DRUKUJ
 
Marek Blaza SJ
O szukaniu diabła we wszystkich rzeczach
Życie Duchowe
 


Bóstwo niższego rzędu

Samo pojęcie diabła ściśle związane jest z językiem religijnym. W teologii diabeł często nazywany jest także szatanem i demonem.

Samo słowo szatan, pochodzące z języka hebrajskiego, oznacza przeciwnika, prześladowcę, oskarżyciela i oszczercę. Z kolei słowo diabeł jest pochodzenia greckiego i oznacza tego, który miesza, dzieli, oddziela i jest przewrotny. Natomiast słowo demon również pochodzi z języka greckiego i oznacza bóstwo niższego rzędu, w judaizmie zaś anioły, które zbuntowały się przeciw Bogu i skłonne są do wyrządzania krzywdy ludziom.

Wzmianki o złej istocie duchowej, zwanej szatanem, diabłem lub demonem, pojawiają się już w czasach starożytnych, na przykład w religii babilońskiej. Religia ta wywarła także pewien wpływ na opisywanie szatana w Starym Testamencie, w którym autorzy podkreślają, iż zły duch istnieje i działa, dręczy ludzi (por. Tb 6,8), a nawet ich zabija (por. Tb 3,8; 6,14). Natomiast do zwalczania demonów powołani zostali aniołowie (por. Tb 8, 3) oraz ustanowione pewne obrzędy, jak chociażby spalanie wątroby ryby (por. Tb 6,17).

Również Nowy Testament często potwierdza istnienie i działanie szatana. Jednak znamienne jest to, iż wzmianki o szatanie w Nowym Testamencie umieszczane są zasadniczo jedynie w perspektywie przyjścia Chrystusa i Jego dzieła odkupienia, które oznacza upadek szatana. Przykładem mogą być słowa św. Jana: Syn Boży objawił się po to, aby zniszczyć dzieła diabła (1 J 3, 8).

A zatem w Nowym Testamencie nie ma oddzielnego traktatu o szatanie, ponieważ samo to zagadnienie umieszczane jest w kontekście dzieła zbawienia, dokonanego przez Chrystusa. Podobnym tokiem rozumowania podążyli Ojcowie Kościoła, którzy samo zbawienie rozumieli jako uwolnienie się z mocy szatana.

W średniowieczu teologowie scholastyczni, z dużą dozą wyobraźni, spekulowali na temat natury i działania diabła. Trzeba jednak zaznaczyć, iż swoją refleksję na temat szatana odnosili do Chrystusa oraz Jego dzieła zbawienia i odkupienia. Jednakże w tym też czasie bardzo rozwijała się wiara w diabła w religijności ludowej, tak że w XI i XII wieku można wręcz mówić o iście "diabelskiej eksplozji". Odtąd zaczęła rozwijać się w ramach samego chrześcijaństwa niezależna nauka zwana demonologią, która swój szczyt rozwoju osiągnęła na przełomie XVI i XVII wieku, kiedy to powstały wychodzące naprzeciw oczekiwaniom ówczesnych chrześcijan opracowania, podające szczegółowe informacje na temat osobowości, wyglądu czy władzy szatana. W konsekwencji pod wpływem religijności ludowej zaczął panować strach przed demonami, który prowadził do przesadnego stosowania egzorcyzmów czy noszenia amuletów przeciw złym duchom. Co więcej, jeszcze w XVII wieku osobie oskarżonej o uprawianie czarów mogło grozić spalenie na stosie.

 
strona: 1 2 3 4 5