DRUKUJ
 
Sylwia Smolik
Inspirujący dialog
Wychowawca
 


Dobry wychowawca

Wychowankowie pragną myśleć i współmyśleć, zdobywać samodzielność myślenia, chcą współtworzyć, przeżywać i znajdować sens w postępowaniu życiowym. Chcą widzieć w nauczycielu przewodnika, chcą spotkać się we wspólnej rozmowie, wspólnym wysiłku myślenia, wzajemnej wymianie poglądów, wątpliwości i wahań. Wychowawca nie może występować jedynie jako posiadacz wiedzy, prawdy i dobra. Może on spełniać jedynie swoje zadanie pod warunkiem rezygnacji z władzy, bez utraty autorytetu. Wychowanek zaś musi ograniczyć w sobie wrodzoną żywiołowość i impulsywność.

Spełnienie tych dwóch warunków nie jest łatwe i obfituje w sytuacje konfliktowe między wychowawcą a wychowankiem. Dobry wychowawca kształtuje osobowość wychowanka przez to, kim jest, a nie przez to, co robi i mówi. Wychowankowie będą chłonąć jego oddziaływanie pedagogiczne, kiedy odczują, że są akceptowani bez warunków wstępnych.

Udzielanie odpowiedzialnej i skutecznej pomocy wychowawczej nie jest możliwe bez empatycznego wczuwania się w subiektywną sytuację wychowanka. Wychowawca, który ogranicza się jedynie do patrzenia na wychowanka poprzez pryzmat jego zewnętrznych zachowań, nie jest w stanie zbudować pogłębionej więzi wychowawczej. Natomiast wychowawca, który będzie się wczuwał zbyt mocno w myśli i przeżycia wychowanka, nie będzie w stanie udzielić mu skutecznej pomocy. Empatia umożliwia nie tylko wsłuchiwanie się i wczuwanie w subiektywny świat drugiego człowieka, ale w dużym stopniu decyduje o zdolności dojrzałego komunikowania się z drugim człowiekiem. Można więc powiedzieć, że najlepszą szkołą mówienia jest umiejętność słuchania.

Pogłębianie więzi międzyosobowych


Jednym z ważnych zadań wychowawczych jest uczenie młodzieży podstawowych kompetencji, które umożliwiają budowanie pozytywnych i pogłębionych więzi międzyosobowych. Do tych kompetencji należy zaliczyć asertywność, czyli zdolność do szczerego i precyzyjnego wyrażania własnych myśli i przekonań. Trudno byłoby przecież udzielić pomocy wychowawczej komuś, kto ukrywa przed nami własne myśli i przeżycia. Najczęstszym błędem wychowawczym jest osąd zamiast przedstawienia myśli, czy też przeżyć związanych z określonym zachowaniem wychowanka. Promując postawy asertywne w naszych relacjach z wychowankiem ułatwimy budowanie właściwej więzi wychowawczej, gdyż uczy ona obie strony wzajemnej otwartości i autentyczności. Nie możemy jednak zapominać o tym, że wychowanie nie polega jedynie na uczeniu wychowanków szczerego wyrażania własnych myśli, lecz również na uczeniu dojrzałej postawy wobec przeżywanych emocji i eliminowaniu przyczyn niepokojących ich przeżyć, które są intensywnie odczuwane właśnie w wieku rozwojowym.

Jak więc postępować, by dialog szkolny przekształcić w porozumienie?

Poniższe inspiracje pomogą ukształtować wychowawczą sferę współbycia:
- niech młodzi ludzie mają swobodę mówienia,
- niech mówią częściej o sobie i o swoich sposobach pracy,
- niech uczestniczą w projektowaniu lekcji, ocenie i kontroli jej wyników,
- niech uczą się samooceny, proszą o radę kolegów, rodziców i nauczycieli,
- niech analizują rozmowy innych ludzi,
- niech biorą czynny udział w pisaniu scenek na tematy akcentujące bogactwo i różnorodność ludzkich kontaktów i więzi,
- niech uczą się kultury dyskusji i negocjacji,
- niech poznają zasady sztuki rozmowy na kontrowersyjny temat.

Czy tak prowadzone ćwiczenia wśród uczniów ułatwią porozumienie się i ukształtują w nich predyspozycje do zrozumienia tego, o czym myślą partnerzy dialogu? Pytanie takie musimy sobie zadawać każdorazowo, gdy dokonujemy autorefleksji. Dla uczniów możliwość oceny współbycia też nie jest łatwym zadaniem, ponieważ muszą oni przeanalizować swoje relacje z innymi w przestrzeni: dawniej, teraz, w przyszłości.

Sylwia Smolik
 
strona: 1 2