53. Piesza Pielgrzymka z Mstowa w arch. częstochowskiej dotarła w niedzielę, 19 sierpnia na Jasną Górę. Pątnicy wyruszyli z parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, a prowadził ich ks. Dawid Kover, kanonik regularny laterański, nowy przeor i proboszcz parafii w Mstowie. Pielgrzymowało kilkaset osób. 

 

„Idzie wielu młodych ludzi, całe rodziny z dziećmi – mówi ks. Dawid Kover – Widać, że młodzi ludzie szukają, i że potrzebują Boga, to cieszy”. 

 

Hasłem przewodnim pielgrzymki były słowa: „Jesteśmy napełnieni Duchem Świętym”. „Jestem szczęśliwy. Trasa nie jest daleka, nie było żadnego przykrego wypadku, wszyscy zdrowo dotarli, pogoda dopisywała, humory też i na pewno konferencja, której ludzie wysłuchali, ale też wspólna modlitwa, wspólny śpiew scaliła nas i myślę, że każdy wróci umocniony” – zaznacza ks. Kover. 

 

Pielgrzymi modlili się podczas Mszy św. o godz. 11.00 odprawionej w bazylice pod przewodnictwem ks. Dawida Kovera, który rozpoczynając Eucharystię powiedział: „Przyszliśmy tutaj pieszo z sanktuarium, które leży opodal Częstochowy i jest z nią bardzo związane. W średniowieczu ziemie Częstochowy należały do parafii Mstów. Dziś kopia jasnogórskiego obrazu jest czczona w mstowskim sanktuarium. Na Jasną Górę przychodzą ludzie dzisiejszych czasów, i tą Mszę św. pragnę ofiarować w intencji parafian”. /posłuchaj homilii w audio/ 

 

Mstów - to jeden z najstarszych ośrodków życia zakonnego w Polsce. Kanonicy regularni osiedlili się tutaj przed 1145 rokiem z inicjatywy Piotra Włostowica, za aprobatą księcia Władysława II Wygnańca oraz biskupa krakowskiego Roberta. Pierwsi zakonnicy przybyli z wrocławskiej prepozytury Najświętszej Maryi Panny na Piasku. 

 

Kanonicy regularni prowadzili w Mstowie obok duszpasterstwa zwyczajnego także inne dzieła, jak szkołę, szpital, skryptorium. Biblioteka klasztorna dysponowała ponad 3 tysiącami woluminów, w tym wiele było zabytków rękopiśmiennych i inkunabułów . Znana była i ceniona działalność gospodarcza klasztoru od uprawy roli począwszy, a na wybiórce kamienia i produkcji cegły skończywszy. Klasztor nie należał jednak nigdy do ośrodków wielkich ani bogatych. 

 

W kwietniu 1819 roku klasztor został skasowany, zaś jego dobra przejął skarb państwa. W czerwcu 1990 roku na zaproszenie biskupa Stanisława Nowaka kanonicy regularni powrócili do Mstowa.