DRUKUJ
 
„Wielki Post to czas oderwania się od tego, co proponuje świat”. Kard. Nycz odprawił Mszę w pierwszym kościele stacyjnym.
 


Świątynia Opatrzności Bożej była w Środę Popielcową pierwszym kościołem stacyjnym na szlaku wielkopostnego pielgrzymowania. - Przychodzimy do kościołów stacyjnych po to, by uczestniczyć w modlitwie, pokucie i słuchaniu Słowa Bożego, rozważaniu Męki Pańskiej, korzystamy z sakramentu pokuty, ale równocześnie wielbimy Boga w Trójcy Świętej Jedynego w Eucharystii - wyjaśnił ideę wielkopostnych kościołów stacyjnych kard. Kazimierz Nycz
 
Przypomniał, że inicjatywa jest wspólnym dziełem obydwu warszawskich diecezji. Tradycja wielkopostnego pielgrzymowania z kolei wywodzi się z Rzymu z IV wieku i od pięciu lat obecna jest w Warszawie.
 
– Bardzo się cieszę, że pierwszym kościołem stacyjnym jest Świątynia Opatrzności Bożej – powiedział kardynał. W homilii przywołał kilka myśli zaczerpniętych z orędzia papieża Franciszka na Wielki Post. Zwrócił uwagę, że w czasie Wielkiego Postu, mimo iż jest to czas pokuty, radośnie przeżywamy  czas oczekiwania na święta Zmartwychwstania Pańskiego.
 
– Przypomina nam to, że w nadziei już jesteśmy zbawieni łaską. Nasze życie chrześcijańskiej jest życiem od Wielkanocy do Wielkanocy. Jest stałym dążeniem do Zmartwychwstania Pańskiego, a szczególnym okresem roku liturgicznego przygotowującym na to jest czas Wielkiego Postu – powiedział.
 
Metropolita warszawski dodał, że jeśli o tym nie pamiętamy, bardzo często stajemy się niewolnikami tego świata i wszystkich jego propozycji. – Wtedy zaczyna w naszym życiu – jak przypomina nam papież Franciszek – zwyciężać logika czasu: „chcemy mieć wszystko, natychmiast i coraz więcej”. A właśnie znak pokoju, znak Środy Popielcowej mówi nam o tym, że nasze życie jest głębszym przeżywaniem tajemnicy Zbawienia, która jest w nas i w nas się dokonuje – wyjaśnił.
 
Tymczasem – jak dodał kard. Nycz – jesteśmy zaproszeni i powołani do nieśmiertelności, by żyć w Zmartwychwstaniu Chrystusa i ze Zmartwychwstałym Chrystusem w Niebie, które Chrystus nam przygotował przez swoją mękę, śmierć i zmartwychwstanie.
 
Metropolita warszawski przypomniał, że istotą Wielkiego Postu są trzy elementy: post, modlitwa i jałmużna. – Jeśli przez post nie potrafimy z czegoś zrezygnować, to wtedy nie jesteśmy wstanie oderwać się od tego wszystkiego, co proponuje ten świat. Modlitwa przypomina nam, że nie jesteśmy samowystarczalni. Jałmużna – że wokół nas są inni ludzie – podsumował.

„Gość Warszawski”
fot: Wojciech Łączyński
www.archwwa.pl