logo
Wtorek, 19 marca 2024 r.
imieniny:
Józefa, Bogdana, Nicety, Aleksandryny – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
ks. Jarosław Szpolorowski
Wielki Piątek
Przewodnik Katolicki
 


Drugi etap Świętego Triduum Paschalnego – Wielki Piątek, to celebracja zbawczej śmierci Chrystusa. W tym to dniu Chrystus został ofiarowany jako nasza Pascha (1 Kor 5, 7).

W liturgii Kościół rozważa mękę swojego Pana, modli się o zbawienie całego świata, adoruje krzyż i wspomina swoje narodziny z przebitego boku Zbawiciela (por. J 19, 34).

Trochę historii

Pierwsze wzmianki o liturgii tego dnia odnajdujemy już w pamiętnikach Egerii (IV w.), która przekazała nam opis celebracji liturgicznych Kościoła jerozolimskiego. Wierni gromadzili się już wcześnie rano na uczczeniu krzyża. Około południa zbierali się ponownie na liturgii słowa, w czasie której centralne miejsce zajmował opis Męki Pańskiej, przeplatany śpiewami hymnów i psalmów. Po raz trzeci zbierali się w bazylice Anastasis, by wysłuchać opisu złożenia ciała Chrystusa do Grobu.

Warto w tym miejscu zaznaczyć, że liturgia Wielkiego Piątku kształtowała się w różnych Kościołach lokalnych w sposób nieco odmienny. Pierwsze opisy liturgii w Rzymie pochodzą z wieku VII. One to poświadczają, obok liturgii słowa i adoracji krzyża, włączenie do liturgii tego dnia Komunii Świętej, co z czasem rozwinęło się w tzw. Mszę darów uprzednio konsekrowanych (Missa praesanctificatorum). Począwszy od wieku XIII komunikował już jednak tylko główny celebrans (akcent położony na Komunię wielkanocną), co później usankcjonował Mszał Piusa V z 1570 r.

Nie można przy tej okazji zapomnieć, że brzemienne w skutki dla sprawowania liturgii Wielkiego Piątku i całego Triduum było przeniesienie w XVI wieku wszystkich celebracji na godziny poranne. Odnowy Triduum Paschalnego podjął się jeszcze przed Soborem Watykańskim II papież Pius XII w roku 1955. Nie zmieniając zasadniczo jego struktury, przywrócił on przede wszystkim Komunię św. dla wszystkich wiernych, czerwony kolor szat liturgicznych oraz przesunął Liturgię Męki Pańskiej na godziny popołudniowe (po godz. 15, por. Mt 27, 46).

Obecny kształt liturgii Wielkiego Piątku, będący owocem reformy liturgicznej Soboru Watykańskiego II, zawarty jest w Mszale Pawła VI z roku 1970 (wyd. drugie w 1975, trzecie 2002; po polsku w 1986).

Prostracja

Liturgia Wielkiego Piątku w swym obecnym kształcie według „Mszału Rzymskiego dla diecezji polskich” składa się z czterech zasadniczych części: liturgia słowa, adoracja Krzyża, Komunia Święta i procesja do Grobu Pańskiego.

Nim krótko przyjrzymy się poszczególnym jej etapom, warto zwrócić uwagę na kilka charakterystycznych dla tego dnia znaków liturgicznych. Bardzo wymownym gestem jest prostracja głównego celebransa (łac. prostratio – padnięcie całym ciałem na ziemię). Wyraża on kondycję pierwszego człowieka i ból Kościoła. Poprzedzona jest procesją wejścia, której w tym dniu nie towarzyszy śpiew na wejście. Cisza skłania do skupienia, jest wyrazem smutku i opuszczenia. Liturgia sprawowana jest w szatach koloru czerwonego, który w tym przypadku jest nie tyle kolorem męczeństwa, a bardziej królewskiej purpury. Jest on znakiem królewskiej godności Chrystusa, zwycięstwa na śmiercią, które przychodzi do nas przez krzyż.

Liturgia słowa

W liturgii słowa centralne miejsce zajmuje opis męki Chrystusa według św. Jana, poprzedzony czwartą pieśnią cierpiącego sługi Jahwe z Księgi proroka Izajasza i fragmentem Listu do Hebrajczyków. Gest przyklęknięcia i chwila ciszy, która następuje w czasie proklamacji Męki Pańskiej, wskazują, że poprzez liturgię nie tylko przypominamy sobie zbawcze wydarzenia, ale uobecniamy je tu i teraz, że stają się one dla nas nie wspomnieniem, lecz rzeczywistością. Uwieńczeniem liturgii słowa jest uroczysta modlitwa powszechna.

Adoracja Krzyża

Punktem kulminacyjnym wielkopiątkowej liturgii jest adoracja Krzyża. W obecnym kształcie posiada ona dwie formy ukazania krzyża (w prezbiterium bądź też w trzech miejscach kościoła: przy wejściu, pośrodku i przed wejściem do prezbiterium). Oddając cześć „drzewu krzyża, na którym zawisło zbawienie świata”, każdy wierny adoruje Chrystusa, który „do końca nas umiłował”.

Do adoracji, ze względu na prawdziwość znaku, używa się zawsze wyłącznie jednego krzyża, który winien być odpowiednio duży i piękny. W wyjątkowej sytuacji, w przypadku wielkiego zgromadzenia wiernych, kiedy niemożliwym byłoby oddanie czci krzyżowi przez każdego z uczestników z osobna, można po ucałowaniu krzyża przez niektórych wiernych zachować dłuższą chwilę ciszy, w której każdy miałby okazję do osobistej adoracji. Jest to jednak sytuacja nadzwyczajna, ponieważ adoracja osobista jest w tym obrzędzie elementem najpoważniejszym.

 
1 2  następna
Zobacz także
ks. Tomasz Schabowicz
Kiedy próbuję odkrywać istotę wydarzeń Triduum Sacrum, mogę zatrzymać się na poziomie poruszających scen. Ale przecież nie chodzi tu o przelotne, szybko mijające chwile uniesień doznanych w spotkaniu. Ewangelia to nie łzawy melodramat! To jest objawienie konkretu Boga ze mną i dla mnie. To właśnie ten konkret stanowi źródło wzruszenia, zawstydzenia, przerażenia, radości...  
 
ks. Jan Hadalski SChr
Moim oczom ukazał się monument, który w blasku słońca i na bezchmurnym tle błękitnego nieba robi imponujące wrażenie. Jest ono spowodowane nie tylko rozmiarami figury Chrystusa, ale jeszcze bardziej pewnym spokojem, który od Niego promieniuje.
 
Małgorzata Szewczyk
Po czym poznać osobę konsekrowaną? Po habicie i po stylu życia. Banalna odpowiedź? Nie, bo mnich czy mniszka nie może być „bierny, mierny, ale wierny”. Życie zakonne nie jest dla mięczaków. Mnich czy mniszka, choć za klauzurą, zawsze jakoś „nadąża” za światem i ma coś o nim do powiedzenia. Ale to nie wszystko, bo w klasztorze najpierw trzeba szukać Boga. Rzeczą wiary nie jest bowiem przymus tylko świadectwo. 
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS