logo
Czwartek, 28 marca 2024 r.
imieniny:
Anieli, Kasrota, Soni, Guntrama, Aleksandra, Jana – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Helena Kaliszowska
Z otwartym sercem ku Bogu i ludziom
Źródło
 


Z otwartym sercem ku Bogu i ludziom
 
18 maja 2003 r. Ojciec Święty Jan Paweł II, w dniu swoich 83. urodzin, dokonał na Placu św. Piotra w Rzymie kanonizacji dwojga polskich błogosławionych: bp. Józefa Sebastiana Pelczara oraz s. Julii Urszuli Ledóchowskiej. 19 stycznia obchodzimy wspomnienie Św. Józefa Sebastiana Pelczara - przypomnijmy zatem jego sylwetkę...
 
Św. Józef Sebastian Pelczar (1842-1924) profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego, biskup przemyski i założyciel Zgromadzenia Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego - należał do najbardziej aktywnych członków polskiego episkopatu. Wykształcony w Rzymie, żywo interesował się sprawami Kościoła polskiego - zwłaszcza swej diecezji, a ilością podejmowanych inicjatyw społecznych, wypowiedzianych czy napisanych mów, kazań, wydanych książek - dziś jeszcze wprowadza w podziw i zdumienie biografów, badających jego życie i dzieło.
 
Czuły na ludzką nędzę, angażował się w prace Towarzystwa św. Wincentego a Paulo i Towarzystwa Oświaty Ludowej. Powstałe dzięki jego inicjatywie Bractwo NMP Królowej Korony Polskiej sprawowało opiekę nad biednymi, sierotami, rzemieślnikami i służącymi - zwłaszcza chorymi i pozbawionymi pracy. Miłosierdzie wobec nich, troska o dziewczęta potrzebujące pomocy duchowej i materialnej stanęły u podstaw założonego w 1894 roku w Krakowie - dzięki zachęcie kard. Albina Dunajewskiego - Zgromadzenia Służebnic Najśw. Serca Jezusowego, szerzącego kult Bożego Serca i świadczącego posługę w domach chorym i opuszczonym.
 
Jako rektor, prof. J. S. Pelczar uzyskał zgodę na przyznanie UJ gruntów pod budowę kliniki Collegium Medicum. Z jego inicjatywy rozpoczęto też budowę Collegium Novum, gdzie mieści się piękna, neogotycka aula i rektorat uczelni. Za szczególną zasługę poczytuje mu się jednak odnowienie Wydziału Teologicznego, który, jak wspominał, "utracił dawne swoje prawa i nie miał żadnego znaczenia u świeckich". Dzięki niezłomnej wierze, gotowości służenia Bogu i człowiekowi, zdobył szczyty doskonałości chrześcijańskiej. Jego pobożność i wielokierunkowa działalność w drodze do świętości znaczyły: niezwykłe umiłowanie Eucharystii, Najśw. Serca Jezusa, Maryi Niepokalanej i Maryi Królowej Polski oraz synowskie oddanie sprawom każdego człowieka i odrodzonej Ojczyzny. W uznaniu zasług władze Rzeczypospolitej przyznały mu w 1923 roku Order Komandorski z Gwiazdą Polonia Restituta.
 
Św. Józef Sebastian Pelczar, zarówno przez 22 lata działalności profesorskiej i kaznodziejskiej w Krakowie, jak i w trakcie 25-letniej posługi biskupiej w Przemyślu (od 1899), bardzo często dawał wyraz swego przywiązania do Kościoła, mówiąc, że "...nie ma ten Boga za Ojca, kto nie ma Kościoła za matkę". Mając świadomość swojego miejsca w Jego wspólnocie, postanowił obrazowo zamanifestować tę przynależność. Był bowiem przekonany, że wierność Kościołowi w życiu religijnym ówczesnych Polaków, przeżywających tragedię niewoli narodowej, łączy się z kultem Jezusa Chrystusa - zwłaszcza cierpiącego - i całkowitym zawierzeniem Matce Bożej Królowej Korony Polskiej. W kościele przy macierzystym domu powołanego przez siebie Zgromadzenia Sióstr Sercanek w Krakowie widnieje piękny plafon, przedstawiający postać Biskupa przyprowadzającego reprezentantów wszystkich stanów do tronu Najświętszej Maryi Panny, otoczonej postaciami polskich świętych i błogosławionych.
 
Z racji sprawowanego urzędu w Kościele polskim, wykorzystując talenty, jakich Pan Bóg mu nie poskąpił - starał się wszystkim przybliżyć Chrystusowe słowo - z pokorą podkreślając, że "Mistrz Boski uczyć będzie, a ja tylko jako odźwierny drzwi będę otwierać". Największe usługi oddał rodakom, pisząc dzieła ascetyczne, przy pomocy których formował duchowo kapłanów, osoby zakonne i wiernych. Był jednym z polskich mistrzów życia wewnętrznego. Jego ascetyczne książki o charakterze chrystocentrycznym, maryjnym i eklezjologicznym odpowiadały mentalności ówczesnego społeczeństwa końca XIX i początku XX wieku. Ich potoczysta narracja, prosty język, obrazowa plastyka poparta przykładami wziętymi prosto z życia sprawiały, że były chętnie czytane i zrozumiałe dla wszystkich. Dla przykładu, jego podstawowe dzieło w tym nurcie - Życie duchowne, czyli doskonałość chrześcijańska - było wznawiane ośmiokrotnie. Ostatnie, rozszerzone wydanie ukazało się w Przemyślu w 1924 roku - w roku śmierci autora.
 
Podczas beatyfikacji w Rzeszowie 2 czerwca 1991 r. Ojciec Święty Jan Paweł II powiedział o nim, że "budował dom swego ziemskiego życia i powołania nade wszystko na Chrystusie". Nie tworzył wielkich traktatów teologicznych, ale z bogatej tradycji Kościoła czerpał praktyczne wskazówki pomocne w realizacji chrześcijańskiego ideału życia.
 
Urodził się w niewielkim podkarpackim miasteczku, w Korczynie koło Krosna. Dzięki jego staraniom, w czasie kierowania Diecezją Przemyską został tam wzniesiony piękny kościół w stylu neogotyckim. Z rodzinnej miejscowości Biskupa pochodzi uczennica, dziś 22-letnia Justyna, która 9 stycznia 2001 r. uległa poważnemu wypadkowi drogowemu. Lekarze nie dawali jej żadnych szans na przeżycie. Modlitwa jej matki do Świętego wyjednała dziewczynie cud uzdrowienia. Już 29 kwietnia stanęła na nogi. Pozytywne wyniki dochodzenia, dotyczącego cudu przypisywanego wstawiennictwu bł. J.S. Pelczara, zostały 5 czerwca 2002 roku zamknięte na szczeblu diecezjalnym w Kurii Metropolitalnej w Przemyślu, pod przewodnictwem ks. abpa Józefa Michalika, metropolity przemyskiego. Pięć dni później dokumentacja procesu została złożona w watykańskiej Kongregacji ds. Kanonizacyjnych. Dochodzenia przeprowadzone w Watykanie uwieńczone zostały 10 grudnia 2002 roku zatwierdzeniem tego właśnie cudu, będącego podstawą do aktu kanonizacji.
 
Helena Kaliszowska
 
Zobacz także
s. Judyta Katarzyna Woźniak

Wielokrotnie deklarowała, że gdyby tylko mogła, doprowadziłaby do opustoszenia całego czyśćca. Była gotowa przyjąć wszelkie męki i cierpienia, byle tylko uwolnić dusze z tego miejsca pełnego bólu, lęku, samotności i ciemności. Święta Weronika Giuliani w swoich mistycznych doświadczeniach wiele razy widziała zarówno piekło, jak i czyściec. 

 
s. Judyta Katarzyna Woźniak
"Dziś rośnie nowa, zielona zwycięska gałąź Kościoła katolickiego, rzymskiego, która korzenie puściła w kazamatach więzień, obozów udręczenia, na zesłaniach, w katakumbach ukrycia i to po całym świecie". Słowa zanotowane w pamiętniku Natalii Tułasiewicz mają dziś wydźwięk profetyczny: w 1999 roku ich autorka została włączona do grona 108 męczenników II wojny światowej. Jednak w 1943 roku, z którego pochodzi cytowane zdanie, nic jeszcze nie zapowiadało takiego finału...
 
s. Judyta Katarzyna Woźniak

Zawierzenie, jak wynika ze struktury słowa, pochodzi z wiary, idzie za wiarą (za-wierzyć, po-wierzyć). Oddanie się jest reakcją na czyjeś darowanie się (od-danie) i pojawia się przestrzeni teologii daru, która wypływa ze zobowiązania do odpowiedzi. Poświęcenie zaś idzie dalej, by uczynić z siebie ofiarę złożoną na cześć Boga. Oddanie jest “stwierdzeniem zależności oraz przynależności ochrzczonych dzieci Bożych przez chrzest do Boga w tajemnicy Chrystusowego Odkupienia”. Akt oddania nazywamy zwierzeniem. Akt oddania posiada podwójną skuteczność: wewnątrzosobową i społeczno-narodową. Pierwszą reprezentuje bardziej duchowość św. Teresy, drugą zaś polski typ zawierzenia.

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS