DRUKUJ
 
Otrzymaliśmy dar spojrzenia Matki – Apel Jasnogórski w kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej
 


„Jesteśmy teraz przed Tobą, nasza Matko i Królowo, i z największą pokorą, ale i z ogromną ufnością podnosimy nasz wzrok i kierujemy go w stronę Twojego Przenajświętszego Oblicza. Nasze spojrzenie krzyżuje się z Twoim. Twoje oczy patrzą na każdą i każdego z nas.” – mówił Metropolita Łódzki, podczas modlitwy Apelu Jasnogórskiego.
 
Momentem kończącym ostatni dzień pielgrzymowania pątników z Archidiecezji Łódzkiej na Jasną Górę, 24 sierpnia, była modlitwa Apelu Jasnogórskiego, która odbyła się w kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej o godz. 21:00, a której przewodniczył, Ksiądz Arcybiskup Marek Jędraszewski z Łodzi. 
 
Swoje rozważanie oparł na czterech wezwaniach skierowanych do Matki Pana: „Matko Miłosierdzia, Matko Kościoła, Ucieczko Grzesznych oraz Królowo Polski”. W każdej z tych czterech próśb Pasterz Kościoła Łódzkiego odwoływał się do wydarzeń, które miały miejsce w Piśmie świętym, historii Polski, lub we współczesności.
 
Nawiązując do Chrystusowego testamentu z krzyża, Metropolita Łódzki, wskazał na to, że Maryja jest Matką Miłosierdzia, wybraną na tę zaszczytną funkcję na Golgocie przez swego Syna, Jezusa Chrystusa. - „Maryjo, na mocy Jezusowego testamentu z krzyża, stając się Matką św. Jana, a przez to Matką wszystkich wierzących, stała się równocześnie Matką miłosierdzia. Matką miłości miłosiernej, nieustannie zatroskaną o swoje dzieci miłością czułą, konkretną, pozostającą w cieniu, a przecież skuteczną!” – dodał. 
 
Wskazując na Maryję jako Matkę Kościoła, Ksiądz Arcybiskup przypomniał słowa Papieża Franciszka, skierowane na Wawelu do Polskich biskupów, mówiąc im o współczesnych zagrożeniach w świecie i Kościele. - „ Kościół pozbawiony żywej obecności Chrystusa przestaje być Kościołem, a staje się tragicznie smutną grupą „osieroconych chrześcijan, osieroconego ludu. Dzieje się tak dlatego, ponieważ zwolennicy tej herezji, nie potrafią lub nawet nie chcą dostrzec Ciebie Maryjo, jako Tej, która nieustannie niesiesz Chrystusa światu.” – zauważył. 
 
Nazywając Matkę Jezusa, Ucieczką grzesznych, Pasterz Kościoła Łódzkiego, ukazał dwa spojrzenia Mistrza z Nazaretu, które skierowane były w stronę Piotra. Pierwsze, miało miejsce w chwili zdrady, gdy Piotr trzykrotnie się wyparł Mistrza. Drugie, było już po zmartwychwstaniu, gdy Jezus pyta Piotra o miłość: czy kochasz mnie? Jezus przeniknął wzrokiem Piotra, a Maryja? - „Kiedy przenikasz nas Maryjo, swym wzrokiem, wzywaj nas do nawrócenia, a równocześnie umacniaj w przekonaniu, że odtąd wytrwamy i pozostaniemy wierni Twemu Synowi – aż do końca.” – podkreślił. 
 
Przebywając w sanktuarium Królowej Polski, Ksiądz Arcybiskup, przypomniał słowa Ojca Świętego Franciszka z audiencji generalnej w Rzymie, gdzie wspominał o Częstochowie zachwycony tym, co zobaczył i czego doświadczył w naszej Ojczyźnie. - „Tam w Częstochowie, pod tym spojrzeniem Pani Jasnogórskiej, można zrozumieć duchowy sens pielgrzymowania tego narodu, którego dzieje są nierozerwalnie związane z Krzyżem Chrystusa. A Polska- kontynuował, przypomina dziś całej Europie, że nie może być mowy o przyszłości kontynentu bez jego wartości założycielskich, których z kolei centrum stanowi chrześcijańska wizja człowieka.”- zakończył Arcybiskup. 
 
Dziesiątek różańca świętego i błogosławieństwo Boże udzielone przez Księdza Arcybiskupa, zakończyło modlitwę Apelu Jasnogórskiego i ostatni dzień łódzkiego pielgrzymowania do tronu Matki i Królowej w Częstochowie. 
 
www.archidiecezja.lodz.pl