logo
Czwartek, 28 marca 2024 r.
imieniny:
Anieli, Kasrota, Soni, Guntrama, Aleksandra, Jana – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Fr. Justin
Spotkanie z najbliższymi w niebie
materiał własny
 


Spotkanie z najbliższymi w niebie

W mojej domowej biblioteczce nie znalazłem żadnej książki, która by wyjaśniła mi, czy każdy będzie miał możliwość spotkania swoich najbliższych.

O tym. że w niebie będziemy mogli zobaczyć swych najbliższych mówi każdy katechizm wyjaśniający prawdę składu apostolskiego "Wierzę w świętych obcowanie". Tak jak na ziemi poznajemy rodziców, rodzeństwo, krewnych i znajomych i spotykamy się z nimi, podobnie będzie w niebie. Nie tylko ich rozpoznamy, ale będziemy żyć z nimi w zażyłości i w miłości. Co więcej: nasze poznanie będzie o wiele doskonalsze. W doskonalszy sposób będziemy poznawać życie Trójcy Świętej, doskonalej poznamy Chrystusa, Jego Matkę, św. Józefa i innych świętych, własną rodzinę i te osoby, z którymi przebywaliśmy w doczesności. W liturgii okresu wielkanocnego czytamy o Chrystusie zmartwychwstałym, który ukazuje się uczniom i daje się im poznać: W niebie staniemy się "na podobieństwo Syna Bożego" (Rz 8, 29). Wiara mówi nam, że zmarli, żyjący u Boga, trwają w Jezusie Chrystusie i Duchu Świętym złączeni z nami w jednej wspólnocie świętych obcowania. Ta trwała łączność znajduje szczególny wyraz w naszej modlitwie za zmarłych.

Fr. Justin - "Rosary Hour"
http://www.rosaryhour.net/

 
Zobacz także
Fr. Justin
Chciałbym naprawdę uwierzyć, że podczas Mszy chleb i wino są przeistoczone w Cudo i Krew Pana Jezusa. Nie potrafię jednak wierzyć w coś, co zdaje mię się być czymś absurdalnym, niedorzecznym, niegodnym potęgi majestatu Bożego.
 
ks. Mieczysław Piotrowski TChr
Howard Storm urodził się w 1946 r. w stanie Massachusetts. Przez 20 lat był profesorem sztuki na Uniwersytecie Northern Kentucky. Jako ateista był przekonany, że śmierć jest definitywnym końcem istnienia człowieka. Jego ateizm prysł jak bańka mydlana po doświadczeniu ciężkiej choroby i śmierci klinicznej podczas wakacyjnego pobytu w Paryżu w 1985 r...
 
Ks. Bp Józef Zawitkowski
On pierwszy rozumiał mój dziecięcy język. Może i ja jego rozumiałem, gdy mówił do mnie: kat kat trzy - to znaczyło jedziemy koniem, Amen trzy - idziemy do kościoła, a kuj kuj trzy - będziemy coś robić młotkiem. Jemu zawdzięczam pierwsze opowiadania i pierwsze śpiewki na dobranoc...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS