DRUKUJ
 
Ruszyło Centrum Powołaniowe
 


Od wtorku 26 lipca do piątku 29 lipca w ramach Festiwalu Młodych można zobaczyć ofertę Centrum Powołaniowego. Centrum znajduje się na Stadionie Cracovii. Prowadzą do niego znaki „Quo vadis?” - czyli pytanie „dokąd zmierzasz”.  
 
Centrum Powołaniowe zostało podzielone na przestrzeń targową, w której prezentują się różne zgromadzenia zakonne i stowarzyszenia religijne. Trwają konferencje prowadzone w wielu językach, na tematy ciekawe dla młodych. Stoiska prowadzone zazwyczaj przez osoby konsekrowane przyciągają na wiele sposobów. Niektóre wspólnoty rozdają gadżety. Tak jest na przykład u sióstr felicjanek, które wręczały przechodniom kolorowe okulary, składane wachlarze, torby, długopisy z medalikiem czy różańce. Siostra Teofila Dziuban mówi, że nieustannie ktoś je zaczepia, nie mają chwili przestoju. Dzięki gadżetom młodzi przystają i dopytują o zgromadzenie. Uwagę zwiedzających przyciągały też odblaski leżące na stoisku sióstr boromeuszek, które zapraszały młodych nie tylko do swojego zgromadzenia, ale do szukania swojej drogi życiowej. Siostra Laura Zielińska chętnie opowiadała o tym, czym zajmuje się na co dzień. Wyjaśniała, ze oprócz ślubu czystości, ubóstwa i posłuszeństwa, jej zakon składa też  ślub miłosierdzia.
 
Trzynaście wspólnot żeńskich założonych przez bł. Honorata Koźmińskiego miało jedno stoisko wystawowe, aby pokazać, że pomimo różnic łączy ich miłość do Boga - „jeden Duch, ale wiele dróg”. Na ich stoisku jest worek ziaren, z którego można wyciągać słowa ich ojca założyciela, przygotowane w różnych językach. Ma on symbolizować rolę, w której nie widać, że coś jest zasiane. Dopiero po latach możemy dostrzec tego owoce. W specjalnie przygotowanym na tę okazję relikwiarzu przypominającym notatnik znajdują się relikwie bł. Honorata. Nie zabrakło też silikonowych opasek, długopisów czy breloczków, które mają przyciągać młodych. Oprócz znanych wspólnot i zgromadzeń, jak Siostry Miłosierdzia, redemptoryści czy Rycerstwo Niepokalanej pojawiły się też dopiero utworzone zgromadzenia, np. Towarzystwo Ducha Świętego, które chce zwrócić uwagę na ważność Trójcy Świętej.
 
– Mamy 122 stanowiska. Większość to wspólnoty z Polski. Z zagranicy gościmy zakony z Francji, Włoch, Anglii, Indii. Centrum Powołaniowe to nie tylko stoiska promujące katolickie wspólnoty, ale także akademie – jest Akademia Pracy, Miłosierdzia oraz Boga i Rodziny. Polegają one na warsztatach i wykładach w tematyce skupiającej się na powołaniu do życia zakonnego lub odnalezieniu drogi życia rodzinnego – informuje Aleksandra Przytulska, koordynator Centrum Powołaniowego, wolontariuszka ŚDM.
 
Na targach powołaniowych swoje stoiska mają też międzynarodowe wspólnoty. Wspólnota Shalom zaprasza od 27 do 29 lipca na Plac Szczepański, gdzie będzie trwał ich festiwal Halleluyah. Wystąpi tam m.in. siostra Cristina znana z programu „Mam Talent”. Z kolei Kinga Piwecka, wolontariuszka przy stoisku misjonarzy kombonianów, zachęca do zainteresowania się ich dziełem.
 
– Misjonarze Kombonianie Serca Jezusowego założył św. Daniel Comboni, biskup Afryki Środkowej. Stwierdził on, że trzeba pomóc Afrykańczykom. Jego idea opierała się na daniu wykształcenia mieszkańcom Afryki, aby mogli pomagać sobie nawzajem. Jego hasło to „zbawić Afrykę przez Afrykę”. Ważna jest dla mnie świadomość, że jest nas mnóstwo. Działamy w jednym celu. Jest wiele organizacji, ale każda ma swój charyzmat, charakteryzuje je inne forma działalności. Jesteśmy chrześcijanami, jesteśmy w Kościele, jesteśmy jedną rodziną. Jesteśmy tutaj, bo wszyscy robimy jakieś dobro – mówi Piwecka.
 
Targi powołaniowe przynoszą pozytywny efekt. Nad podjęciem konsekrowanej drogi życiowej zastanawia się wiele osób, w tym Anamarija Stojc, która przyjechała na ŚDM do Krakowa.
 
– Przyjechałam tutaj z moimi rówieśnikami ze Słowenii. Ważne jest dla mnie zobaczenie tak wielu młodych osób z tak wielu dużych grup. Spotkanie z papieżem jest dla mnie błogosławieństwem. Nie wiem, jakie miejsce przeznaczył dla nas Bóg. Czy zamierzam zostać zakonnicą? Być może, nie wiem. Pan Bóg może wezwać każdego. Może przemówić przez Mszę, przez spotkanie z papieżem - mówi Anamarija.
 
Dorota Rogula, Sebastian Banasiewicz
Fot. Sebastian Banasiewicz
www.krakow2016.com