DRUKUJ
 
Jest dobrze – zapewniają konserwatorzy cudownego obrazu
 


W Wielkim Tygodniu tradycyjnie została przeprowadzona doroczna konserwacja Cudownego Obrazu Matki Bożej. W tym roku stan Cudownego Wizerunku okazał się wyjątkowy dobry, o czym z wielką radością informuje prof. Wojciech Kurpik, wybitny konserwator, wieloletni pracownik ASP w Warszawie i jednocześnie wieloletni opiekun Cudownego Obrazu. 
 
Z okazji Jubileuszu 1050-lecia Chrztu Polski na obraz Matki Bożej Jasnogórskiej została nałożona sukienka milenijna, zwana też sukienką Tysiąclecia, wykonana w związku z uroczystościami Millenium Tysiąclecia Chrztu Polski, oraz korony ofiarowane przez papieża św. Jana Pawła II. 
 
„Stan Ikony jest znakomity – mówi krótko pan profesor, i dodaje – Zdała egzamin klimatyzacja”. Nowa kaseta, w której od kilku lat znajduje się Ikona, miała wytworzyć klimat o idealnych parametrach, w jakich powinno się znajdować drewno, i tak też się stało. 
 
Profesorowi w czasie prac konserwatorskich towarzyszył dr hab. Krzysztof Chmielewski z Wydziału Konserwacji i Restauracji Dzieł Sztuki ASP w Warszawie. 
 
„Badanie osłuchowe Obrazu wykazało właściwie zero odspojeń, takich, które by wymagały zastrzyków, tak że nie było w tym roku zastrzyków – opowiada prof. Kurpik – Było takie jedno miejsce, które zresztą jest zaznaczone jeszcze w latach ‘70-tych przez Rudolfa Kozłowskiego na twarzy Matki Bożej, tam jest kilka pionowych zgrubień, to są skutki oczywiście pracy drewna, nie tylko z tych ostatnich lat, ale i sprzed wieków nawet. I tam zawsze coś może się wytworzyć w skali milimetra, dwóch najwyżej, ale to są punkty, które natychmiast zostają przytwierdzone. I to dowodzi, że deski Obrazu nie ‘pracowały’”. 
 
„Każde odspojenie to efekt zbyt niskiej wilgotności, wówczas następuje skurcz drewna i łuszczenie się farby – wyjaśnia konserwator – My wychodziliśmy z takiego punktu, kiedy to drewno miało tendencje do łuszczenia się. Był trzy, cztery lata temu taki moment, kiedy przerażeni byliśmy reakcją tych nowych warunków, ale zwiększając wilgotność powoli doszliśmy do momentu, kiedy drewno jest jak gdyby ‘usatysfakcjonowane’. Ma wilgoć w swoim otoczeniu taką, która nie wymaga desorpcji czyli oddawania wilgoci, i w ogóle w którym nie ma jakichś ruchów drewna, i to nas ogromnie cieszy”. 
 
„To nie znaczy jednak, że tak musi być zawsze – zaznacza pan profesor – Bo może to być tylko taki etap na dostosowywaniu się drewna do nowych warunków. Może się okazać, że w przestrzeni dwóch lat, może troszkę tej wilgoci trzeba będzie jeszcze dodać, ale nie sądzę, aby przytrafiały się takie historie, jak wcześniej, nie mówiąc już o tym, gdy nie było klimatyzacji”. 
 
Ważne jest, jak tłumaczy prof. Wojciech Kurpik, by regulować pomiary i obserwować zachowanie Ikony na przestrzeni długiego czasu. „Bardzo pozytywnie patrzę na tę najbliższą przyszłość – mówi profesor, i przypomina – To jest nie tylko nasze największe sacrum, ale najważniejszy zabytek historii, tam jest nasza historia wpisana niejako do dziejów tego Obrazu. I to jego wrośnięcie w naszą historię sprawia, że ta wartość zabytku jest nie do oszacowania”. 
 
 
Konserwacja Jasnogórskiej Ikony odbywa się co roku przed świętami wielkanocnymi. Z tej okazji co roku zostaje również zmieniona suknia Matki Bożej. Z okazji Jubileuszu 1050-lecia Chrztu Polski na obraz Matki Bożej Jasnogórskiej została nałożona sukienka milenijna, zwana też sukienką tysiąclecia, wykonana w związku z uroczystościami Millenium Tysiąclecia Chrztu Polski (966-1966) przez Siostry Westiarki z Warszawy, ukończona w lutym 1965 r. 
 
„Ta sukienka jest bardzo skromna, ona powtarza właściwie to, co jest namalowane, bo taka była pierwotna idea myśli o sukienkach, że one mają powtarzać to wszystko, co jest w Obrazie – mówi prof. Wojciech Kurpik – Cieszy mnie to ogromnie, że paulini na to 1050-lecie właśnie tę sukienkę wybrali”. 
 
Inicjatorem powstania sukienki milenijnej był ówczesny przeor Jasnej Góry o. Teofil Krauze. Podłoże srebrnej blachy wykonanej przez złotnika Czyżewskiego zostało obciągnięte niebieskim haftem z motywem lilii, z naszytymi brylantami na sukni Maryi, a na sukni Dzieciątka – haft purpurowy z motywami orientalnymi rozetek, również ze świecącymi brylancikami. Projekt zatwierdził i patronował mu Prymas Polski kard. Stefan Wyszyński. Poświęcona została przez Prymasa Tysiąclecia ze współudziałem abpa Karola Wojtyły 3 maja 1966 r. 
 
 
Głowy Matki Bożej i Pana Jezusa ozdobiły korony papieskie – dar Jana Pawła II. Papież pobłogosławił korony na dzień przed swoją śmiercią, 1 kwietnia 2005 roku. W złotych koronach ofiarowanych przez Ojca Świętego znalazło się wyobrażenie orłów piastowskich i lilii andegaweńskich. Korony mają wygrawerowany napis „Totus Tuus”.