DRUKUJ
 
ks. Ryszard Kempiak SDB
Świat apokryfów
Don Bosco
 


Forma literacka apokryfów i ich tematyka

Forma literatury apokryficznej została zainspirowana pismami biblijnymi. Wiele apokryfów nawiązuje tytułem do pism biblijnych. Są to utwory pochodzące z różnych czasów, ortodoksyjne i nieortodoksyjne, na różnym poziomie intelektualnym i religijnym, o odmiennych spojrzeniach teologicznych. Apokryfy reprezentują wiele gatunków literackich. Jak pisze polski znawca apokryfów, M. Starowieyski: "Apokryfy stoją na granicy historii, hagiografii, legendy, folkloru i baśni, ale także teologii". Tak więc Ewangelie kanoniczne zainspirowały bardzo bogaty zbiór ewangelii apokryficznych, które wraz z Ewangeliami kanonicznymi stały się tworzywem licznych opowiadań o Jezusie, a szczególnie Jego dzieciństwie, o którym z obu Ewangelii Dzieciństwa (Mt 1-2; Łk 1-2) ostatecznie niezbyt wiele wiadomo. Listy apostołów zainspirowały bogatą kolekcję apokryficznych listów apostolskich, podobnie Dzieje Apostolskie i Apokalipsa świętego Jana. Ta ostatnia, należąca do pism apokaliptycznych, otwiera jeden z najbardziej popularnych gatunków w literaturze apokryficznej.

Warto tutaj szczególnie podkreślić istnienie ewangelii apokryficznych, które stanowią uzupełnienie skąpych nieraz danych Ewangelii kanonicznych oraz pozwalają na zaspokojenie ciekawości w odniesieniu do życia i działalności Jezusa, najważniejszej postaci w dziejach ludzkości. Istnieje wielka liczba utworów, które zaliczamy do ewangelii apokryficznych. Wiele z nich znamy jedynie z pozostałych po nich fragmentów, w niektórych przypadkach nowe odkrycia pozwalają na uzupełnianie tych fragmentów i składanie z nich większych całości. W Górnym Egipcie, w 1945 roku, odkryto jeden z bardziej popularnych apokryfów, a mianowicie gnostycką ewangelię Tomasza, w której znaleźć można sto czternaście mów Jezusa, z których wiele znajduje się w Ewangeliach kanonicznych.

Kilka lat temu głośno było o apokryficznej "Ewangelii Judasza".

Uważano, że rzuca ona zupełnie nowe światło na początki chrześcijaństwa. Tymczasem jest to apokryf gnostycki z drugiego wieku, odnaleziony w latach siedemdziesiątych dwudziestego wieku, który stał się natchnieniem dla wielu autorów piszących na temat Judasza. Treść apokryfu jest odmienna od treści kanonicznych Ewangelii, co wynika z wpływów gnostyckich i stąd w żaden sposób nie może kwestionować wiarygodności relacji ewangelicznych. Apokryf "Ewangelia Judasza" zyskał światowy rozgłos, gdyż ktoś - zresztą nie po raz pierwszy - zrozumiał, że na apokryfach można zarobić. A więc stało się tak, że naiwny Judasz zarobił na Panu Jezusie trzydzieści srebrników, sprytniejsi od niego dziennikarze zarobili na nim tysiące albo i miliony dolarów, a przy okazji - jak to słusznie zauważył M. Starowieyski - wytłumaczyli ludziom, że zło nie jest złem, a Judasz to był zupełnie porządny facet, tylko brzydki, a Watykan dotąd to ukrywał.

Mamy takie dzieła apokryficzne, kóre odwołują się do postaci występujących w pismach kanonicznych, rozwijając często miejsca niejasne, wieloznaczne lub potraktowane krótko, jak na gust ciekawskiego czytelnika. Dla przykładu, poczęcie z Ducha Świętego Syna Bożego było niewątpliwie "dobrym tematem" dla autorów piszących na zamówienie ludzkiej ciekawości. Równocześnie temat ten dotykał centralnej prawdy chrześcijaństwa - Jezusa Chrystusa, tego Kim był, Jego bóstwa i wcielenia. Z tych to powodów apokryficznych opracowań na ten temat jest stosunkowo dużo. W najbardziej znanej "Protoewangelii Jakuba", pochodzącej z II wieku, znajdujemy wątki uzupełniające dane Ewangelii, jak imiona rodziców Maryi (Joachim i Anna), motyw ofiarowania Maryi w świątyni, jej przebywania w Świątyni Jerozolimskiej, elementy cudowności, takie jak karmienie jej przez anioła, wreszcie oddanie Jej pod opiekę wdowcowi o imieniu Józef. Scena zwiastowania jest powtórzeniem sceny Łukaszowej z pominięciem niektórych wersetów, a z dodaniem szczegółu dotyczącego miejsca (miało to być w domu po przyniesieniu dzbanu wody ze źródełka). Motyw ślubu uczynionego przez Maryję jest wyeksponowany w apokryfie "Narodzenie Maryi". To ten apokryf zadecydował o tym, że przez długi czas w Kościele ślubem Maryi tłumaczono trudną kwestię, jaką jest zastrzeżenie "męża nie znam". Autor także zajmuje się szczegółowo wątkiem Józefa, rozwijając dane Ewangelii św. Mateusza. Ważne jest dla uzasadnienia dziewictwa Maryi zarówno to, że Józef jest stary, jak i to, że był wdowcem mającym dzieci (por. apokryf o Józefie Cieśli).

 
ks. Ryszard Kempiak SDB
 
strona: 1 2