DRUKUJ
 
Elżbieta Szczot
Rozwód w Kościele? cz.I
Obecni
 


Przymiot nierozerwalności małżeństwa

Co więc Bóg złączył, człowiek niech nie rozdziela (Mt 19,6). Taki nakaz odczytujemy z kart Ewangelii. Wynika z niego, iż nie ma innej możliwości jak tylko przestrzeganie tego nakazu. Jeżeli przyjmujemy i wierzymy w to, że małżeństwo jest przymierzem, którego stroną jest sam Bóg, to żadna ludzka władza z powodu braku kompetencji nie jest uprawniona do jego rozwiązania. Związek mężczyzny z kobietą jest realizacją przymierza zawartego z Bogiem, które ma tę samą naturę, co relacja między Bogiem a Jego ludem, Chrystusem a Jego Kościołem. Dlatego też nie może zostać zerwana.

Ewangelista Mateusz przedstawił nam prawdę o nierozerwalności małżeństwa w opisie sceny, kiedy to faryzeusze zapytali Chrystusa: Czy wolno mężczyźnie rozwieść się z żoną z jakiegokolwiek powodu? (19,3). Chrystus odwołując się do początków dziejów odpowiedział im, że nie (Mt 19,4-6). Ale oni pytali Go dalej: To dlaczego Mojżesz kazał dać list rozwodowy i rozwieść się? Usłyszeli na to odpowiedź: Przez wzgląd na zatwardziałość serc waszych pozwolił wam Mojżesz oddalić swe żony, lecz na początku tak nie było (Mt 19,8; por. Mk 10,1-9; Łk 16-18; 1 Kor 7,10-11; Rz 7,1-3). Z tej mowy Chrystusa jednoznacznie wynika, iż małżeństwa zawartego nie można z jakiegokolwiek powodu rozwiązać. Starotestamentowe prawo rozwodowe było prawem Mojżesza, a nie przywilejem danym Żydom przez Boga. W zamyśle Stwórcy małżeństwo miało być nierozwiązalne.

Czy to jest słuszne?

W innym fragmencie Ewangelii Mateusza czytamy, że Chrystus w swoim Kazaniu na Górze, po ośmiu błogosławieństwach, mówi w odniesieniu do małżeństwa: A ja wam powiadam: Każdy kto oddala swoją żonę - poza wypadkiem nierządu - naraża ją na cudzołóstwo; a kto by oddaloną wziął za żonę, dopuszcza się cudzołóstwa (Mt 5,31-32; por. Mt 19,9). Pewną trudność interpretacyjną sprawiła tu tzw. klauzula Mateuszowa odnosząca się do słów: poza wypadkiem nierządu. Z tekstu zdaje się wynikać, iż Chrystus zezwolił na oddalenie wiarołomnej żony w przypadku dopuszczenia się przez nią "nierządu", dlatego niektórzy dopatrują się w tej wypowiedzi wyjątku od zasady nierozerwalności małżeństwa. Czy to jest słuszne? Interpretacja tego tekstu, jak i jego tłumaczenie z języka hebrajskiego wskazuje na to, że użycie terminu "nierząd" jest niewłaściwe. Idzie bowiem o małżeństwo nieważne, tzn. nieważnie zawarty związek małżeński. Nierozerwalność małżeństwa w świetle innych tekstów Pisma Świętego nie ulega wątpliwości. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian napisał: Tym zaś, którzy trwają w związkach małżeńskich, nakazuję nie ja, lecz Pan: Żona niech nie odchodzi od swego męża. Gdyby zaś odeszła, niech pozostanie samotną albo niech się pojedna ze swym mężem. Mąż również niech nie oddala żony (1 Kor 7,10-11).

Władza Kościoła nad małżeństwem

Małżeństwo nie jest natomiast instytucją tylko prywatną. Podlega ono publicznej władzy rządzenia, którą sprawuje Kościół, wydając normy szczegółowe. W ten sposób troszczy się o to, aby związek małżeński mógł realizować swoje cele zgodnie z naturą oraz chroni go przed wypaczeniami. Podstawą władzy Kościoła nad małżeństwem chrześcijańskim jest fakt wyniesienia go przez Chrystusa do godności sakramentu, a sakramenty z natury swojej podlegają wyłącznej władzy Kościoła. To Kościół określa warunki konieczne do zawarcia ważnego związku małżeńskiego, ustanawia przeszkody, rozpoznaje i orzeka we wszelkich kwestiach wątpliwych dotyczących małżeństwa.

Przyczyną sprawczą małżeństwa jest zgoda stron wyrażona między osobami prawnie do tego zdolnymi, zgodnie z prawem. Małżeństwo mogą zawrzeć wszyscy ci, którym prawo tego nie zabrania. Jeżeli powyższe warunki zostaną spełnione, to będziemy mieć do czynienia z ważnie zawartym związkiem małżeńskim. Dopełnienie małżeństwa następuje poprzez podjęcie przez małżonków w sposób ludzki, tj. świadomie i dobrowolnie aktu małżeńskiego. Tylko takie małżeństwo, ważnie zawarte i dopełnione, cieszy się przymiotem nierozerwalności i nie może ulec rozwiązaniu z żadnej innej przyczyny oprócz śmierci.

Związek małżeński może zostać zawarty nieważnie na skutek ściśle określonych przez prawo okoliczności. Należą do nich: istnienie przeszkody małżeńskiej, brak zgody czy też istotne jej wady oraz niezachowanie formy kanonicznej. Do najwyższej władzy kościelnej, a zatem do Stolicy Apostolskiej należy władza autentycznego wyjaśniania, kiedy prawo Boże zakazuje małżeństwa czy też orzekania, kiedy zawarte małżeństwo jest nieważne. Również tylko Stolica Apostolska ma prawo ustanawiania bądź znoszenia przeszkód. Przeszkodę małżeńską tworzy każda okoliczność, która na mocy prawa Bożego lub kościelnego nie pozwala na ważne zawarcie małżeństwa.

Przeszkody

Aktualnie Kodeks prawa kanonicznego wymienia dwanaście przeszkód, które powodują nieważność małżeństwa. Należą do nich:

1) Przeszkoda wieku, która określa wymagany przez prawo wiek do zawarcia ważnego związku małżeńskiego. W odniesieniu do mężczyzny wynosi on 16 lat, a dla kobiety 14 (Zgodnie z obowiązującym prawem polskim wymagany wiek do zawarcia małżeństwa dla mężczyzny i kobiety wynosi 18 lat, zob. Kodeks rodzinny i opiekuńczy z dnia 25 lutego 1964 r. "Nie może zawrzeć małżeństwa osoba niemająca ukończonych lat osiemnastu. Jednakże z ważnych powodów sąd opiekuńczy może zezwolić na zawarcie małżeństwa kobiecie, która ukończyła lat szesnaście.). Przeszkoda ta wynika z prawa kościelnego, możliwe jest zatem dyspensowanie od jej istnienia.

2) Przeszkoda niemocy płciowej dotycząca niezdolności do współżycia małżeńskiego przynajmniej jednej ze stron, przy czym musi to być niezdolność uprzednia, tzn. istniejąca już przed zawarciem małżeństwa, oraz trwała, tzn. nieuleczalna i przynajmniej względna. Przeszkoda ta pochodzi z prawa Bożego naturalnego, co wyklucza możliwość uzyskania od niej dyspensy. Od przeszkody niemocy płciowej należy odróżnić niepłodność, która nie stanowi przeszkody do zawarcia małżeństwa, o ile nie została ukryta w celu podstępnego nakłonienia drugiej strony do wyrażenia zgody małżeńskiej.


 
strona: 1 2 3