DRUKUJ
 
Studniówka Lednicka w Poznaniu
 


W dniu 22 lutego br., (niedziela, godz. 19.00) odbyła się przy poznańskim klasztorze Ojców Dominikanów „Studniówka Lednicka”, która bezpośrednio rozpoczęła czas przygotowań do tegorocznego spotkania młodych „Lednica 2000”. Tegoroczne spotkanie odbędzie się w dniach 29-30 maja.

Na ulotce informującej o spotkaniu Lednickim widnieje napis: „Daj się złowić w sieć Miłości!”. To niesamowite... ja dałam się złowić w sieć Miłości już sto dni przed Lednicą. W ostatnią niedzielę przed Wielkim Postem, w poznańskim kościele o. Dominikanów odbyła się „studniówka przed Lednicą”. Przybyło mnóstwo ludzi: młodzież, starsi i młodsi, a nawet całe rodziny. Wchodząc do świątyni usłyszałam skoczną muzykę i słowa pieśni: „Tak, tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham” i doszło do mnie, że znalazłam się nie byle gdzie. Przybyli wszyscy, których nie „biją po uszach” słowa: Jezus, miłość, Alleluja i chwała Bogu.

Rozpoczęła się Eucharystia, którą sprawował ojciec Jan Góra. Każdy z przybyłych otrzymał przy wejściu świeczkę, dlatego podczas nabożeństwa małe płomyki oświetlały ludzkie twarze... zupełnie jak Jezus, który powoli zbliżał się, by rozświetlić nasze serca w Komunii Świętej. Spoglądałam na wiernych i poczułam się jak w przepełnionym autobusie, a jedynym odstępstwem od prawideł kursów MPK był fakt, że wszyscy tam obecni „wysiadali” na tym samym przystanku o nazwie „Chrystus”.

Po zakończeniu nabożeństwa ojciec Jan Góra jeszcze kilkakrotnie przedstawiał plany związane z tegoroczną Lednicą, po czym pobłogosławił zebranych i serdecznie zaprosił do wysłuchania koncertu „Siewców Lednicy”. Zespół grał utwory znane już z lednickich spotkań. Szczęśliwi, którzy cierpliwie dotrwali do koncertu, mogli bowiem swoją radość, entuzjazm i energię poświęcić Bogu. Szczególnie młodzież bawiła się znakomicie, podkreślając śpiewem, tańcem i modlitwą swoje przywiązanie do Chrystusa. Jedynie nielicznym ze zmęczenia „opadły skrzydełka”, ale wznieśli je znów, kiedy wszyscy zebrani w świątyni utworzyli ponad głowami ogromną sieć, trzymając się za ręce i powtarzając po raz kolejny słowa: „Tak, tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham”.

Ojciec Jan przyglądał się z podwyższenia rozradowanym twarzom tańczących i z uśmiechem potakiwał głową. Na zakończenie studniówki powiedział ze wzruszeniem: „Kocham was wszystkich! Czujcie się przeze mnie ucałowani”. Zabawa się skończyła, ale młodzież wie, że to dopiero przygotowania do czegoś znacznie większego. Jestem pewna, że tegoroczna Lednica, jak co roku przyciągnie i zachwyci niejednego. Tymczasem pozostaje nam czekać i przekazywać informację „z gęby do ucha – jak powiedział ojciec Góra – to najlepsza droga”.

Helena Strzelecka © Grupa Medialna