DRUKUJ
 
dk. Artur Dobrzyński
Wspólnototwórczy wymiar prawdy (cz.1)
materiał własny
 


Z powyższych słów Ojca Świętego wynika, że Bóg chce, aby wszyscy ludzie poznali prawdę i byli zbawieni. (1 Tm 2,4) To Kościół, który jest szafarzem Dobrej Nowiny, nie może milczeć, lecz przeciwnie, dzisiaj, podobnie jak w przeszłości, musi wysyłać apostołów, którzy potrafią powiedzieć ludziom o transcendentnym i wyzwalającym zbawieniu i którzy skierują ich do poznania prawdy, do poznania Chrystusa, który jest drogą i prawdą i życiem, Odkupicielem świata, Tym, który „dotknął w sposób jedyny i niepowtarzalny tajemnicy człowieka 2 ” i który musi stać się naszą „ jedyną orientacją ducha, jedynym kierunkiem umysłu, woli i serca”[18], ponieważ za wszystkich przelał On swoją krew na krzyżu, ponieważ „ każdy jest ogarnięty Tajemnicą Odkupienia”[19].
 
Poprzez Sakramenty, poczynając od Chrztu św., święci szafarze włączają ludzi w Chrystusa w żywej wspólnocie Jego Mistycznego Ciała, ponieważ tylko Chrystus jest gwarantem i źródłem Prawdy, która ma moc budowania wspólnoty i relacji międzyludzkich.
 
Wizja państwa w świetle prawdy według Jana Pawła II
 
Człowiek żyjąc samotnie radzi sobie znacznie gorzej z problemami, dlatego też struktura społeczna jest nam bardzo potrzebna. Państwo jest strukturą, która pomaga rozwiązywać i osiągać pewne cele, dzięki niej możemy lepiej rozwijać się jako społeczność i jako jednostki. Państwo jest ze swej natury tworem dobrym, ale jak każde „narzędzie” może być źle użyte przez człowieka. W XX wieku „zobaczyliśmy” jak państwo potrafiło zniewolić swoich obywateli i użyć siły przeciwko nim, zamiast ich chronić i pomagać w integralnym, holistycznym ich rozwoju.
 
Sługa Boży Jan Paweł II odnosi się do tych kwestii społecznych w encyklice „Centesimus Annus”: „[…] totalitaryzm rodzi się z negacji obiektywnej prawdy: jeżeli nie istnieje prawda transcendentna, przez posłuszeństwo której człowiek zdobywa swą pełną tożsamość, to nie istnieje też żadna pewna zasada, gwarantująca sprawiedliwe stosunki pomiędzy ludźmi. Istotnie, ich klasowe, grupowe i narodowe korzyści nieuchronnie przeciwstawiają jednych drugim. Jeśli się nie uznaje prawdy transcendentnej, triumfuje siła władzy i każdy ciąży do maksymalnego wykorzystania dostępnych mu środków, do narzucenia własnej korzyści czy własnych poglądów, nie bacząc na prawa innych. Wówczas człowiek jest szanowany tylko na tyle, na ile można się nim posłużyć do własnych egoistycznych celów. Tak więc, nowoczesny totalitaryzm wyrasta z negacji transcendentnej godności osoby ludzkiej, będącej widzialnym obrazem Boga niewidzialnego i właśnie dlatego z samej swej natury podmiotem praw, których nikt nie może naruszać: ani jednostka czy grupa, ani też klasa, naród lub państwo. Nie może tego czynić nawet większość danego społeczeństwa, zwracając się przeciwko mniejszości, spychając ją na margines, uciskając, wyzyskując czy usiłując ją unicestwić”[20].
 
Papież polak, który doświadczył na własnej skórze przejęcie państwa przez jedną partię komunistyczną, jest pierwszym papieżem tak wyraźnie ograniczającym zbyt dużą rolę państwa tzw. „opiekuńczego”, mimo że widzi wielką potrzebę i sensowność państwa jako takiego[21]. Krytykuje zatem państwo opiekuńcze, mówiąc trzy ważne rzeczy. Po pierwsze, państwo jest podmiotem, który łatwo marnotrawi zasoby przez upartyjnienie i narastającą biurokrację, coraz większe biurowce, pensje, samochody. Po drugie, państwo rodzi zbyt anonimowe więzi. Interesant stanowi w nim ciężar dla biuralisty. Po trzecie, państwo łatwo uzależnia od siebie tych, którym pomaga. Przykładem poważnego problemu społecznego w USA, są nieletnie matki. W Stanach Zjednoczonych podjęto decyzję, żeby ustanowić dla nich wysokie zasiłki.
 
Pozornie projekt bardzo pożądany. Problem społeczny realny, a państwa reakcja państwa wydawała się rozsądna. W ciągu piętnastu lat liczba nieletnich matek się podwoiła. Ponadto coraz więcej z nich zostawało samych, mężczyźni bowiem coraz częściej uznawali, że można porzucić kobietę, skoro państwo i tak jej zapłaci. Ich odpowiedzialność za wspólne dziecko wyraźnie zmalała. Poza tym matki te pochodziły najczęściej z rodzin patologicznych, w których zaczęto wręcz naciskać na nieletnie dziewczyny, żeby zachodziły w ciążę, gdyż w ten sposób stawały się dla rodziny źródłem stałego dochodu.[22] Na tym przykładzie widać, że bardzo sensowna w świetle prawdy, reakcja państwa stała się nieskuteczna. Tak jest z większością interwencji państwa, które się szybko biurokratyzują.· Według Jana Pawła II państwo musi interweniować tylko wtedy, kiedy jest tego potrzeba. Zatem jak najwięcej społeczeństwa, a państwa tyle, ile to jest konieczne.
 
c.d.n.
 
diakon Artur Dobrzyński
 

Przypisy:
 
1 - Por., FR 1-2; DM 2-3;
2 - Por., A. Siemianowski, Kompromis a prawda, „W drodze” 1998 nr 7, s. 13;por., F. Bączkowicz, Fundamentalne postawy moralne, w: Wobec wartości, Poznań 1999, s. 36.
3 - Por., VS 31; SS 18.
4 - K. Wojtyła, Osoba i czyn oraz inne studia antropologiczne, Wydawnictwo Towarzystwa Naukowego KUL, Lublin 1994, s. 205.
5 - Por. Tamże, s. 202 – 204;por., J. Nagórny, Posłannictwo chrześcijan w świecie, Świat i wspólnota, Lublin 1998, s. 277- 278.
6 - Por., S. Nowak, System wartości społeczeństwa polskiego, „Studia Socjologiczne” 1996, nr 4, s. 169-170; K. Dąbrowski, Tezy o charakterze Polaków i metodach jego przekształcania, „Zdrowie Psychiczne” 1994, nr 2-3, s. 114;por., J. Nagórny, Posłannictwo chrześcijan w świecie, Świat i wspólnota, Lublin 1998, s. 288– 289.
7 - Por., VS 18; CA 14; J. Strzelecki, Niegodność i godność człowieka w wieku XX, w: Zagadnienia godności człowieka, red. J. Czerkawski, Lublin 1994, s. 143-145.
8 - Por., J. Bagrowicz, Prawo Boże w sercu człowieka. Moralność czynów, uczuć, sumienie, Tarnów 1997, s. 182.
9 - Por., DM 12; J.Orzeszyna, Moralny aspekt ludzkiej wolności, „Analecta Cracoviensia” 33 (2001), s. 183; por., Z. Sareło, Postmodernistyczny styl myślenia i życia, „Homo Dei” 67(1997), nr 3(244), s. 24-25.
10 -Por., SS 47; CA 5 , 44; VS 99;Vs 70;por., J. Łata, Lęk przed pustką i bezsensem, „Communio” 14(1994), nr 6(84), s. 42.
11 -Przemówienie Jana Pawła II do społeczności uniwersyteckiej wygłoszone podczas liturgii słowa na dziedzińcu KUL, Zeszyty Naukowe KUL 1987, nr 3-4 (119-120).
12 - Tamże.
13 - RH 12.
14 - Por., Z. Sareło, Postmodernizm w pigułce, Poznań 1998, s. 6-8.
15 - Por., T. Ożóg, Kulturowe zagrożenia wychowania, w: Wychowanie chrześcijańskie a kultura, red. M. Nowak, T. Ożóg, Lublin 2000, s. 168-169.
16 - RH 12.
17 - Tamże, 7.
18 - Tamże, 8.
19 - Tamże, 13.
20 - CA 44.
21 - Por., Bez prawdy wolność traci sens, Rozmowa z Maciejem Ziębą OP, w: Przewodnik po encyklikach, Myśląc z Janem Pawłem II, rozmawiał Paweł Kozacki, Poznań 2003, s. 195 - 196.
22 - Por., Tamże, s. 196.
   
 
strona: 1 2 3