DRUKUJ
 
Jana Pawła II patronatem Szamocina
 


Szamocin już oficjalnie pod patronatem św. Jana Pawła II. Oficjalne ogłoszenie decyzji Watykanu odbyło się 1 maja, w piątą rocznicę beatyfikacji papieża Polaka. W uroczystościach wziął udział i Mszy św. dziękczynnej przewodniczył Prymas Polski abp Wojciech Polak.
 
W homilii metropolita gnieźnieński podkreślił, że przyjęcie św. Jana Pawła II za patrona to nie tylko wielki zaszczyt, ale i zobowiązanie, by „obficie czerpać z tego, czego nas uczył, o czym nam przypominał i do czego nas wszystkich zachęcał”. Wraca więc do nas – mówił dalej Prymas – to donośne papieskie wołanie, „abyśmy nie lękali się otworzyć drzwi Chrystusowi, drzwi naszych serc i domów, naszych miejsc pracy i odpoczynku, miejsc cierpienia i troski o potrzebującego pomocy człowieka, miejsc wychowania i kształtowania ludzkich serc i umysłów”.
 
„Wołając wówczas, u progu swego pontyfikatu, by na oścież otworzyć drzwi Chrystusowi, święty Jan Paweł II, mówił o otwarciu granic państw i narodów, systemów ekonomicznych czy politycznych, szerokich dziedzin kultury, cywilizacji i rozwoju. Nie wymienił wówczas w tym katalogu miasta, jako przestrzeni ludzkiego życia. Ale dziś, przyjmując go za patrona Szamocina, trzeba nam wołać, abyśmy nie lękali się i otworzyli na oścież Chrystusowi drzwi naszego miasta!” – mówił abp Polak, przypominając za świętym papieżem, że bez Chrystusa człowiek nie może zrozumieć ani siebie samego, ani swojego powołania i ostatecznego  przeznaczenia.
 
Odwołując się dalej do nauczania św. Jana Pawła II podkreślił, że Chrystus wciąż przychodzi do człowieka i jest to przyjście wielorakie w słowie Ewangelii, w sakramentach, zwłaszcza w Eucharystii, oraz tajemnicze przychodzenie przez łaskę, która nawiedza głębokie mieszkanie ducha ludzkiego Bożą obecnością. Tylko, czy współczesnemu człowiekowi taka Boża obecność jest jeszcze potrzebna? – pytał. Wydaje się bowiem, że często nie tylko o niej zapomina, ale wręcz świadomie ją pomija.
 
„Upojony własnymi sukcesami i poczuciem, że tak wiele może sam uczynić i osiągnąć, nie widzi potrzeby, aby się do takiej Bożej obecności odwoływać. Częściej skłonny będzie dopiero sobie o niej przypomnieć, gdy wydarzy się coś nieoczekiwanego, coś dramatycznego czy tragicznego. Diagnozując ten stan rzeczy Jan Paweł II mówił kiedyś, że to przykład milczącej apostazji człowieka sytego, który praktycznie żyje już tak, jakby Bóg nie istniał. Zapomnienie o Bogu prowadzi jednak w konsekwencji do porzucenie człowieka. Świat bez Boga okazuje się szybko światem, w którym nie ma miejsca również i dla człowieka. Patronat świętego Jan Pawła II dla Szamocina wskazuje, że i w życiu miasta nie trzeba obawiać się Bożej obecności. Nie jest ona bowiem zawłaszczającą czy zniewalającą człowieka, ale budującą go od wewnątrz, umacniającą go i czyniącą jeszcze bardziej otwartym na poszukiwanie wspólnego dobra” – mówił na koniec abp Polak.
 
Mszę św. w kościele filialnym pw. św. Ap. Piotra i Pawła poprzedziła procesja z relikwiami patrona, a wcześniej uroczysta sesja Rady Miasta Szamocin. To pierwsze miasto w archidiecezji gnieźnieńskiej mające za patrona św. Jana Pawła II. Pierwszy krok ku temu radni miejscy uczynili w marcu ubiegłego roku podejmując stosowną uchwałę przez aklamację. Święty Jan Paweł II patronuje również m.in.: Wadowicom, Świdnicy i Ostrołęce. Uroczystości w Szamocinie zakończył popołudniowy festyn w czasie którego wystąpili zaproszeni artyści, można też było skosztować papieskich kremówek i zjeść wojskową grochówkę
 
B. Kruszyk KAI
Fot. Archiwum ks. K. Madecki