DRUKUJ
 
Ks. Andrzej Orczykowski SChr
Nie zapominamy o Was, którzyście wyemigrowali z kraju
Msza Święta
 


Bardzo intensywnie Ksiądz Prymas zachęcał całe polskie duchowieństwo do umiłowania sprawy Bożej wśród wychodźców. Jako Protektor Polskiego Wychodźstwa dostrzegał konieczność reorganizacji istniejących i utworzenia nowych Polskich Misji Katolickich poza granicami Ojczyzny. Czemu miał służyć ten wielki wysiłek?
 
By żaden Polak nie zagubił się na obczyźnie… Mogę zapewnić, że Episkopat Polski stara się duszpasterstwo zagraniczne ująć w nową formę. Da Bóg, w krótkim czasie będziemy mogli w ten sposób zaspokoić wszelkie potrzeby religijne naszej emigracji, że cała Polonia Zagraniczna będzie zadowolona.
 
Z powodzeniem Eminencja realizował te plany. Równocześnie, między innymi poprzez kierowanie działalnością Stowarzyszenia „Opieka Polska nad Rodakami na Obczyźnie”, przekonał Ksiądz Prymas polskie społeczeństwo do konieczności intensyfikacji działań na rzecz wychodźców również w kraju.
 
Poczuwając się z tytułu zleconego mi duszpasterstwa emigracyjnego do pieczy nad wszystkimi dziećmi Polski, rozproszonymi po kuli ziemskiej, objąłem protektorat nad „Opieką Polską” i uznałem ją za oficjalną katolicką organizację dla teoretycznych i praktycznych zagadnień wychodźstwa. Jego hasłem i celem jest oddanie się na służbę wychodźstwa, aby je otoczyć opieką społeczną i moralną w czasie podróży i zagranicą, a utrzymując z nim łączność duchową, dać mu moralne oparcie o rodzimą kulturę i swoiste zwyczaje. Jej cechą i zaletą jest nawiązywanie do tego, co wychodźcę najsilniej z krajem wiąże i co wskutek tego najmocniej na niego działa, czyli do zwyczajów ojczystych, do uczuć narodowych, do wyniesionych z rodzinnych stron zasad moralnych i wierzeń religijnych.
 
Zapewne Ksiądz Kardynał łączył z tym Stowarzyszeniem jakieś nadzieje…
 
Ruch ten powinien ogarnąć potężną falą całą Polskę, wychowując społeczeństwo do świadomości obowiązków względem tej części Narodu, której stosunki nie pozwalają korzystać z błogosławieństw niezależnego bytu pod strzechą rodzinną. Z pomocą kraju powinna „Opieka Polska” dotrzeć swym zbawiennym wpływem do każdego osiedla wychodźców polskich, aby żaden z nich nie czuł się zapomnianą sierotą. W tej myśli gorąco polecam cele „Opieki Polskiej” kapłanom i całemu społeczeństwu, jako jeden z najważniejszych działów służby narodowej.
 
W trosce o polskich emigrantów wyznaczał Ksiądz Prymas również duszpasterzom w Polsce bardzo konkretne zadania. Jakie najważniejsze rozporządzenia Eminencja wydał?
 
Najdostojniejszych Księży Biskupów proszę uprzejmie, by dla dobra emigracji naszej polecili proboszczom utrzymywanie serdecznych stosunków z parafianami przebywającymi na obczyźnie.  Wielebnym Księżom, Rządcom parafii, polecam, aby prowadzili dokładne spisy wychodźców z ich parafii i starali się w parafii zorganizować – może najlepiej przy bractwach różańcowych Ojców i Matek chrześcijańskich – Komitety pomocy duszpasterskiej dla emigracji. Zadaniem tych komitetów pod kierownictwem duszpasterza byłoby utrzymywać z wychodźcami parafialnymi żywy kontakt i otaczać ich opieką, która by ich umacniała w wierności względem Boga i Ojczyzny. Okazana wychodźcom parafialnym pamięć będzie dla nich zawsze wielką radością i pociechą, a może i ratunkiem przed utratą wiary świętej.
 
Bardzo chętnie Eminencja spotykał się z emigrantami podczas ich pobytów w Polsce oraz swoich wyjazdów zagranicznych. Jakie prawdy podczas tych szczególnych spotkań przekazywał Ksiądz Kardynał naszym Rodakom?
 
Staje przed Wami, którzy reprezentujecie Polonię Zagraniczną, Prymas Polski, aby Was powitać imieniem polskiego Kościoła. Wynieśliście, przodkowie Wasi wynieśli z tej ziemi, z ośrodków wiary ojców swoich to tchnienie religijne. Najsilniejsze mieliście w tej wierze ojców swoich pocieszenie i z tym krajem macierzystym powiązanie. To tchnienie religijne rozbudziliście tam w osiedlach swoich i pobudowaliście tam te piękne, wspaniałe świątynie polskie; tam stworzyliście te swoje wielkie i wspaniałe parafie, tam pobudowaliście swoje parafialne szkoły. Wy tam w cieniu świątyń swoich uczyliście swoje dzieci języka i historii Polski i stworzyliście w dziedzinie religijnej dzieła, które poniekąd w cień usuwały nasze w Macierzy poczynania religijne. Niechaj ten polski katolicyzm krzepi wszędzie polskiego wychodźcę, niech go jednoczy z Prymasem Polski, niech go jednoczy z krajem ojczystym.
 
I ostatnie pytanie: jakie przesłanie przekaże Prymas Polski naszym Rodakom  żyjącym poza granicami Ojczyzny?
 
Zasyłam Wam serdeczne pozdrowienie z Polski. Nie zapominamy o Was, którzyście wyemigrowali z kraju. Gdziekolwiek pracujecie, życzę Wam, abyście wszyscy byli szczęśliwi w gronie swych rodzin i aby ducha Waszego krzepiło błogosławieństwo Boga. Nie zrywajcie duchowego związku z Macierzą. Bądźcie dumni, że wywodzicie się z Narodu, który w okrutnym doświadczeniu nie załamał się, a odradza się cudownie w mocy Ducha Świętego. Pielęgnujcie moralne wartości duszy polskiej. Bądźcie uczciwi, religijni, pracowici. A gdy będziecie mogli, wracajcie do Ojczyzny. Ślę Wam wszystkim swe czułe błogosławieństwo prymasowskie. Niech Was ma w swej wszechmocnej opiece nasza Częstochowska Pani i Królowa. Zawierzcie się ufnie Jej Niepokalanemu Sercu.
 
oprac. ks. Andrzej Orczykowski SChr.
 
1 - Tekst jest kompilacją oryginalnych, nieredagowanych wypowiedzi Sługi Bożego kard. Augusta Hlonda.
 
 
strona: 1 2