Lourdes to najsłynniejszy, obok Fatimy, ośrodek kultu maryjnego i centrum pielgrzymkowe w Europie. Objawienia upamiętnia położona u stóp Pirenejów neogotycka bazylika Niepokalanego Poczęcia. Położone w południowo-zachodniej Francji, bywa żartobliwie nazywane, drugim po Paryżu, miastem hotelarskim Francji. Oprócz malowniczego rynku i – górującego nad okolicą - warownego zamku z XIV w., ma bowiem...
300 hoteli i 20 pól campingowych
Półtora wieku temu była to niewielka miejscowość zamieszkana przez zaledwie cztery tysiące osób. Obecnie szacuje się, że co roku do Sanktuarium Matki Bożej Uzdrowicielki Chorych przybywa blisko sześć milionów pielgrzymów i turystów z całego świata, w tym tysiące ludzi chorych, cierpiących i niepełnosprawnych. Każdy z nich pragnie zaczerpnąć wody z cudownego źródełka albo zanurzyć się w basenie i prosić Maryję o łaskę uzdrowienia. I rzeczywiście...
w Lourdes cuda się zdarzają
Do tej pory zarejestrowano blisko siedem tysięcy przypadków odzyskania zdrowia, uznanych za lekarzy za niewytłumaczalne z medycznego punktu widzenia. Oficjalnie Kościół z wielką ostrożnością orzeka o cudownych uzdrowieniach i dlatego tylko 67 spośród nich uznano za cuda. Ale nawet ci, którzy nie zostali uzdrowieni fizycznie, powracają do swoich domów odrodzeni duchowo. Wielu z nich pogodziło się ze swą chorobą w duchu naśladowania cierpiącego Pana Jezusa. Nie bez powodu sługa Boży Jan Paweł II nazwał Lourdes „sanktuarium ludzkiego cierpienia”.
Cudowne źródełko, wskazane małej wizjonerce przez Niepokalaną, stało się potwierdzeniem autentyczności jej objawień. Bernadetta Soubirous...
miała wtedy 14 lat
Urodziła się 7 stycznia 1844 r. w Lourdes jako córka zubożałego młynarza. Rodzice pracowali dorywczo,a ona zajmowała się młodszym rodzeństwem. Od dzieciństwa chorowała na astmę. Była bardzo pobożna, ale jedyną modlitwą, którą znała, był Różaniec.
11 lutego 1858 r. wybrała się z siostrą i przyjaciółką w okolicę Starej Skały – Massabielle, aby zebrać chrust na ogień. Przechodząc przez potok, ujrzała na stoku świetlistą postać odzianą w białą suknię z niebieską szarfą, która w dłoniach trzymała różaniec. Do 16 lipca dziewczynka przeżyła cykl osiemnastu wizji, a wszystkie miały miejsce nieopodal groty Massabielle, nad wartką rzeką Gave. Matka Boża wyjawiła jej swoje niezwykłe imię...
jestem Niepokalane Poczęcie
I za jej pośrednictwem wezwała ludzkość do odmawiania modlitwy różańcowej oraz pokuty dla nawrócenia grzeszników. Bernatka o tym, co przeżyła, opowiedziała swojej matce. Zanim kilka lat później, 18 stycznia 1862 r., komisja kościelna potwierdziła wiarygodność jej wizji, dziewczynka musiała znieść wiele upokorzeń, zwłaszcza ze strony policji i wpływowych masonów.
W 1864 r. została przyjęta do wspólnoty Sióstr Miłosierdzia w Nevers, a w 1878 r. złożyła wieczystą profesję. W zakonie posługiwała m.in. jako pielęgniarka. Zmarła 16 kwietnia 1879 r. Po ekshumacji jej ciało, które nie uległo rozkładowi, złożono w przeszklonym sarkofagu w kaplicy zakonnej w Nevers. 8 grudnia 1933 r. Pius XI zaliczył ją do grona świętych. Na skale, w której znajduje się grota, wzniesiono kościół...
Wytrwać wobec tajemnicy Boga w różnych formach prostej, życiowej cierpliwości. Rozumieć, że życie wiary, a i w ogóle egzystencja człowieka polega na tym, by nie próbować nią zawładnąć, rozszyfrować na siłę, wedrzeć się „do środka” tajemnicy, za zasłonę. Ale też nie wolno na nią z rezygnacją machnąć ręką, bo za trudna, czy uciekać – w banał, konsumpcję, „wegetację”, będącą czymś w rodzaju zbyt łatwej zgody na nieodgadnioność życia.
Z ks. prof. Jerzym Szymikiem rozmawia o. Piotr Hensel OCD