Mądrze wychowane dzieci opuszczają dom rodzinny bez lęku i poczucia winy. Bez lęku, gdyż nauczyły się od rodziców mądrze myśleć, odpowiedzialnie kochać i solidnie pracować. Bez poczucia winy, gdyż są one pewne tego, że ich rodzice nadal kochają siebie nawzajem i są spokojni o przyszłość...
Jedni twierdzą, że tego rodzaju słowa są niejako konieczne dla rozładowania negatywnych emocji. Inni uważają je za naturalny składnik ludzkiej mowy, i w związku z tym usprawiedliwiają ich stosowanie również wówczas, gdy nie przemawia za tym stan nerwowości, gniewu czy złości. Po co te wulgaryzmy?
Matka Boża ujawnia wszystko, co jest naszym duszom potrzebne do wiecznego zbawienia, a narodom do pokoju doczesnego. Prorocka przepowiednia kar Bożych jest równocześnie obietnicą zbawienia i orędziem nadziei: zapowiada nawrócenie Rosji, triumf Niepokalanego Serca Maryi i pewien czas pokoju dla świata.
Sprawy powołania lepiej nie plątać z pomysłami ludzkimi, bo cóż człowiek może lepszego wymyślić od Boga? Szkoda, że nie wszyscy potrafią to przyjąć, tym bardziej męczą siebie samych, uprzykrzają życie również innym. Stąd w sprawie powołania warto z szacunkiem, ale zdecydowanie bardziej słuchać Boga niż ludzi.
Bycie kapłanem, podobnie jak wyprawa na księżyc, nie jest takie proste. Czasem można usłyszeć, że „księża są z księżyca”, ale kapłan, z pomocą Jezusa, pomaga człowiekowi w ziemskim życiu i przygotować go do wieczności. Stąd nie znajdziemy go na księżycu bądź wyłącznie w zaciszu parafii, lecz np. za więziennym murem...
Weszłam do rozmównicy ostatnia. Moje koleżanki aktorki siedziały spięte po świeckiej stronie kraty, a za kratą – około dwudziestu "pingwinów" z ogniem w oczach. Pomyślałam: "Hm, a gdzie jest ich wolność?!". Gdzie jest wolność człowieka jako osoby, podkreślana przez wszystkie kulturowe prądy płynące do nas z Zachodu?
Czy w niebie aniołowie grają na harfach, a w piekle diabły gotują w wielkich kotłach smołę? Skąpe dane na temat nieba i piekła, nie raz nadrabiamy wyobraźnią. Jednak ta rzeczywistość, którą widzimy dziś niejasno, jak w zwierciadle, w pełni stanie się naszym udziałem w życiu przyszłym przerasta nasze najśmielsze oczekiwania.
Co roku na początku lutego wielu ludzi idzie na Mszę Świętą ze świecą w dłoni. Niektórzy próbują schować ją w rękawie, bo boją się, że to "trochę obciach", inni - przeciwnie - niemal manifestują swoją pobożność. Ale czy wiarę? Splata się tu prawdziwa wiara z przesądami.
Nosiłem miano chrześcijanina – byłem ochrzczony, byłem u pierwszej komunii, bierzmowania… Zawarłem w kościele związek małżeński (jak wielu żyjących obok mnie). Uważałem, że tak trzeba, że to wystarczy. Chodziłem więc czasami do kościoła, by mieć w rodzinie tzw. "święty spokój". Nie rozumiałem w czym uczestniczę.
Na terenie państwa obowiązują paszporty watykańskie lub dyplomatyczne. Można powiedzieć, że co drugi mieszkaniec Watykanu jest dyplomatą lub należy do najbliższej jego rodziny. Jako podmiot prawa międzynarodowego Państwo Watykańskie posiada placówki dyplomatyczne, mini-armię i nawet więzienie...
Jak większość ludzi, nie rozumiałam, że Bóg mógłby kochać właśnie mnie – w depresji i poplątaniu, których tak bardzo się wstydziłam. A ponieważ nie rozumiałam, ciężko było mi w to uwierzyć – pisze Daphne K., żona alkoholika.
Może pracować na polu, które należy do Pana Boga, albo na polu, które należy do diabła. Na polu Pana Boga ziemia jest niezbyt urodzajna i trzeba się natrudzić żeby coś na niej wyrosło. Trzeba regularnie podlewać to co się zasiało, wyrywać chwasty i cierpliwie czekać, bo wszelkie rośliny, które się sieje na polu pana Boga wzrastają powoli a ich owoce nie pojawiają się od razu. Na polu diabła jest zupełnie inaczej.