logo
Piątek, 29 marca 2024 r.
imieniny:
Marka, Wiktoryny, Zenona, Bertolda, Eustachego, Józefa – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
ks. Edward Data CSMA
120 lat modlitwy papieża Leona XIII do św. Michała Archanioła
Któż jak Bóg
 


Dnia 29 lipca 2006 r. przypada więc 120. rocznica powstania modlitwy do św. Michała Archanioła.
 
Święty Michale Archaniele! Wspomagaj nas w walce, a przeciw zasadzkom i niegodziwości złego ducha bądź naszą obroną. Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy, a Ty, Wodzu niebieskich zastępów, szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła. Amen.
 
Za pontyfikatu papieża Leona XIII (1878-1903) masoneria nasiliła swoją działalność i przystąpiła do mocnego ataku na Kościół katolicki. Dlatego Leon XIII wydał encyklikę Humanumgenus, 20 kwietnia 1884 r., w której ukazał główne założenia masonerii, jej strukturę, metody działania, zagrożenia, jakie stwarza, i sposoby jej przeciwdziałania.
 
Dwa lata później Papież Leon XIII napisał specjalną modlitwę (inwokację) do św. Michała Archanioła pod wpływem przerażającego widzenia demonów, które gromadziły się nad Wiecznym Miastem, aby je osaczyć. Nie znamy jednak dokładnie szczegółów tego widzenia. Jest pewne, że Papież napisał tę modlitwę i 29 lipca 1886 r., polecił Sekretarzowi Kongregacji Obrzędów rozesłać ją do wszystkich Ordynariuszy świata, aby kapłani odmawiali ją wraz z wiernymi, klęcząc, po każdej tzw. Mszy św, cichej, tzn. nie śpiewanej. Inwokację do św. Michała Archanioła poprzedzały modlitwy do Matki Bożej (por. Decreta Liturgica, 1886, f. 44A, Archiwum Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, Ex Archiwum Kongregacji Obrzędów).
Dnia 29 lipca 2006 r. przypada więc 120. rocznica powstania tej modlitwy.

Giuseppe Ferrari, we włoskim miesięczniku Mądre di Dio [Matka Boża] (n. 2, luty, 1984, s. 4), w artykule pt. La visione diabolica di Leone XIII (Widzenie diabelskie Leona XIII), przytacza fragment artykułu o. Domenico Pechenino, zamieszczonego w czasopiśmie o niewątpliwej powadze Ephemerides Liturgicae (rok 1955, ss. 58-59), w którym wspomina o widzeniu, jakie miał Leon XIII. Pisze tam: Nie pamiętam dokładnie roku. Pewnego rana wielki papież Leon XIII odprawił swoją Mszę św, i uczestniczył w drugiej, w ramach dziękczynienia, jak to miał zwyczaj czynić. W pewnej chwili zobaczono, że energicznie podniósł on głowę, potem utkwił mocno wzrok w czymś nad głową celebransa. Patrzył nieruchomo, bez poruszania powiekami, ale z uczuciem strachu i zdziwienia, zmieniając kolor i rysy twarzy. Coś niezwykłego, wielkiego, działo się w nim... Wreszcie, jakby wracając do siebie, czyniąc lekki, ale energiczny ruch ręką, wstał. Udał się do swojej Biblioteki Prywatnej. Jego najbliżsi współpracownicy udali się za nim z pośpiechem i niepokojem. Zapytali go delikatnie: „Czy Ojciec Święty nie czuje się dobrze? Czy potrzebuje czegoś?" Odpowiedział: „Nic, nic", i zamknął się w pokoju. Po upływie pół godziny kazał wezwać Sekretarza Kongregacji Obrzędów, wręczył mu kartkę papieru, i polecił mu wydrukować napisany na niej tekst i rozesłać go do wszystkich Ordynariuszy świata. Co ta kartka zawierała?
 
1 2 3  następna
Zobacz także
Ks. Tomasz Stępień
Ponieważ Bóg szanuje wolną wolę stworzeń – zarówno aniołów jak i człowieka, traktuje osobowe stworzenia z całą powagą i szacunkiem wynikającym z miłości. I choć przeznacza wszystkich do Zbawienia, to jednak ta właśnie wolność sprawia, że człowiek może się od Boga odwrócić. Choć jest to oczywiście przeciwstawienie się Bogu, to jednak nie podważa ono wcale Jego wszechmocy.
 
ks. Stanisław Groń SJ

Dzieło zbawcze dokonane przez Jezusa jest rdzeniem Objawienia; to z niego Kościół czerpie swą moc. Prowadząc życie wiary, zanurzamy się w tamtych wydarzeniach. Wiemy, że szczególnie ożywia je modlitwa, a różańcowa modlitwa wpisuje się doskonale w przeżywanie treści zbawczych, przekazanych nam w Piśmie Świętym i przez Tradycję Kościoła. Różaniec jest więc w pewnym sensie jakby streszczeniem całej Ewangelii. 

 
Jacek Święcki
Kościół katolicki we Francji żyje i działa, choć na powierzchni życia społecznego niewiele go widać. Częściej rzucają się w oczy puste kościoły niż wypełnione ludźmi miasteczko, w którym odbywa się jakaś letnia sesja Odnowy, animowana przez taką czy inną wspólnotę. Łatwiej jest zauważyć, że w normalnych parafiach spowiedź zanikła, niż to, że w niektórych sanktuariach odbywa się ona o każdej porze dnia i nocy...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS