DRUKUJ
 
Magdalena Mrówczyńska
Horoskopy do lamusa
Szum z Nieba
 


STĄD DALEKO NAM DO GWIAZD
 
Wenus i Mars, w zależności od położenia na orbicie, są oddalone od Ziemi o ok. 5-500 mln. km, Neptun i Pluton o około 4-7 miliardów km. Gdybyśmy chcieli dotrzeć statkiem kosmicznym poruszającym się z prędkością 50 km/s do najbliższej Ziemi gwiazdy (pomijając Słońce), zajęłoby to nam 25800 lat. Gwiazdy, na które powołują się astrologowie, położone są jeszcze dalej. Choć nauka stwierdza jasno, że oddziaływanie fizyczne ciała niebieskiego zależy od odległości, a im większa odległość, tym słabsza siła oddziaływania – twórcy horoskopów nie przestają nam wmawiać, że gwiazda odległa o miliardy kilometrów może mieć wpływ na to, czy na przykład w przyszłym tygodniu spotka cię miłość życia lub czy dostaniesz podwyżkę w pracy.
 
CORAZ WIĘCEJ PLANET
 
Prawdziwy horoskop – zdaniem astrologów – bierze pod uwagę położenie wszystkich planet w dniu narodzin człowieka. „Wszystkich” – w średniowieczu oznaczało pięciu, w XVIII w. sześciu, a w XXI w. – dziewięciu, choć ostatecznie od 2006 r. mówi się o ośmiu planetach układu Słonecznego, ponieważ odkryty w 1930 r. Pluton został zaliczony do nowej kategorii planet karłowatych. Astronomowie nieustannie badają Wszechświat i dokonują nowych odkryć, których astrologowie często nie biorą pod uwagę. To, że przy analizie obrazu nieba uwzględniają tylko niektóre ciała niebieskie, pomijając te, które z racji rozmiarów i bliższej odległości od Ziemi mogłyby mieć większy wpływ na człowieka, zdecydowanie podważa wiarygodność ich przewidywań.
 
Magdalena Mrówczyńska
 
***
 
ZDANIEM EKSPERTÓW DUCHOWYCH…
 
św. Augustyn
(nawrócony astrolog)

Ci, którzy od woli Bożej uzależniają układ gwiazd, w jakiś sposób rozstrzygających o charakterze człowieka i o tym, co dobrego ma go spotkać lub co złego ma się przydarzyć, dopuszczają się wielkiej zniewagi w stosunku do Nieba, jeśli sądzą, że gwiazdy te otrzymały od najwyższej mocy Bożej taką władzę, i że o losach ludzkich stanowią wedle własnego uznania.
Siedzą i liczą gwiazdy, przestrzenie, bieg, obroty, badają ruchy, opisują, wyciągają wnioski. Wydają się wielkimi uczonymi. Ta cała wielkość i uczoność to obrona grzechu. Będziesz cudzołożnikiem, bo taka jest twoja Wenus; będziesz zabójcą, bo taki jest twój Mars. Zatem zabójcą jest twój Mars, a nie ty. Wenus jest cudzołożna, a nie ty. Bacz, żebyś ty nie został potępiony zamiast Marsa  czy Wenus. (por. Enarrationes In Psalmos 140,9)
 

św. Bazyli z Cezarei
(pisarz, biskup, doktor Kościoła)

Jeśli niemożliwe jest ustalenie dokładnego momentu (poczęcia lub narodzin z dokładnością do jednej sekundy) i jeżeli najmniejsza różnica obala wszystkie wyliczenia, ci, którzy tracą swój czas, zajmując się tą urojoną sztuką, są tak samo śmieszni jak ci, którzy patrzą na nich z podziwem jako na ludzi zdolnych poznać nasze losy.
 

Izajasz
(prorok)

Niech się stawią, by cię ocalić owi opisywacze nieba, którzy badają gwiazdy, przepowiadają na każdy miesiąc, co ma się tobie przydarzyć. Oto będą jak źdźbła słomiane, ogień ich spali. Nie uratują własnego życia z mocy płomieni. (Iz 47,13-14)
 

Mojżesz
(przywódca Izraelitów)

Gdy podniesiesz oczy ku niebu i ujrzysz słońce, księżyc i gwiazdy, i wszystkie zastępy niebios, obyś nie pozwolił się zwieść, nie oddawał im pokłonu i nie służył, bo Pan, Bóg twój, przydzielił je wszystkim narodom pod niebem. (Pwt 4,19)
 

św. Paweł
(apostoł)

Baczcie, aby kto was nie zagarnął w niewolę przez tę filozofię będącą czczym oszustwem, opartą na ludzkiej tylko tradycji, na żywiołach świata, a nie na Chrystusie. (Kol 2,8-9)
 

Pisząc artykuł, korzystałam m.in. z: Philippe Madre, Ferdynand Sanchez, Astrologia a życie chrześcijańskie, Kraków 1993, Wydawnictwo M; Andrzej Wronka, O bzdurze horoskopów, w: W służbie miłosierdzia, 1/2006, 2/2006.
 
strona: 1 2