Projekt „Busem do marzeń”, choć w pierwszej chwili może wyglądać na ciekawą akcję promocyjną, w istocie stanowi okazję do dawania świadectwa wiary i głoszenia Chrystusa napotkanym na drodze ludziom – mówił bp Damian Muskus podczas Mszy św. na rozpoczęcie podróży młodych z Kalwarii Zebrzydowskiej, którzy w czwartek 9 lipca wyruszyli, by zapraszać młodzież Europy do udziału w przyszłorocznych Światowych Dniach Młodych. Biskup podkreślał, że zadaniem młodych mieszkańców Kalwarii jest przede wszystkim ewangelizacja.

 

„Waszym zadaniem jest nie tylko promować ideę Światowych Dni Młodych, ale przede wszystkim głosić, że Chrystus jest dla was wszystkim, że jest dla was tym, dla którego warto żyć i dla którego warto życie oddać” – mówił bp Muskus. Koordynator przygotowań do ŚDM w Krakowie zauważył, że obowiązek głoszenia Chrystusa nabiera dziś szczególnego znaczenia, gdyż „prawda o żywej obecności Jezusa pośród świata bywa coraz częściej negowana, a bardzo często także aktywnie zwalczana”. „Konsekwencje tej niepamięci są dramatyczne dla pojedynczego człowieka i dla całych społeczności. Tam, gdzie człowiek zapomina o obecności Chrystusa i Jego działaniu w świecie, tam zaczyna dziać się zło, pojawia się nienawiść, zbrodnie, akty terroru i przemocy” – podkreślił hierarcha. „Jedziecie do świata, w którym bywa różnie: bywa w nim wiele dobra, ale też dzieje się wiele zła. Jedziecie po to, by przypomnieć temu światu, że Chrystus jest obecny pośród nas” – dodał.

 

Bp Muskus wymienił trzy sposoby przypominania światu o żywej obecności Jezusa. Pierwszym z nich jest czytelna relacja z Nim, tak czytelna, by inni, patrząc na nas, nie mieli żadnych wątpliwości, że żyjemy z Nim w przyjaźni. Drugi sposób, wypływający z pierwszego, to czynienie dobra. „Ludzie muszą poprzez nasze czyny widzieć, że to dobro wynika z naszej głębokiej zażyłości z Jezusem. To dobro wypływa z miłosiernej miłości, którą mamy, a której źródłem jest sam Jezus” – podkreślał. Trzeci sposób przypominania światu o żywym Bogu to radość płynąca z relacji z Jezusem, radość, którą jest On sam. „Radością też można ewangelizować” – przekonywał kaznodzieja.

 

„Pamiętajcie o tym, by w drodze modlić się, by wasza podróż była modlitwą. Pamiętajcie, by podczas podróży czynić dobro ludziom, których napotkacie. I niech to dobro będzie czynione z radością i pogodą ducha” – apelował biskup do młodych i życzył im, by na szlaku ich podróży po Europie wyrastało dobro, a z odwiedzanych przez „Bus do marzeń” krajów, miast i wiosek przybyło w przyszłym roku do Krakowa jak najwięcej młodych.

 

Szef Komitetu Organizacyjnego ŚDM pobłogosławił młodych, by ich podróż była bezpieczna i owocna, modlił się także za ludzi, których ambasadorowie ŚDM spotkają na swojej drodze. Po Mszy św. jako pierwszy wsiadł do „Busa do marzeń”, symbolicznie rozpoczynając w ten sposób podróż.

 

Projekt „Busem do marzeń” realizowany jest przez Stowarzyszenie GPS Kalwaria. Przygotowania do wyprawy trwały od wielu miesięcy. Uczestnicy wyprawy planują odwiedzić kraje Europy Południowej – początkowo poprzez Czechy i Austrię będą się kierować do Włoch, skąd promem przedostaną się do Grecji. Następnie odwiedzą Rumunię, Bułgarię i Węgry. Na sam koniec szybka wizyta na Słowacji i powrót do domu. Przed Młodymi Ambasadorami ponad 5000 km drogi. Aby mogli dojechać jak najdalej, ciągle potrzebne są fundusze na paliwo. Kalwarianie jednak nie poddają się i wierzą, że dzięki wsparciu wszystkich, którym bliskie są cele ich wyprawy, uda się dotrzeć nawet do najdalszych zakątków Europy. W jaki sposób można pomóc busiarzom? Wystarczy wejść na stronę www.busemdomarzen.pl/mapka i wpisać kwotę, która potem zostanie zamieniona na benzynę.