DRUKUJ
 
Alessandro Pronzato
Kim jest prorok?
 


Była wczesna wiosna 626 roku przed Chrystusem. Jak obliczają egzegeci, mógł mieć wtedy osiemnaście, dwadzieścia lat. Z charakteru nieśmiały, nieco romantyczny i bardzo wrażliwy. Pewnego beztroskiego dnia podziwiał kwitnącą gałązkę migdałowca w ogrodzie ojca. Nagle usłyszał słowa Boga, które diametralnie zmieniły jego życie: „Zanim ukształtowałem cię w łonie matki, znałem cię, nim przyszedłeś na świat, poświęciłem cię, prorokiem dla narodów ustanowiłem cię” (Jr 1,5). Słowa te naznaczyły jego pamięć i serce. Po dwudziestu latach, pod natchnieniem Ducha przywołał je i zapisał. I chociaż w tym czasie przeżył serię dramatycznych wydarzeń, mimo że z Jego powodu dotkliwie cierpiał, mówi o Nim jak ktoś, kto kocha do szaleństwa i pozwala się uwieść temu uczuciu. Został porwany przez słowo Ukochanego: „Uwiodłeś mnie, Panie, a ja pozwoliłem się uwieść; ujarzmiłeś mnie i przemogłeś” (Jr 20,7). Prorok Jeremiasz – bo o nim mowa – wspomina także chwile, kiedy sądził, że nie potrafi już unieść ciężaru słowa i powierzonej mu misji: „I powiedziałem sobie: Nie będę Go już wspominał, ani mówił w Jego imię! Ale wtedy zaczął trawić moje serce jakby ogień, żarzący się w moim ciele. Czyniłem wysiłki, by go stłumić, lecz nie potrafiłem” (Jr 20,9). Jeremiasz jest najbardziej dramatyczną postacią Starego Testamentu. Jego imię (Jirmejahu) tłumaczy się jako „Jahwe wywyższył” albo „Jahwe założył”. Wywyższył go przez jego wierność powołaniu i słowu Boga, która pozostała niezmienna zarówno w dniach radości, jak i strapienia.

Ten Jeremiasz, który z niezachwianą pewnością potrafił wyznać: „Pan jest przy mnie jako potężny mocarz” (Jr 20,11), w chwilach próby wypowiadał przeciwko Bogu niemal bluźniercze słowa skargi: „Niech będzie przeklęty dzień, w którym się urodziłem! (...) Niech będzie przeklęty człowiek, który powiadomił ojca mojego: «urodził ci się syn, chłopiec!»” (Jr 20,14-15). Nawet najgłębszy ból i największa pustka nie potrafiły zabić miłości proroka do Boga, z którym związał się tak mocno, że wbrew swoim wątpliwościom poszedł za swoim ludem do Egiptu, aby z dala od ukochanej ojczyzny głosić słowo Pana.

Historia Jeremiasza przedstawia prawdziwy dramat romantyka rozmiłowanego w swojej ojczyźnie i religii, który paradoksalnie staje się znakiem sprzeciwu dla swojego ludu. Z przerażeniem patrzy na zepsucie narodu, przeżywa męczarnie, przepowiadając jego bliski upadek. Uznany za zdrajcę, upokorzony, wygnany i prześladowany przez swoich ziomków, wydany przez krewnych i przyjaciół, został też pozbawiony możliwości założenia rodziny z umiłowaną kobietą. Z natury swej uczuciowy, otwarty na ludzi, prowadził życie samotnika, znienawidzonego przez ludzi. Był przeklęty, prześladowany, sądzony, torturowany, więziony i wygnany.

***

Przedstawiając proroka Jeremiasza, należy zarysować ramy, w których mieści się ta postać – ramy profetyzmu. Na początku należy zadać sobie pytanie, czym jest i jak się wyraża profetyzm biblijny. W biblijnym Izraelu mamy pewne typy postaci posiadających autorytet i sprawujących władzę, na przykład Mojżesz, który jest przewodnikiem ludu, pośrednikiem między ludźmi i Bogiem, wyrazicielem Jego woli. Biblijne przedstawienie króla daje nam obraz władcy, który jest gwarantem prawa wśród ludu. Widzimy tu również mędrca, chociaż Pismo Święte nie tyle charakteryzuje poszczególne postacie, ile raczej wskazuje na literaturę mądrościową i nurty mądrościowe. W Biblii dostrzegamy też postać kapłana posiadającego przede wszystkim autorytet religijny, kultyczny. Należy jednak zauważyć, że postać ta, z wielu powodów, w hebraizmie jest przedstawiana przede wszystkim w świetle negatywnym.

Biblijny prorok to człowiek, który interpretuje prawo, tłumaczy je dla ludu, zabiera głos, dostosowując się do mentalności słuchaczy. Prorok jest pośrednikiem między słowem Boga a ludem. W przeciwieństwie do króla i kapłana, posiada autorytet, choć nie jest on typu instytucjonalnego. Ponieważ prorok jest głosicielem wiecznego słowa Boga, często popada w konflikt z ludźmi sprawującymi władzę, krytykuje ich od wewnątrz, wzywając do ciągłej weryfikacji wierności Słowu.

W języku hebrajskim prorok to nabi. Jest to słowo nie mające jasnej etymologii. Pochodzący od niego czasownik oznacza „majaczyć”, natomiast rzeczownik zdaje się pochodzić od słowa, które znaczy „wołać”, „powoływać” albo „ogłaszać”. A więc prorok to ten, który jest powołany, aby być posłanym, by stać się pośrednikiem słowa Bożego i działania Bożego w historii. Jest on posłany, aby mówić, ale jednocześnie jest kimś, kto może mówić, kto ma prawo do mówienia, ponieważ widział i usłyszał. Wracając do hebrajskiego słowa „prorok”, nabi, i jego relacji do czasownika „powoływać”, możemy stwierdzić, że prorok jest w gruncie rzeczy kimś, kto został powołany, aby iść i nawoływać innych do słuchania słowa Bożego, do nawrócenia. Prorok to ktoś, kto został posłany jako głosiciel słowa. Warto odwołać się tu do wyrażenia, które nadaje rytm profetyzmowi: „Tak mówi Pan”. Formuła ta ma związek ze światem dyplomacji. Prorok jest niczym ambasador – posłany przez króla, aby głosić: „Tak mówi do ciebie mój król”. W tym znaczeniu prorok jest posłany, aby nieść słowo innego króla. Nie jest jednak biernym heroldem, który mechanicznie powtarza słowa swojego Pana, ale jest człowiekiem, który przyswoiwszy sobie mowę Pana, staje się dla innych przekazicielem Jego idei i woli. Prorok, aby móc spełnić wolę swojego pana, musi wcześniej zrozumieć jego mowę. Musi wysłuchać i przyswoić sobie Słowo, medytować nad nim, aby niezmienne przekazać innym. Prorok uczył się rozumieć rzeczywistość w szkole Bożej.

Greckie słowo oznaczające proroka, prophetes, pochodzi od rdzenia czasownikowego phémi, który oznacza „mówię”. Jest on poprzedzony przyimkiem pro, który ma różne znaczenia: może znaczyć „na zewnątrz”, a zatem nie chodzi tu o słowo czysto wewnętrzne, jak w przypadku rozmowy mistyka z Panem. To jest słowo, które trzeba wyrazić. Pro znaczy też „przed” i – moim zdaniem – w tym przypadku to znaczenie jest najbardziej właściwe. Prorok mówi otwarcie, publicznie, a więc odważnie, nie przemawia w ukryciu, zastraszony. Pro może też oznaczać „wcześniej”, co mogłoby sugerować, że prorok przewiduje przyszłość. Do cechy tej należy jednak podchodzić z pewną ostrożnością, gdyż uważanie jej za istotę profetyzmu jest wielkim nieporozumieniem. Słowo pro można też tłumaczyć „w miejsce”, „zamiast”. Dla nas najistotniejsze są dwa znaczenia słowa prorok: że mówi przed mającym nadejść wydarzeniem, i że mówi otwarcie oraz w imieniu kogoś innego.


 

 
strona: 1 2 3