Izraela, którzy nie należą do wierzących w Jahwe, czyli do tych, co się Go boją. Ci sami pyszni w wersecie 52 są rozumiani – jak się wydaje – w sensie polityczno-społecznym: oznaczają władców żyjących w bogactwie i panujących nad innymi.
 
Ta Boża rewolucja (strąca... z tronu) będzie miała charakter religijny, jednak z konsekwencjami politycznymi i społecznymi. Jezus odrzucił i przezwyciężył starożytne koncepcje panowania, zastępując je ideą służby: „Lecz On rzekł do nich: «Królowie narodów panują nad nimi, a ich władcy przyjmują nazwą dobroczyńców. Wy zaś nie tak macie postępować. Lecz największy między wami niech będzie jak najmłodszy, a przełożony jak sługa»” (Łk 22,25-26). Rewolucja Jezusa nie polega na strącaniu władców siłą oręża, lecz na miłości wyrażającej się w służbie najmniejszym i potrzebującym, na wzór Tego, „który nie przyszedł, aby Mu służono, lecz aby służyć i dać swoje życie na okup za wielu” (Mt 20,28). Taki typ służby zaczęła realizować w swym życiu Maryja, służebnica Pańska (Łk 1,38), a w sposób definitywny i doskonały – Jej Syn, Jezus Chrystus, który przyjął postać sługi (Flp 2,7). Magnificat więc nie może być inspiracją wyzwolenia przez krwawą rewolucję na wzór świecki, lecz natchnieniem dla „rewolucji” służby i miłości, aż do śmierci włącznie. Tak pojęta rewolucja jest drogą do cywilizacji miłości.
 
Maryja kończąc pieśń, zwraca swój wzrok na lud wybrany, którego była doskonałą cząstką i uosobieniem (por. Łk 1,54-55), słusznie nazywana Córą Syjonu (por. Za 2,14). Matka Pana, doświadczywszy miłosierdzia Bożego, otwiera się na historię swojego narodu, któremu Jahwe okazywał swe miłosierdzie. Służebnica Pańska identyfikuje się z Izraelem, sługą Jahwe (por. 1,54; Iz 41,8). Ponieważ Izrael zapowiadał i przygotowywał Kościół, dlatego w Magnificat mamy podstawy do nazywania Maryi Ikoną Kościoła. Z historii swego ludu wspomina dwa wydarzenia zbawcze: nieustanną pamięć Boga o narodzie wybranym, co jest wyrazem Jego odwiecznego miłosierdzia, oraz realizację obietnic danych Abrahamowi i jego potomstwu, co jest wyrazem wierności przymierzu.
 
Magnificat Maryi jest odpowiedzią na słowo objawiającego się Jej Boga. Tak tę odpowiedź charakteryzuje Jan Paweł II: „Słowa, którymi Maryja przemawia na progu domu Elżbiety, stanowią natchnione wyznanie wiary, w której odpowiedź na słowo objawienia wyraża się duchowym i poetyckim uniesieniem całej Jej ludzkiej istoty ku Bogu. Poprzez wzniosłość, a zarazem wielką prostotę słów płynących ze świętych tekstów ludu Izraela, przebija osobiste doświadczenie Maryi, ekstaza Jej serca. Jaśnieje w nich promień tajemnicy Boga, chwała niewypowiedzianej Jej świętości, odwieczna miłość, która w dzieje człowieka wkracza jako nieodwracalny dar” (RM 36). Wyrażenia takie jak doświadczenie Maryi, ekstaza Jej serca świadczą, że Jan Paweł II dostrzega w Magnificat wyraźne ślady kontemplacji, która z jednej strony wyraża się w prostocie słów, z drugiej zaś w uniesieniu całej Jej ludzkiej istoty ku Bogu. I tak w modlitwie Maryi spotkamy wszystkie stopnie modlitewne: słuchanie słowa Bożego, rozważanie w sercu, modlitwę inspirowaną słowem Bożym i prowadzącą do kontemplacji. Dzięki temu Matka naszego Pana jest wzorem i nauczycielką kontemplacji.

Zobacz także
ks. Jan Socha SDS
Nie idzie się na mszę niedzielną czy w święta nakazane ani z obowiązku, ani dlatego że ma się na to ochotę. Motywacje te są do siebie podobne i spotykają się na tej samej płaszczyźnie indywidualnej. Jedynym powodem, dla którego udajemy się do kościoła, jest to, że zostaliśmy zaproszeni. Czeka tam na nas Chrystus Pan oraz inni członkowie chrześcijańskiej wspólnoty, którzy być może liczą na nas, a przynajmniej na naszą obecność.
 
Andrzej Krynicki
Dlaczego oddajemy cześć Maryi Matce Bożej? Czy kult maryjny jest uzasadniony w świetle Ewangelii i nauki Kościoła? W polskiej religijności katolickiej można odnaleźć liczne przeakcentowania kultu Maryi. Maryja często jawi się bliższa człowiekowi, bardziej kochająca niż Odkupiciel. Jest też druga tendencja polegająca na braku zrozumienia roli, jaką odgrywa Maryja...
 
Tomasz Merton
W wielu religiach zwraca się dużą uwagę na praktykę cichej medytacji. W hinduizmie i buddyzmie sztuka medytacji i wewnętrzna cisza to istota pobożności. Ale jest to również prawdziwe w odniesieniu do chrześcijaństwa. Monastycyzm katolicki zawsze podkreślał wagę cichej medytacji nad słowem Bożym...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS