DRUKUJ
 
ks. Piotr Stawarz SDS
Związki homoseksualistów
materiał własny
 


Związki homoseksualistów

Jak wygląda sprawa "małżeństw" homoseksualnych, bo właśnie w niemieckim parlamencie toczy się ostra dyskusja na ten temat.

Zagadnienie małżeństw homoseksualnych dotyczy dwóch ważnych spraw: homoseksualizmu jako takiego i nauki Kościoła na temat rodziny. Ocena aktów homoseksualnych i skłonności homoseksualnych została wyrażona w dokumentach Kościoła (Deklaracja Kongregacji Nauki Wiary "Persona humana", "List o duszpasterstwie osób homoseksualnych" oraz Katechizm Kościoła Katolickiego 2357 - 2359). Mówiąc skrótowo Kościół nie ocenia jako złe samych skłonności homoseksualnych. Uznaje, że z różnych - i jeszcze do dziś nie wyjaśnionych przyczyn - taka skłonność kształtuje się w mężczyznach i kobietach. Czyny homoseksualne są jednak moralnie nieuporządkowane.

Nauka o małżeństwie i rodzinie podkreśla ogromną wagę ojca i matki w wychowaniu dziecka. Wprost do małżeństw homoseksualnych odniósł się Jan Paweł II w czasie audiencji generalnej w dniu 20 lutego 1994 r. Ojciec św. powiedział wówczas, że "nie może stanowić prawdziwej rodziny związek dwóch mężczyzn lub dwóch kobiet, a tym bardziej nie można przyznawać takim związkom prawa do adopcji osieroconych dzieci. Dzieciom tym wyrządza się poważną krzywdę, ponieważ w takiej <<rodzinie zastępczej>> nie znajdują ojca i matki, ale <<dwóch ojców>> albo <<dwie matki>>" (tekst opublikowany w "L'Osservatore Romano" wyd. polskie 1994, nr 4, s. 39). Ważnym dopełnieniem powyższych słów jest fragment z Listu Ojca św. do rodzin:

"Mężczyzna i kobieta tworzą ze sobą wspólnotę całego życia, skierowaną ze swej natury do dobra małżonków oraz do zrodzenia i wychowania potomstwa. Tylko taki związek może być uznany i potwierdzony społecznie jako << małżeństwo>>. Nie mogą być uznane społecznie jako małżeństwo inne związki międzyludzkie, które tym warunkom nie odpowiadają, choć dzisiaj istnieją takie tendencje, bardzo groźne dla przyszłości ludzkiej rodziny i społeczeństw" (List do rodzin, 1994 r. n. 17).

ks. Piotr Stawarz SDS