logo
Piątek, 19 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Alfa, Leonii, Tytusa, Elfega, Tymona, Adolfa – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Józef Augustyn SJ
Święty i nieświęty gniew
Życie Duchowe
 


Jak odróżnić zwyczajny ludzki gniew od świętego gniewu? Jakie kryteria zastosować w rozróżnieniu tych rodzajów gniewu?

Ocena moralna gniewu

Samo uczucie gniewu, jak każde ludzkie uczucie, jest moralnie obojętne. Aby móc rozeznać nasz gniew, winniśmy z jednej strony odkryć postawę wewnętrzną, z której się on rodzi, z drugiej zaś rozeznać jego owoce w codzienności życia. Nie badając przyczyn i nie rozeznając owoców możemy łatwo pomylić nasz ludzki gniew, zwyczajne oburzenie wypływające z nieuporządkowanych postaw, ze "świętym gniewem", którego przykład daje nam Jezus na karatach Ewangelii. Winniśmy unikać taniego identyfikowania własnych odczuć z odczuciami Jezusa czy też wielkich świętych i mistyków. Liczy się bowiem nie tyle jakieś zewnętrzne podobieństwo naszych odczuć z ich doznaniami, ale przede wszystkim najgłębsza postawa serca. To ona decyduje o ocenie moralnej gniewu. Nasze serce w chwilach gniewu bardzo często bywa niepodobne do serca Jezusa czy też Jego świętych. Podchodząc do sprawy powierzchownie, zbyt pochopnie stwierdzamy nieraz, że nasz gniew jest "świętym", ponieważ Jezus w podobnych zewnętrznie sytuacjach również odczuwał gniew.

Kontemplując uczucia Jezusa, które stosunkowo często przywołują Ewangeliści, trzeba nam pamiętać, że jest On Bogiem - Człowiekiem, najniewinniejszym z niewinnych. Wszystko w Nim jest pełne ładu i harmonii. Jest święte. Wszystkie Jego uczucia wypływają z Jego Boskiego Serca rozmiłowanego w Ojcu i oddanego nam aż do końca. Także Jezusowy gniew i oburzenie (por. Mk 3, 5; 10, 14), jego gwałtowne słowa wypowiadane do uczniów czy też do faryzeuszów (por. Mt 16, 23; Mt 23, 13) były owocem Jego Boskiej świętości. Wszystkie uczucia Jezusa rodzą dobre owoce. Jego ostro brzmiące słowa demaskowały fałsz i zakłamanie i wzywały do prawdy.

Gniew Jezusa – wyrazem zaangażowania

Wszystkie mocne – gwałtowne reakcje Jezusa opisane w Ewangeliach mają charakter proroczy; odsłaniają nie tylko Jego człowieczeństwo, ale wskazują także na Jego Bóstwo.

Gniew Jezusa, jak gniew Jahwe, trwa tylko przez chwilę, a Jego łaskawość - przez całe życie (Ps 30, 6). Jest on wyrazem zaangażowania w sprawy Ojca, Jego miłości do Niego oraz miłości do człowieka. W gniewie Jezusa nie ma nic destrukcyjnego. On niczego nie niszczy, ale wszystkim, co mówi i czyni, buduje. Jezus swoimi gwałtownymi emocjami wzywa do nawrócenia nie tylko tych, ku którym te emocje bezpośrednio kieruje, ale do wszystkich żyjących w zakłamaniu i nieprawdzie. Możemy kontemplować gwałtowne reakcje Jezusa jako zaproszenie do naszego osobistego nawrócenia.

Rozeznawanie naszych gwałtownych uczuć wymagałoby od nas dobrej znajomości siebie samych - naszych wewnętrznych postaw, z których te uczucia się rodzą oraz krytycznego spojrzenia na ich owoce: wybory, decyzje, słowa i czyny. Nasze gniewne reakcje i związane z nimi czyny posiadają zwykle bardzo złożoną motywację. Wypływają one nie tylko z naszych osobistych nieuporządkowanych postaw i zachowań, ale są częścią dziedzictwa grzechu, naszego wewnętrznego zranienia, z którym przychodzimy na świat. Św. Augustyn powracając do swojego dzieciństwa pisze w Wyznaniach: "Na własne oczy widziałem zazdrość małego dziecka: jeszcze nie umiało mówić, a pobladłe ze złości spoglądało wrogo na swego mlecznego brata".

 
1 2 3  następna
Zobacz także
o. Jacek Prusak SJ
Stan i sytuacja osób żyjących w samotności to ważny problem społeczny, eklezjalny i teologiczny. W Niemczech liczba osób, które żyją same, wynosi ponad jedenaście milionów. W Stanach Zjednoczonych sięga od 17 do 23 procent ogółu ludności, a w Polsce od 13 do 17 procent i ciągle rośnie. Jest to więc wielka społeczność ze swoimi problemami zarówno społecznymi, psychologicznymi, jak i religijnymi...
 
o. Jacek Prusak SJ
Masz ci los! Nie tak dawno Mika Brzezinski, prezenterka jednego z dzienników ważnej stacji amerykańskiej telewizji odmówiła podania jako informacji dnia, że Paris Hilton wychodzi z więzienia. Zrobił się z tego prawdziwy news i szereg ważnych dzienników podało go w serwisie dnia...
 
Maria Krzemień
Doba po dobie nasze ciało małymi krokami zbliża się do śmierci, obumierają komórki nerwowe, zdolności poznawcze, niećwiczone, cofają się. Z wiekiem coraz liczniejsze są błędy, których nie udało się nam naprawić, a szanse na zmianę kierunku życia coraz mniejsze. Tracimy małe i duże możliwości, niewiele znaczące i kluczowe relacje, tracimy też siłę, zdolności i młodość. Żyjąc, tracimy nieustannie. 
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS