logo
Czwartek, 25 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Jarosława, Marka, Wiki – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Ks. Józef Kudasiewicz
Różaniec Dziewicy Maryi
Współczesna Ambona
 


Różaniec Dziewicy Maryi
 
autor: Ks. Józef Kudasiewicz 
rok wydania 2007
stron 152

 
Tajemnica pierwsza częsci chwalebnej
 
Zmartwychwstanie Pana Jezusa
 
W pierwszy dzień tygodnia poszły skoro świt do grobu, niosąc przygotowane wonności. Kamień zastały odsunięty od grobu. A skoro weszły, nie znalazły ciała Pana Jezusa. Gdy wobec tego były bezradne, nagle stanęło przed nimi dwóch mężczyzn w lśniących szatach. Przestraszone, pochyliły twarze ku ziemi, lecz tamci rzekli do nich: Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych? Nie ma Go tutaj; zmartwychwstał. (Łk 24,1-6a)
 
Koszmar okrutnej męki Jezusa okrywa chwała Jego zmartwychwstania. Na miejsce zaskoczenia, trwogi, bólu i przerażenia uczniów wstępuje radość i siła. Nie jest to tylko intelektualnie odkryta prawda, ale ogarniająca ich życie. Co to znaczy żyć zmartwychwstaniem Chrystusa?
 
W antologii polskiej poezji religijnej znajduje się piękny i głęboki wiersz W. Bąka pt. „Twoim wielkim zmartwychwstaniem żyję”. Swoje wyznanie wiary w zmartwychwstanie kończy poeta zdaniem: „I żyję Twoim wielkim zmartwychwstaniem”. Żyć wielkim zmartwychwstaniem naszego Pana oznacza spotykać się z uwielbianym Chrystusem. Zmartwychwstały Jezus spotykał się z niewiastami, uczniami, nawet ze swoim wrogiem – Szawłem. Spotkania te były szczególne: przemieniające, nawracające, pouczające i posyłające. Po spotkaniu z Panem uczniowie odchodzili przemienieni, uzdrowieni.
 
Spotkania ze Zmartwychwstałym były przemieniające. Maria Magdalena stała nad grobem płacząc (por. J 20,11). Wystarczyło spotkanie z Panem i jedno Jego słowo, żeby płacz przemienił się w radość. Podobnie było z uczniami z Emaus. Wracali z Jerozolimy smutni i załamani (por. Łk 24,13-26). Spotkanie z Panem i Jego słowo napełniły ich otuchą i radością. Wstydzili się swego smutku. Spotkanie ze Zmartwychwstałym zawsze przemienia.
 
Spotkanie ze Zmartwychwstałym nawracało ludzi. Tomasz nie uwierzył uczniom Jezusa, kiedy mu mówili: „Widzieliśmy Pana” (J 20,25). Kiedy jednak spotkał Zmartwychwstałego, wtedy bez sprawdzania, bez dotykania ran wyznał: „Pan mój i Bóg mój” (J 20,28). Szaweł siał grozę i dyszał żądzą zabijania uczniów Pańskich (por. Dz 9,1). Spotkanie ze Zmartwychwstałym zmieniło tego człowieka. Stał się naczyniem wybranym i poniósł imię Jezusa aż na krańce ziemi.
 
Zmartwychwstały Pan pouczał ludzi i posyłał. Uczniom z Emaus w oparciu o Pismo Święte Starego Testamentu – wyjaśniał sens krzyża i Wielkiego Piątku: „Na to On rzekł: O nierozumni, jak nieskore są wasze serca do wierzenia we wszystko, co powiedzieli prorocy! Czyż Mesjasz nie miał tego cierpieć, by wejść do swej chwały?” (Łk 24,25-26). Nie tylko pouczał, ale również posyłał, powierzał misję, jak np. niewiastom: „A Jezus rzekł do nich: Nie bójcie się. Idźcie i oznajmijcie moim braciom” (Mt 28,10).
– Jak my dziś możemy żyć zmartwychwstaniem Pana?
 
Żyć wielkim zmartwychwstaniem Jezusa oznacza spotkać się ze zmartwychwstałym Panem, jak uczniowie, niewiasty i Szaweł. Spotkali się ze Zmartwychwstałym, który przemienia, pociesza, poucza i posyła. Ale zapyta ktoś, jak dziś możemy się spotkać ze Zmartwychwstałym? My również możemy się z Nim spotkać, możemy przeżyć prawdziwą chrystofanię. Piąta modlitwa eucharystyczna rozpoczyna się słowami: „Wysławiamy Cię, Ojcze Święty: Ty nas zawsze podtrzymujesz w doczesnym pielgrzymowaniu, a zwłaszcza w tej godzinie, w której Jezus Chrystus, Twój Syn gromadzi nas na świętej wieczerzy. On podobnie jak uczniom w Emaus, wyjaśnia nam Pisma i łamie dla nas chleb”. Uprzywilejowanym miejscem spotkania ze zmartwychwstałym Panem jest każda sprawowana Eucharystia. Gromadzimy się na niej nie jak na stypie, by wspominać nieboszczyka, ale by spotkać się z uwielbionym Panem, który za nas cierpiał; raz umarł, raz zmartwychwstał i zawsze żyje, aby się wstawiać za nami. Z tym zawsze żyjącym Panem spotykamy się w Eucharystii. On poucza i pociesza w liturgii słowa, On nas umacnia i obdarza Duchem w Komunii św. On nas posyła. „Idźcie...” – kończące każdą Eucharystię ma znaczenie posłania. Dzięki Eucharystii i my możemy przeżyć spotkanie ze Zmartwychwstałym i żyć Jego wielkim zmartwychwstaniem. Jak głęboko tkwi w nas ta radosna prawda chrześcijańska?
 
Ojcze nasz
 
10 Zdrowaś Maryjo
 
Dopowiedzenie
…Jezus, który zmartwychwstał i żyje u Ojca, by się wstawiać za nami.
 
Chwała Ojcu
 
Akt strzelisty
O mój Jezu, wyniesiony na prawicę Ojca, spraw, abyśmy mocą łaski wysłużonej nam na krzyżu nieustannie umierali dla grzechu i zmartwychwstawali do nowego życia.

Zobacz także
ks. Grzegorz A. Ostrowski
W kulturę naszego narodu, w jej historię i tradycję tak bardzo „wpisała się” Maryja. Nie mamy się czego wstydzić, gdy mówią, że jesteśmy narodem maryjnym. Raczej wstydzić się nam trzeba tego, że nie do końca jesteśmy narodem maryjnym. „Czyńcie wszystko, co Syn mój wam powie…” Ona mówi do nas już ponad tysiąc lat. A my głusi jesteśmy, ślepi i ciągle chromi, ciągle upadamy. 
 
Roman Zając

Na licznych obrazach Maryję przedstawiano w otoczeniu aniołów. Aniołowie podtrzymują na przykład koronę nad Jej głową. Ten typ obrazów był bardzo popularny w średniowieczu i nosił grecką nazwę Panaghia angheloktistos. Na obrazie w Gietrzwałdzie aniołowie trzymają z kolei jakby transparent z napisem: Ave Regina Caelorum, Domina Angelorum. Wezwanie "Królowo aniołów - módl się za nami" zostało włączone do Litanii Loretańskiej.

 
Aleksandra Zapotoczny

Kiedy padał deszcz, ks. Dolindo wychodził na miasto. Widząc na ulicy moknącą osobę, zapraszał ją pod swój parasol. Wspólna droga stawała się okazją do rozmowy, która rodziła zaufanie i przekształcała się w spowiedź. A kiedy grzechy były naprawdę ciężkie, ks. Dolindo obejmował penitenta i mówił: „Jesteś dobrym człowiekiem, nie wiem, czy ja miałbym tyle odwagi, by wyznać winy”.

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS