logo
Środa, 24 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Bony, Horacji, Jerzego, Fidelisa, Grzegorza – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Grzegorz Sztok
Zdradzić Boga
Magazyn Salwator
 


Zdradzić Boga

Pierwsze przykazanie nakazuje wierność Jedynemu Bogu, a zdradzić Go możemy na wiele sposobów. Pułapki czyhają na nas na każdym kroku. Katechizm Kościoła Katolickiego przestrzega przed bałwochwalstwem: Ma ono miejsce wtedy, gdy człowiek czci i wielbi stworzenie zamiast Boga, bez względu na to czy chodzi o innych bogów, czy o demony, o władzę, przyjemności, rasę, przodków, państwo, pieniądze itd.

Szczególne więc niebezpieczeństwo czeka na nas pod postacią różnego typu nowych ruchów religijnych, sekt i kultów. Wszystkie te zjawiska stanowią niezwykle zróżnicowane środowisko, dlatego nie powinniśmy ich jednoznacznie potępiać, zapominając o dzielących je różnicach.

Słowo sekta na przestrzeni ostatnich lat nabrało negatywnego znaczenia. Powszechnie przyjęło się uznawać za sekty wszystkie nowe i małe grupy religijne, także te które nie zasłużyły sobie na złą opinię. Wydaje się, że zdanie: Sekta to organizacja przestępcza mieniąca się Kościołem, odnoszone jest do wszystkich bez wyjątku mniejszości religijnych. Tymczasem destrukcyjna działalność, niszczycielski wpływ na osobowość ich członków i wykorzystywanie ich do prywatnych celów przywódców dotyczą tylko niektórych takich grup. Ważne jest rozróżnienie pomiędzy sektą a sekciarstwem. To drugie oznacza izolowanie się, odcinanie od ogółu, fanatyzm, nietolerancję, zaślepienie w ciasnych poglądach, a przecież takie grupy spotkać można także w Kościele katolickim.

Jak więc poznać, czy dana grupa religijna jest niebezpieczna? Sektą destrukcyjną jest każdy ruch o charakterze totalitarnym, w którym wykorzystuje się i manipuluje członkami, stosując język religijny, ukazując cele terapeutyczne. Musimy zwrócić uwagę na kilka cech tych wspólnot. Przede wszystkim należy przyjrzeć się duchowemu przywódcy, którego rola w małych grupach jest ogromnie ważna. Jeśli zauważamy, że jego władza jest nieograniczona, że ma możliwość głębokiej ingerencji w osobiste i intymne sprawy współwyznawców, że jego decyzje są autorytarne, że uważa się za osobę o boskiej mocy, to taką postawą musimy być zaniepokojeni.

Spotkać się możemy z sytuacją, że osoba, która chce zrezygnować z bycia w danej grupie, jest zastraszana (fizycznie lub psychicznie). Zdarza się także, iż nowym członkom odbierane są dokumenty i pieniądze oraz utrudnia się im kontakt z rodzinami. Ograniczany jest dostęp do swobodnego kształcenia się - motywowany bezwartościowością ziemskiej wiedzy; kontrolowany dopływ informacji ze świata; z kolei niekontrolowany przepływ pieniędzy zdobywanych na rzecz kultu, a pochodzących z pracy i prywatnych własności członków grupy.
Destrukcyjne grupy stosują także manipulowanie poczuciem winy. Nakładają na swoich członków obowiązki, których znaczenie dla dobra wspólnoty i całego świata później wielokrotnie podkreślają. Z tego poczucia winy budzi się niekiedy strach przed światem zewnętrznym, który dodatkowo uzależnia adeptów od bycia w grupie.

Z punktu widzenia pierwszego przykazania groźne dla nas jest także uczestnictwo w obcych kultach takich jak: niekonwencjonalne praktyki medyczne, astrologia, numerologia, radiestezja, metody tzw. doskonalenia umysłu. Ze zjawiskami tymi stykać się możemy na różnych płaszczyznach. Najpierw poprzez relację bierną, czyli np. czytanie horoskopów. Jeśli jednak idziemy do wróżki lub astrologa, czynimy następny krok, który może nas zniewolić jeszcze bardziej. Ostatnią fazą uczestnictwa w ruchach kultowych jest przejście szkolenia mającego doprowadzić nas na wyższy stopień wtajemniczenia. Jest to bez wątpienia duże wykroczenie przeciwko pierwszemu przykazaniu.

Na koniec chciałbym przytoczyć zdanie ze sporządzanego w połowie lat osiemdziesiątych raportu watykańskiego, w którym czytamy: Musimy też niewątpliwie rozwijać w sobie i w naszych wspólnotach ducha Chrystusa w odniesieniu do sekt, próbując zrozumieć "o co im chodzi" i tam, gdzie to możliwe, wychodzić na spotkanie z chrześcijańską miłością. Pamiętajmy też, że najlepszą naszą obroną przed działaniem złych sekt i kultów jest gorąca modlitwa, zaangażowanie w działalność naszych lokalnych wspólnot oraz wiedza religijna.

Grzegorz Sztok
Ukończył religioznawstwo na Uniwersytecie Jagiellońskim. Współpracuje z Wydawnictwem SALWATOR.

 
Zobacz także
Jan Halbersztat
Przesądy i „magiczne myślenie” nie omijają także najnowocześniejszych dziedzin życia. Wszyscy zapewne pamiętają seanse znanego „bioenergoterapeuty”, który „leczył” ludzi wyciągając do nich ręce... z ekranów telewizorów. A któż z nas, posługujących się komputerem i Internetem, nie dostał kiedyś „magicznego łańcuszka”? „Jeśli roześlesz ten list do dziesięciu osób, przydarzy ci się wielkie szczęście... Ale jeśli przerwiesz ten łańcuszek - strzeż się, spotka cię coś bardzo złego!”.
 
Michał Gryczyński
Katechizm, przypominając o nakazie poszanowania imienia Pańskiego wskazuje, że drugie przykazanie – podobnie jak pierwsze – odnosi się do cnoty religijności. Określa ono, w jaki sposób mamy posługiwać się „słowem w sprawach świętych”. Poszanowanie imienia Bożego rozciąga się również na imię Jezusa Chrystusa, Maryi oraz świętych Pańskich.  
 
Ks. Piotr Pawlukiewicz
4 kwietnia 2005 roku w godzinach popołudniowych, na Placu Piłsudskiego w Warszawie trwały przygotowania do mającej odbyć się tam w dniu następnym uroczystej Mszy świętej w intencji zmarłego papieża Jana Pawła II. Powołany w ekspresowym tempie komitet organizacyjny składał się z przedstawicieli księży, policjantów, żołnierzy, Straży Miejskiej, pogotowia i innych służb...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS