DRUKUJ
 
Małgorzata Cichoń
Miłość w Malawi
Wzrastanie
 


Panna Młoda idzie do ślubu

Welon z pieluszek, prosta sukienka, podkolanówki w czerwono-białe paski i trampki. W takim stroju Panna Młoda idzie do ślubu.  Jej narzeczony ma na sobie o dwa numery za duży garnitur. Oboje pożyczyli te ubrania w miejscowej wypożyczalni strojów. Pan Młody występuje w dzień ślubu w obowiązkowych czarnych okularach - to szczyt mody, zwłaszcza na wioskach.

- Chociaż w czasie przysięgi pozwól, by Panna Młoda na ciebie spojrzała, żebyś się potem nie wymigiwał, że to nie o nią chodziło - żartuje polski misjonarz, ksiądz Paweł Skolasiński, błogosławiący Młodą Parę w jednej z malawijskich wiosek.

Państwa Młodych do ślubu wiozą świadkowie, dlatego najlepiej nadają się na nich ci, którzy posiadają własne rowery. Podczas ślubnej Eucharystii kościół tętni życiem. Konstrukcja kaplicy jest skromna: pokryty słomą dach w wielu miejscach ma prześwity nieba (dobrze, że to pora sucha, nie chcę wiedzieć, co by się tu działo podczas pory deszczowej!). W środku sporo ludzi - ubogich mieszkańców wioski. Słychać przepiękny, wielogłosowy śpiew chóru, gra orkiestra wybijająca rytm bębnami. W jej składzie jest też oryginalna perkusja, którą zrobiono z… kapsli od butelek. W wielu momentach Mszy św., chór tańczy.

Smutna Panna Młoda

W stolicy kraju, Lilongwe, podczas wesela, które odbywa się w wynajmowanej od księży salezjanów salce, zauważyłam, że Panna Młoda siedzi przy stole z bardzo poważną miną. Zamiast się cieszyć z uroczystości, wygląda na przygnębioną.

- Nie jest szczęśliwa? - pytam mojego znajomego, Josepha.

- Nie o to chodzi - odpowiada Joseph - Jeśli byłaby wesoła, okazałaby niewdzięczność dla swoich rodziców, u których przez cały czas się wychowywała.

Dziewczyna swoją miną musiała pokazać, jak ciężko jej opuszczać swój rodzinny dom. Pomimo, że zapraszano mnie do zabawy, ciężko mi się było bawić patrząc na twarz smutnej Panny Młodej. Dobrze, że inni nie mieli z tym problemów.

 
strona: 1 2