27 października wolontariusze Fundacji rozpoczną pakowanie transportu pomocy humanitarnej do Afganistanu. Transport został zaplanowany na godzinę 9.30. Dary wyruszą z siedziby Fundacji Pomocy Humanitarnej "Redemptoris Missio" i tego samego dnia trafią na lotnisko wojskowe do Wrocławia. Na miejsce dary dotrą wojskowym samolotem.

 

To już szesnasty transport pomocy humanitarnej do Afganistanu przygotowany przez Fundację. W samolocie znajdą się przede wszystkim czapki wydziergane przez kluby Włóczkersów z całej Polski. Zbieraliśmy je w Fundacji od maja. Włóczkersi dziergali całą wiosnę, lato i jesień, aby przed nastaniem prawdziwych chłodów w Afganistanie czapki trafiły do dzieci. Oprócz dziesięciu tysięcy czapek do afgańskich dzieci trafią również szczotki (9552 szt.)i pasty do zębów (5436 szt.) pochodzące z Akcji "Kup Pan Szczotkę!" (Akcja jeszcze trwa, ale zostanie zakończona na początku listopada).

 

Włóczkersi, podobnie jak w latach ubiegłych, nie zawiedli swoich podopiecznych. Samych czapek jest blisko tona! Wełna przynoszona przez mieszkańców Poznania została zamieniona przez Włóczkesów w magiczny sposób na czapeczki. Do Fundacji zgłosiła się nawet firma proponująca pracę przy robieniu czapek, ale, jak się okazało, żadna z Pań nie zdecydowała się na działalność zarobkową. Wszystkie zgodnie podkreślają, że żadne pieniądze nie są w stanie zastąpić satysfakcji jaką daje im pomaganie. Jak rekrutowaliśmy kolejnych Włóczkersów? Najczęściej do Fundacji dzwoniły dzieci tych pań i pytały czy ich mamy mogą się zaangażować. Podczas ostatniego spotkania niektóre z Pań opowiadały, że robią nawet po kilka czapek dziennie. Jedna z Pań opowiadała, że robi czapki nawet gotując obiad.

 

Jeśli wszystko przebiegnie po naszej myśli z transportem tym uda się do Afganistanu pan Dawid Mir - Afgańczyk mieszkający w Polsce (tel. 603169265). To będzie już jego drugi wyjazd z pomocą humanitarną do ojczystego kraju. 
 

 

Więcej informacji na stronie: www.medicus.ump.edu.pl