logo
Piątek, 29 marca 2024 r.
imieniny:
Marka, Wiktoryny, Zenona, Bertolda, Eustachego, Józefa – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Św. Józef pielgrzymował do Maryi
 


Jedna z najstarszych, bo 381. Piesza Pielgrzymka Kaliska (jednocześnie 27. Piesza Pielgrzymka Diec. Kaliskiej) weszła na Jasną Górę późnym popołudniem w poniedziałek, 13 sierpnia. 
 
Pątników u szczytu drogi witał bp o. Łukasz Buzun, bp pomoc. diec. kaliskiej. „Cieszymy się, i ja przeżywam radość, że jest tyle osób, które angażują się w pielgrzymkę, i co roku w niej uczestniczą. Są osoby nowe, ale też są osoby, które pielgrzymują od wielu lat. Ta wspólnota modlitwy jest potrzebna każdemu człowiekowi, a czas pielgrzymki to jest wysiłek, który jest później nagrodzony radością. Chciałbym, żeby czas pielgrzymki była takim czasem, który działa w człowieku, pracuje później przez cały rok”. 
 
Ten rok pielgrzymowania był wyjątkowy ze względu, iż w diecezji trwa nadzwyczajny rok św. Józefa Kaliskiego. „To jest dla nas pielgrzymka dziękczynna, bo mamy za co dziękować. Dziękujemy za to, że Ojciec Święty ustanowił dla diecezji kaliskiej, dla sanktuarium kaliskiego rok św. Józefa, że to jest Sanktuarium Narodowe – tak to zostało określone przez Ojca Świętego Franciszka. To naprawdę wydaje piękne owoce w diecezji. Jest wiele pielgrzymek do św. Józefa, to jest ogromne bogactwo” – podkreśla bp Łukasz Buzun. 
 
Pątnicy po powitaniu wypuścili 1000 balonów różowych i niebieskich. 
 
Szczególnym akcentem pielgrzymki był obraz św. Józefa, który pielgrzymi nieśli całą drogę: „Na przedzie naszej pielgrzymki wchodzi obraz św. Józefa - ten, który na co dzień znajduje się w Seminarium Duchownym, a poprzez lata peregrynował po wszystkich parafiach naszej diecezji, po wszystkich wspólnotach zakonnych, świeckich, także można powiedzieć, że był w każdym zakątku naszej diecezji. Dzisiaj chcieliśmy w taki sposób widzialny pokazać, że właśnie św. Józef z Kalisza, z Narodowego Sanktuarium św. Józefa przychodzi do Narodowego Sanktuarium Matki Bożej, do swojej małżonki, w tej Ikonie św. Rodziny do Ikony Jasnogórskiej” – tłumaczy ks. Rafał Grzęda, kierownik pielgrzymki. 
 
W tym roku w pielgrzymce uczestniczyło 2 tys. 146 osób w 24 grupach. Pielgrzymi szli pod hasłem: „Wolność”. „Tegoroczne pielgrzymowanie jest dla nas szczególne - raz, że wpisuje się setną rocznicę odzyskania niepodległości przez naszą Ojczyznę, ale w naszej diecezji przeżywamy szczególny czas Nadzwyczajnego Roku św. Józefa ogłoszonego przez papieża Franciszka. Dlatego w tym haśle, które wybraliśmy na ten rok, haśle ‘Wolność’, z jednej strony nawiązujemy do wolności Ojczyzny, ale z drugiej strony do tego, że Bóg, kiedy zapraszał św. Józefa do swojej misji, aby był opiekunem Pana Jezusa, to przez tę decyzję też był wolny” - opowiada ks. Rafał Grzęda. 
 
„Jesteśmy u Matki naszej, to jest wielki, wspaniały dar – mówi ks. Dariusz Matusiak, przewodnik grupy biało-zielonej, proboszcz parafii św. Marcina w Jarocinie – Szliśmy pod hasłem: ‘Wolność’, a tutaj, u Matki Bożej zawsze byliśmy wolni. Idziemy ofiarować Jej dar naszych serc, dar wolności, przede wszystkim wolności od zła, od grzechu, od słabości, bo chcemy być wyzwoleni od tego wszystkiego, i chcemy dążyć do tego, żeby najpiękniejszym darem było życie, życie wieczne, które jest przed nami”. 
 
Pielgrzymi nieśli 100 flag w 100-lecie odzyskania niepodległości, 50 flag biało-czerwonych i 50 flag powstańców wielkopolskich. „Jestem dumny z tego, że młodzi ludzie niosą flagi, widać, że dla nich nie jest obce: Bóg – Honor – Ojczyzna, to jest najpiękniejsze, co można dzisiaj, w tym świecie pokazać. To jest niesamowite świadectwo wiary” – podkreśla kapłan. 
 
Pielgrzymi diec. kaliskiej nie kończą wędrówki na Jasnej Górze, ponieważ drogę do domu również pokonują pieszo. Łącznie jest to ok. 320 km. „To jest szczególne przeżycie, kiedy wracamy do miasta i rzesze mieszkańców witają nas na ulicach, jako takich, którzy poszli z misją konkretną, mówić o Bogu, ale dzielić się też tym, co dzieje się też w Kaliszu, i tym, że jesteśmy jakby tymi, którzy nie tylko przychodzą do Matki Bożej, wsiadają w autobusy i wracają, ale rekolekcje mamy wydłużone przez drogę powrotną” – wyjaśnia ks. Rafał Grzęda. 
 
Pielgrzymom w drodze towarzyszyło 42 księży, 7 diakonów, 19 kleryków oraz 12 sióstr zakonnych. Do pieszych pielgrzymów dołączyły 2 grupy rowerowe – 170 osób. 
 
Ks. prał. Jacek Plota jest kustoszem Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu. Tak opowiada o tym nadzwyczajnym roku św. Józefa: „Teraz jest wielkie ożywienie kultu św. Józefa, ludzie przybywają masowo, pielgrzymek jest bardzo dużo. Taki oddolny jest ten kult, ludzie chcą tu być”. 
 
„Kaliska pielgrzymka na Jasną Górę jest najstarsza w Polsce, bo datowana już 381 lat temu, ale pierwsza wzmianka już była w 1607 r., ma 411 lat w tym roku. I zawsze idzie pod tym odwiecznym, hasłem ‘Od św. Józefa do Maryi i od Maryi do św. Józefa’, bo również wraca i to jest fenomen, bo nie wszystkie pielgrzymki wracają – podsumowuje ks. prał. Jacek Plota - Kalisz i Jasna Góra to dwa Narodowe Sanktuaria, o Jasnej Górze się mówi Polska Kana, a o Kaliszu się mówi Polski Nazaret. Nawet te dwie wieże charakterystyczne kaliskiej Bazyliki i ta jasnogórska, oczywiście wyższa. są podobne”. 
 
o. Stanisław Tomoń
www.jasnagora.com