DRUKUJ
 
Siostry Nazaretanki - Męczennice z Nowogródka
 


Każdego roku przybywają na Jasną Górę, aby zachować pamięć o 11 bohaterskich siostrach nazaretankach, które w czasie II wojny światowej oddały życie za mieszkańców Nowogródka. Zginęły 1 sierpnia 1943 roku rozstrzelane przez hitlerowców. 
 
Tegoroczna Pielgrzymka Nowogródzian odbyła się na Jasnej Górze w niedzielę, 29 lipca. W pielgrzymkach uczestniczą potomkowie rodzin ocalonych przez bohaterskie zakonnice oraz osoby, których korzenie rodzinne wywodzą się z Nowogródka. Tym razem przybyło mniej osób, ponieważ główne uroczystości 75-lecia męczeńskiej śmierci nazaretanek trwają w tym czasie właśnie Nowogródku. 
 
„Jesteśmy tu na Jasnej Górze, ponieważ należy być i tu i tam” - mówi Andrzej Butkiewicz ze Szczecina. Na modlitwę do sanktuarium przyjechał wraz z małżonką, synem i siostrą małżonki. „Nasi rodzice pochodzą z tamtych stron. Dziś tamto pokolenie się już wykruszyło, jest w niebie. My jako dzieci staramy się podtrzymywać pamięć” - wyjaśnia. 
 
„Przyjeżdżamy na Jasną Górę przede wszystkim dlatego, żeby uczcić pamięć rozstrzelanych sióstr, które oddały życie za Nowogródzian. Przyjeżdżamy z rodziną po raz dwudziesty któryś, zawsze rodzinnie przed oblicze Matki Bożej Częstochowskiej” - podkreśla Halina Butkiewicz. 
 
Pielgrzymi uczestniczyli we Mszy św. odprawionej o godz. 11.00 w Kaplicy Matki Bożej. Eucharystii przewodniczył o. Piotr Gałdyn, paulin. 
 
Zamordowane siostry w marcu 2000 roku beatyfikował papież Jan Paweł II. W 2003 roku rozpoczął się także proces beatyfikacyjny s. Małgorzaty Banaś, nazaretanki, która jako jedyna ocalała, ponieważ w dniu aresztowania, posłuszna poleceniu przełożonej, czuwała przy chorych w szpitalu i gestapo nie uwięziło jej. Dzięki ofierze życia nazaretanek przeżył także ks. Aleksander Zienkiewicz. Trwają procesy beatyfikacyjne ks. Aleksandra Zienkiewicza i s. Małgorzaty Banaś. 
 
 
W lipcu 1943 Niemcy rozpoczęli w Nowogródku aresztowania. Uwięzili blisko 120 Polaków. Wówczas 11 sióstr nazaretanek z przełożoną s. Stellą na czele zgłosiło gotowość poniesienia ofiary: „Oddamy swoje życie za mieszkańców Nowogródka. Oni mają rodziny, oni powinni żyć”. Ostatecznie hitlerowcy zamienili aresztowanym karę śmierci na wywóz do pracy w Niemczech, a niektórych zwolnili. Wszyscy oni przeżyli wojnę i ocaleli. Natomiast siostry nazaretanki 31 lipca otrzymały wezwanie na komisariat gestapo. Po nabożeństwie 11 sióstr stawiło się na wezwanie. Jeszcze tego samego wieczoru Niemcy wywieźli siostry za miasto, szukając miejsca na egzekucję. Nie znaleźli, więc wrócili na komisariat i zamknęli siostry w piwnicach. Następnego dnia, w niedzielę 1 sierpnia 1943 roku około 5.00 rano ponownie wywieźli siostry około 5 km od miasta. Tam w lesie rozstrzelali 11 sióstr nazaretanek. 
 
o. Stanisław Tomoń 
BPJG / mn 

jasnagora.com