Fundacja 'Współpracownicy Prawdy i Miłosierdzia przybyła z modlitwą w niedzielę, 17 stycznia na Jasną Górę. Mszy Świętej przed Cudownym Obrazem Matki Bożej przewodniczył abp Zygmunt Zimowski, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Służby Zdrowia i Duszpasterstwa Chorych. 

 

„Ta Fundacja chce objąć przede wszystkim nauczanie Jana Pawła II, który był wielkim promotorem Bożego Miłosierdzia, a potem również to, co nauczał nas tak głęboko Benedykt XVI. Jego hasłem biskupim, a później papieskim jest ‘Współpracownicy Prawdy’ - ‘Cooperatores veritatis’ – wyjaśnia abp Zygmunt Zimowski - Realizujemy cele, żeby prawda i miłosierdzie było podstawą naszego chrześcijańskiego życia, zwłaszcza chodzi o dzieci i młodzież. Ojciec Święty Jan Paweł II odszedł do wieczności, ale nas nie zostawił, żyje wśród nas, a świadkami jego pontyfikatu jesteśmy my, dlatego musimy rzeczywiście nawiązywać do Jego pontyfikatu, do pontyfikatu Benedykta XVI, a to tak pięknie łączy teraz współczesny papież Franciszek, który ogłosił Rok Miłosierdzia. Mówiąc tak młodzieżowo, wstrzeliliśmy się tą nietypową nazwą Fundacji Współpracowników Prawdy i Miłosierdzia”. 

 

„Postanowiliśmy zrobić jeszcze coś dobrego, i razem z abpem Zimowskim, bo to była Jego inicjatywa, oraz z panem Stanisławem Bernadym z Radomia założyć Fundację 'Współpracownicy Prawdy i Miłosierdzia' – opowiada Stanisław Tępiński, współwłaściciel i założyciel Ceramiki Paradyż, Rycerz Świętego Grobu Bożego w Jerozolimie - Było grono przyjaciół, które zawiązało się wokół arcybiskupa Zimowskiego jeszcze w Radomiu, uczestniczyliśmy w różnych dziełach, akcjach charytatywnych i postanowiliśmy to w bardziej zorganizowany sposób robić niż dotychczas, i stąd decyzja o zawiązaniu Fundacji”. 

 

W homilii abp Zygmunt Zimowski przypomniał o zbliżającym się 11 lutego, Światowym Dniu Chorego, którego centralne obchody odbędą się w Nazarecie. „W tym Światowym Dniu Chorego możemy prosić Jezusa miłosiernego, przez wstawiennictwo Maryi, Jego i naszej Matki, aby obdarzył nas wszystkich gotowością służby potrzebującym, a konkretnie naszym braciom i siostrom chorym – mówił arcybiskup - My również możemy być rękami, ramionami, sercami, które pomagają Bogu w dokonywaniu cudów, często ukrytych. My również, siostry i bracia, zdrowi lub chorzy, możemy ofiarować nasze trudy i cierpienia, jak tę zwykłą wodę, która wypełnia stągwie na weselu w Kanie Galilejskiej. Czyńmy to właśnie w tym roku, Roku Miłosierdzia”. 
 

 

Oprawę muzyczną liturgii przygotował Chór chłopięcy „Słowiki” ze Szczecina.