logo
Środa, 24 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Bony, Horacji, Jerzego, Fidelisa, Grzegorza – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Fr. Justin
"O dniu owym..."
materiał własny
 


"O dniu owym..."

To, co dzieje się na świecie: zanieczyszczenie ziemi, powietrza i wody, groźba wojny atomowej, duchowe samobójstwo ludzkości, odstępstwo wielu od wiary, sprzeniewierzenie się przykazaniom Bożym - to wszystko nieraz przywodzi mi na myśl koniec świata, dzień ostateczny. Jeśli nadejdzie ten ostatni dzień naszej historii, to znaczy, że nastąpi całkowita zagłada i nic już więcej nie będzie. Po co więc wierzyć w życie wieczne?

Pismo Święte mówi jasno, że "o dniu owym lub godzinie nikt nie wie, ani aniołowie w niebie, ani Syn, tylko Ojciec" (Mk 13, 32). Pan przyjdzie jako złodziej w nocy, nagle, kiedy z Jego nadejściem nikt się nie będzie liczył (por. l Tes 5, 2-3). Prosta znajomość historii mówi, że znaki zapowiadające przyjście Chrystusa związane są stale z sytuacją świata zmierzającego do swego kresu. Ucisk, wojny, kataklizmy natury pojawiały się we wszystkich epokach i we wszystkich epokach historii Kościoła. Funkcją znaków według Pisma Świętego jest więc wezwanie wszystkich pokoleń ludzkich do nieustannej czujności. Stąd Sobór Watykański II mówi, że "nie znamy czasu, kiedy ma zakończyć się ziemia, ani nie wiemy, w jaki sposób wszechświat ma zostać zmieniony" (Konst. dogm. o Kościele, nr 39). Koniec świata nie oznacza zatem całkowitej zagłady wszelkiego stworzenia, lecz przemianę. Zmartwychwstałe ciało Jezusa jest zapowiedzią i gwarancją nowego stworzenia.

Fr. Justin - "Rosary Hour"
http://www.rosaryhour.net/

 
Zobacz także
Ewa Rozkrut
Cóż zrobić z dziećmi w czasie wakacji? To pytanie spędza sen z powiek wielu rodzicom. W ciągu roku oprócz lekcji w szkole są przewidziane różne zajęcia pozalekcyjne, jak tańce, nauka języków obcych, albo gry na instrumencie wymieniać można w nieskończoność. A tu nagle pojawia się sporo wolnego czasu i zostajemy z dziećmi sam na sam. To prawdziwe wyzwanie, jeśli na co dzień w wychowaniu wspomagają nas wychowawcy, opiekunowie, czy dziadkowie...
 
Ewa Rozkrut
Ludzie niewierzący z wielką zaciekłością walczą, by modlitwa nie została wprowadzona do szkół publicznych. Widzę w tym pewną niekonsekwencje, gdyż jednocześnie zgadzają: się na to, aby Biblia była omawiana na lekcjach literatury.
 
O. Leon Knabit OSB
Niektórzy mówią, że cierpienie czyśćcowe wcale nie musi trwać długo. To może być mgnienie oka. Pana Boga stać na to, żeby oczyścić człowieka, na ile na to zasługuje, w jednym momencie swoją miłością przepalającą, która może być dla tego człowieka cierpieniem i rzeczywiście wielką nadzieją, że po tym cierpieniu ostatecznym jest już szczęście wieczne...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS