DRUKUJ
 
o. Piotr Hensel OCD
Prostota kościelnej ławki
Głos Karmelu
 


Ta kościelna ławka

Pewnie to dziwaczne, ale szukając punktu stycznego pomiędzy pobożnością ludową a światem kultury, moja myśl podążyła do kościelnej ławki. To tam właśnie dokonuje się przedziwny cud każdej niedzieli, w jednej ławce zasiadają obok siebie osoby o różnym statusie, reprezentujące różne środowiska, zainteresowania, posiadające różne problemy…

To tam profesor i pracownik fizyczny są braćmi i jako tacy są wezwani do tego, by w odpowiednim momencie liturgicznym przekazać sobie znak pokoju, a jeszcze bardziej, by jako uczniowie Tego, który nosił brzemię wszystkich, wziąć za siebie wzajemną odpowiedzialność. Gdy raz po raz docierają do moich uszu rzekome podziały na katolicyzm otwarty i ten bardziej hamulcowy (w domyśle zaściankowy), lubię myśleć o tej kościelnej ławce, o jej prostocie, o ludziach, którzy w niej zasiadają i każdej niedzieli jednym głosem wyznają, że Kościół jest jeden, święty, powszechny i apostolski… 

Nauczyć się języka prostaka

W zbiorze opowiadań o ojcach pustyni znajduje się jedno o wielkim abba Arseniuszu, który radził się pewnego prostego starca Egipcjanina co do swoich myśli. Ktoś inny zobaczył to i zapytał: „Abba Arseniuszu, jakże to ty, który otrzymałeś tak wielkie wykształcenie w grece i łacinie, radzisz się tego prostaka co do swoich myśli?”. On zaś mu odpowiedział: „w grece i łacinie mnie wykształcono, ale alfabetu tego prostaka jeszcze się nie nauczyłem”. To mądrościowe podanie z przełomu IV i V wieku zawiera w sobie sporą dawkę lekarstwa na megalomanię naszej zdominowanej przez media kultury, która zapomina o swoich korzeniach (słowo „kultura” pochodzi od łacińskiego wyrażenia oznaczającego uprawę ziemi – łac. cultus agri).

Warto o tym pamiętać, gdy na widok prostej pobożności ludowej rodzi się w nas pokusa lekceważącego uśmieszku, w podobnym kontekście i św. Paweł przestrzegł chrześcijan pochodzących z pogaństwa, by zbytnio nie wynosili się nad starszymi braćmi w wierze: jeżeli się wynosisz, [pamiętaj, że] nie ty podtrzymujesz korzeń, ale korzeń ciebie (Rz 11, 18). Podobnie rzecz ma się z kulturą, jej nieodłączną częścią jest duchowy krajobraz naszej Ojczyzny. Mamy szczęście żyć w kraju, w którym śpiewa się w Wielkim Poście Gorzkie Żale, odprawia się Drogę Krzyżową, a w maju przy kapliczkach przydrożnych można usłyszeć maryjne pieśni.
 
strona: 1 2