DRUKUJ
 
Czas na rodzinę! Ulicami Warszawy przeszedł 12. Marsz dla Życia i Rodziny
 


Według organizatorów wzięło w nim udział kilka tysięcy osób - głównie rodziny z dziećmi. Tegorocznemu marszowi towarzyszyło hasło „Czas na rodzinę!”. Idziemy w marszu, by wyrazić poparcie dla życia i rodziny - mówili uczestnicy.
 
Już po raz 12. ulicami Warszawy przeszedł Marsz dla Życia i Rodziny. W tegorocznym pochodzie Traktem Królewskim wzięło udział kilka tysięcy osób. Imprezę zakończyło wypuszczenie w niebo setki kolorowych balonów.
 
Tegorocznemu pochodowi towarzyszyło hasło „Czas na rodzinę!” Zdaniem prezesa Centrum Wspierania Inicjatyw dla Życia i Rodziny Pawła Kwaśniaka, takie zawołanie ma zachęcić mężów i żony do poświęcania sobie więcej czasu, a rodziców do poświęcania więcej czasu swoim dzieciom, by budowali siłę własnych rodzin.
 
– Poprzez tegoroczny marsz pragniemy wyrazić satysfakcję, że temat afirmacji i ochrony rodziny wszedł do głównego nurtu debaty publicznej – mówi prezes Centrum Wspierania Inicjatyw dla Życia i Rodziny. Organizator warszawskiego wydarzenia zwraca uwagę, że ciągle jest wiele zagrożeń dla rodziny. Wymienia wśród nich na przykład tzw. seksedukację.
 
Zdaniem organizatorów w marszu wzięło udział kilka tysięcy osób. W większości były to rodziny z dziećmi. Nie brakowało również seniorów. – Co roku uczestniczymy w marszu wraz z dziećmi i wnukami. Wydaje się, że jest nas w tym roku mniej, niż w latach ubiegłych. Może to dlatego, że takie inicjatywy powstają w wielu miastach – mówi pani Jadwiga.
 
– Idziemy w marszu, by wyrazić poparcie dla życia i rodziny. Chcemy w ten sposób przypominać o potrzebie ochrony życia od poczęcia do naturalnej śmierci. Chcemy sprzeciwiać się cywilizacji śmierci – mówił pan Paweł, który na Marsz przyszedł z żoną i trójką dzieci.
 
Warszawski marsz poprzedziła Msza święta w kościele św. Aleksandra na Placu Trzech Krzyży. Uczestnicy marszu przeszli Nowym Światem i Krakowskim Przedmieściem, by na placu Zamkowym wziąć udział w happeningu pro-life.
 
Dla mam oczekujących narodzin dziecka, organizatorzy przygotowali upominki – body dla malucha. Na zakończenie w niebo wypuszczone zostały setki kolorowych balonów.
 
Podczas marszu przeprowadzono zbiórkę pieniędzy na Dom Samotnej Matki w Chyliczkach. W placówce prowadzonej przez archidiecezję warszawską przebywa kilkanaście mam w stanie błogosławionym i z dziećmi.
 
Marsz przeszedł dziś nie tylko ulicami stolicy. Podobne pochody odbyły się w blisko 50 miastach, m.in. w Łodzi, Płocku, czy Rawie Mazowieckiej. Po raz pierwszy takie wydarzenie zorganizowano we Włocławku i Siemiatyczach. Łącznie od marca do września prorodzinne marsze organizowane są w prawie 180 miastach.
 
 
www.archwwa.pl