DRUKUJ
 
ks. Zenon Klawikowski SDB
Blaski i cienie emigracji
Don Bosco
 


Doświadczenie uczy, że emigracja zazwyczaj pociąga za sobą osłabienie więzów rodzinnych i małżeńskich. Człowiek młody wyrwany z kontekstu życia rodzinnego, w konfrontacji z nowym środowiskiem jest poddawany próbie wierności w miłości, w przyjaźni oraz wierności otrzymanemu dziedzictwu. Poczucie osamotnienia i wyobcowania prowadzi go często do usilnego, niekiedy ryzykownego poszukiwania relacji osobowych w nowym środowisku. Zdarza się, że kilkuletnia rozłąka prowadzi do kryzysów czy nawet rozpadu małżeństwa i rodziny. Dłuższa nieobecność jednego z młodych rodziców powoduje niejednokrotnie negatywne skutki w procesie wychowania dzieci. 
 
Jednym ze składników osobowości jest poczucie przynależności do grupy społecznej czy wspólnoty określanej mianem „naród”. To poczucie jest powszechne i silne u Polaków. Na emigracji, nawet w najlepszych warunkach, wspomniana potrzeba daje o sobie znać, budzi niedosyt i pragnienie wypełnienia luki.
 
Życie religijne i duchowe
 
Religia stanowi dla człowieka klucz i ostateczny punkt odniesienia do zrozumienia siebie w otaczającej rzeczywistości. Wymiar religijny i duchowy jest istotnym i charakterystycznym elementem określającym tożsamość osoby.
Młodość to okres, kiedy kształtuje się dojrzała osobowość i osobista religijność. W tym czasie, na bazie otrzymanego wychowania, przejętych wartości religijnych, moralnych i całego bogactwa kultury, następuje integracja osobowości i kształtowanie się spójnej wizji świata. Życie religijne i duchowe, stanowiące autentyczny skarb człowieka młodego, nie są często ugruntowane i umocnione. Przypominają małą roślinkę, nieprzygotowaną na przetrwanie gradobicia, mrozu czy trudnych warunków atmosferycznych.
Młody człowiek, emigrując, trafia często do środowiska o zróżnicowanych poglądach, deklarowanych wartościach, tradycjach religijnych, zwyczajach. Zostaje jakby „pochłonięty” przez nowe środowisko. Jest to dla niego, zwłaszcza w początkach, czas próby. Często pod wpływem presji nowego środowiska grozi ludziom młodym utrata bogactwa duchowego wyniesionego z domu rodzinnego, pójście na kompromis, uleganie wpływom. Istnieje niebezpieczeństwo konformizmu, zarzucenia własnych wartości na rzecz korzyści finansowych, zdobycia zatrudnienia, spełnienia misji wsparcia materialnego rodziny w Polsce.
 
Ryzyko zawiedzonych nadziei
 
Młody człowiek z natury jest idealistą. Chętnie marzy i idealizuje to, co jest mu nieznane. Rzeczywistość jest zazwyczaj bardziej bogata i oprócz chwil radości, satysfakcji, szczęścia, są też sytuacje trudne, wymagające wyrzeczeń i poświęceń. Przed wyjazdem wizja pobytu poza granicami kraju wydaje się zachęcająca, pociągająca. Po przybyciu na miejsce zazwyczaj ostrzej ocenia się realia. Niekiedy doświadcza się zawodu czy nawet rozczarowania.
 
Wielu emigrantów w nowym miejscu życia ma trudności ze zdobyciem legalnej pracy. Pojawia się wówczas problem „pracy na czarno”. Z tym wiążą się kłopoty z zabezpieczeniem świadczeń socjalnych i zdrowotnych, a przede wszystkim trudności natury moralnej – jest ona nieuczciwością i łamaniem prawa.
Integracja ze środowiskiem nowego miejsca pobytu jest często długim procesem. Wiąże się ze znalezieniem miejsca zamieszkania, zatrudnienia, sposobu budowania relacji międzyludzkich, świętowania, sposobu spędzania wolnego czasu i odpoczynku, ponadto zaangażowania w życie społeczne i polityczne. Okresowy, nawet kilkuletni pobyt na emigracji może wydawać się jedynie epizodem w życiu człowieka, budzić poczucie czasowości, może osłabiać rozwój odpowiedzialności, stabilizacji życia, realizacji powołania życiowego.
Zazwyczaj ludzie młodzi cieszą się sprawnością fizyczną i pełnią sił. Zdarzają się jednak sytuacje nieprzewidziane, choroby oraz wypadki. Wtedy sytuacja emigranta bardzo szybko się zmienia, a nawet dramatycznie pogarsza, aż do osobistych tragedii. 
 
***
 
Emigracja nie jest czymś negatywnym. Jest obecnie wkomponowana w historię życia wielu młodych ludzi. Ważne jest, aby wychowawcy pomogli młodym ten zakres ich aktywności poddać uważnej refleksji. Emigracja powinna być przyjęta i rozumiana jako element realizacji podstawowych założeń życia konkretnej osoby, jej powołania, jej wzrostu w świętości, jej dojrzewania do życia w rodzinie i społeczeństwie, czy wreszcie – może najważniejsze – w historię własnego zbawienia, w historię komunii z Bogiem w Jezusie Chrystusie.
 

Emigracja zawsze prowadzi do pewnej konfrontacji i weryfikacji różnych płaszczyzn życia i działania. Warto pytać, czy zarabiając większe pieniądze i podnosząc standard swojego życia, równocześnie wzrastamy, czy realizujemy własne powołanie i obrane ideały?
 
Człowiek wyrwany z kontekstu życia rodzinnego, w konfrontacji z nowym środowiskiem jest poddawany próbie wierności w miłości, w przyjaźni oraz wierności otrzymanemu dziedzictwu.
 
ks. Zenon Klawikowski SDB
 
 
strona: 1 2