logo
Środa, 24 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Bony, Horacji, Jerzego, Fidelisa, Grzegorza – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Fr. Justin
Wiekuista wspólnota człowieka z Bogiem
materiał własny
 


Wiekuista wspólnota człowieka z Bogiem

Słyszałem kiedyś, że szczęście w niebie będzie polegało na oglądaniu Boga "twarzą w twarz". Obawiam się, że takie "widzenie" może nas upokarzać i wywoływać strach, gdyż Bóg jest wszystkim, a my niczym.

To "widzenie" oznacza, że Bóg objawia przed zbawionymi całą głębie swego życia i swej miłości, że otwiera przed nimi cała głębię swej prawdy i tajemnicę swej rzeczywistości jako zasady, celu i treści naszej ludzkiej egzystencji, a przez to ostatecznego spełnienia naszych przeznaczeń i naszego wiekuistego szczęścia. Widzenie Boga nie należy zatem pojmować czysto intelektualnie; łączy się z nim miłość, pokój, radość. Widzenie Boga daje udział w szczęściu Boga, jest dopełnieniem naszego obecnego trwania przez łaskę w Chrystusie i w Duchu Świętym, jest pełnym udziałem w życiu Trójcy. Ale podobnie jak sam Bóg jest dla człowieka niezgłębioną tajemnicą, tak tajemnicą jest także życie wieczne z Nim. Nie potrafimy wyobrazić sobie i wyrazić w naszych pojęciach tego, czego "ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdoła pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują" (l Kor 2, 9).

Wiekuista wspólnota z Bogiem byłaby przerażająca, gdyby Bóg byt dla nas wyłącznie Stworzycielem. On jest dla nas przede wszystkim Ojcem. Św. Jan, podając określenie Boga, pomija to, co mogłoby nas przerażać i upokarzać: "Bóg jest miłością" (l J 4, 8). Tam, gdzie jest miłość, nie ma miejsca na lęk i strach.

Fr. Justin - "Rosary Hour"
http://www.rosaryhour.net/

 
Zobacz także
ks. Roman Słupek SDS
Czym różni się Kościół polskokatolicki od rzymskokatolickiego? Ksiądz polskokatolicki; jak nim zostać? Czy to jeszcze jest powołanie? Czy nie jest to sprzeciw przeciwko wierze i Kościołowi założonemu przez Jezusa? Czy może spełniać to samo zadanie co Kościół rzymskokatolicki? Czy jest legalny? (Boguś).
 
Stanisław Grygiel
Radością jest tylko Bóg, który rodzi Syna i w Nim, z Nim oraz dla Niego powołuje wszystko z nicości do bycia. Człowiek uczestniczy w radości Boga w tej mierze, w jakiej wchodzi w Jego życie, a wchodzi w nie, nawracając się codziennie do pięknej prawdy i do pięknego dobra, objawiających się w osobach obecnych dla siebie nawzajem. Piękna prawda i piękne dobro wzywają człowieka do miłości „na obraz i podobieństwo” Miłości Ojca i Syna. Tylko Ich Miłość jest radością. Człowiek natomiast staje się nią w tej mierze, w jakiej staje się miłością innych. 
 
Agata Bobryk

Gniew jest swoiście rozumianym przejawem kary Bożej. Musimy jednak troszkę zniuansować samo rozumienie tego pojęcia, dlatego że to, co potocznie nazywamy „karą”, tak naprawdę jest naturalną konsekwencją grzechu. To nie Bóg świadomie, intencjonalnie zsyła na ludzi wojnę, trzęsienie ziemi czy niewolę. Wszystkie złe rzeczy, cierpienie i śmierć są konsekwencjami grzechu pierwszych rodziców i później wszystkich innych grzechów. 

 

Z ks. prof. Mariuszem Rosikiem o gorszących fragmentach Starego Testamentu i poprawnym rozumieniu Bożego gniewu, rozmawia Agata Bobryk

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS